|
www.forum143.fora.pl Forum miłośników modeli samochodów w skali 1/43
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Humppa
Dołączył: 21 Sty 2013
Posty: 3329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stolica
|
Wysłany: Sob 0:45, 20 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
niereformowalny egzemplarz.
dobry jest za to w nocnych esesmanach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
petrzask
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dobre Miasto
|
Wysłany: Pią 16:16, 26 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Witam Kolegów...Dziś historia najnowsza czyli Le Mans AD 2013. Lotus T128 to prototyp LMP2 który jak przystało na wyścigi auta sportowych wcale nie był tym za kogo się podawał. Był zbudowany w rzeczywistości przez firmę Adess na zlecenie zespołu Kodewa (należącego do Rumuna Romulusa Kollesa) a nazwa Lotus została nadana marketingowo dzięki sponsoringowi. Podobnie było z silnikiem. Oficjalnie napędzał go silnik Praga który oczywiście z czeską wytwórnią także nie miał nic wspólnego (poza kasą) gdyż tak naprawdę był dobrze znanym sinikiem Judd Hk. Finansowanie tego projektu okazało się jego piętą achillesową bo każdy w niego zamieszany udziałowiec by wiele chciał ale też nikt nie kwapił się do wypisania przelewów. Efektem tego był mały skandal kiedy to obydwa Lotusy T128 zostały zatrzymane przed startem do Le Mans przez komornika na podstawie wniosku Adessa który został z niezapłaconymi fakturami ze strony Kodewy. A ta tłumaczyła się oczywiście tym że Lotus nie wywiązał się ze swoich zobowiązań...Pomijając kwestię finansów "Lotus" okazał się średnio udanym autem, delikatnie rzecz ujmując. Egzemplarz Chassis # 001 który odzwierciedla pokazany poniżej model oprócz nieukończonego LM wziął udział w paru eliminacjach WEC w 2013r. Silverstone nie ukończył, w Spa był 14 a w Austin udało się ukończyć wyścig na 7 miejscu i to był najlepszy wynik tego mimo wszystko ładnego auta.
204. Lotus T128-Praga T.Holzer/D.Kraihammer/J.Charouz 24hLeMans 2013 (Spark 1:43)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 19:56, 26 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Znowu dawka czystej wiedzy
PS. Czegoś mi w Waszych tekstach brakuje... i uświadomiłem sobie - czego
Otóż, w przypadku takich, dość potężnych tekstów - czytanie ich bardzo ułatwiłoby stosowanie - wynalezionych bardzo dawno temu - akapitów...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kraeuter dnia Pią 19:58, 26 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 19:39, 27 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
petrzask napisał: | Tak, ten byłby super, tylko jak i gdzie go kupić? Od czasu do czasu na aukcjach pojawia się miniatura Minichampsa ale dość zaawansowana wiekiem a przy tym nie tania. ] |
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Z USA, przesyłka trochę droga, ale jej koszt jednostkowy byłby 2-krotnie mniejszy... bo to są 2 MOMO, w stanie OK. Cena na pewno specjalnie nie wzrośnie.
Podrzucam linki ot, tak - jako materiał do przemyślenia
PS. Ja je już mam, więc, jakby co - nie będę się wcinał
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kraeuter dnia Sob 19:50, 27 Wrz 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
petrzask
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dobre Miasto
|
Wysłany: Nie 9:16, 28 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Dzięki za info. Przyznaję że wizja wydania 50dolców na wiekowego Minichampsa trochę mnie przeraża. Uważasz że naprawdę jest tego warty na tle współczesnych żywiczniaków?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Nie 18:35, 28 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
petrzask napisał: | Przyszedł kolejny piątek więc zgodnie z moją małą tradycją zaprezentuję kolejny model na naszym specyficznym forum zrzeszającym kolekcjonerów nie lubiących chwalić się swoimi zbiorami. Bo tak chyba trzeba podsumować sytuację w której na regularne aktualizacje/prezentacje możemy liczyć w przypadku 4 może 5 użytkowników i ich wątków a reszta jest bo jest i zasila szeregi mniej lub bardziej martwych dusz... |
Kurde, ale dowaliłeś Przemek...
Mam teraz wypieki, wstyd mi i czuję się po części winny takiej sytuacji.
Obiecuję poprawę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 12:35, 30 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
petrzask napisał: | Dzięki za info. Przyznaję że wizja wydania 50dolców na wiekowego Minichampsa trochę mnie przeraża. Uważasz że naprawdę jest tego warty na tle współczesnych żywiczniaków? |
Starałem się zebrać wszystkie wersje konstrukcyjne 333SP, w efekcie mam 6 PMA (short tail) i 2 Sparki (long tail). Kupowane były w raczej sporych odstępach czasu.
Czyściutko wykonane PMA (stara szkoła PMA) mają drobne pominięcia szczegółów np. bocznych szybek, które "w realu" na ogół były zamontowane... natomiast niezbyt czyściutko wykonane Sparki mają błędy produkcyjno-wykonawcze, wymagające hm... nieco pracy. W sumie, nie widzę specjalnej różnicy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kraeuter dnia Wto 12:37, 30 Wrz 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
petrzask
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dobre Miasto
|
Wysłany: Śro 10:08, 01 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Kraeuter napisał: |
Czyściutko wykonane PMA (stara szkoła PMA) mają drobne pominięcia szczegółów np. bocznych szybek, które "w realu" na ogół były zamontowane... natomiast niezbyt czyściutko wykonane Sparki mają błędy produkcyjno-wykonawcze, wymagające hm... nieco pracy. W sumie, nie widzę specjalnej różnicy |
Przekonałeś mnie co do wartości/jakości-niestety po analizie październikowego Keszfloła upewniłem się że nie dam rady ogarnąć tego modelu finansowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
petrzask
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dobre Miasto
|
Wysłany: Śro 10:19, 01 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Pablo13 napisał: | petrzask napisał: | Przyszedł kolejny piątek więc zgodnie z moją małą tradycją zaprezentuję kolejny model na naszym specyficznym forum zrzeszającym kolekcjonerów nie lubiących chwalić się swoimi zbiorami. Bo tak chyba trzeba podsumować sytuację w której na regularne aktualizacje/prezentacje możemy liczyć w przypadku 4 może 5 użytkowników i ich wątków a reszta jest bo jest i zasila szeregi mniej lub bardziej martwych dusz... |
Kurde, ale dowaliłeś Przemek...
|
Niestety Paweł takie są fakty. Fora internetowe dotyczące modeli opierają się na prostym modelu działania: kupujemy (budujemy) model, robimy fotki, wklejamy je w swoim wątku a inni użytkownicy komentują. U nas na 65 użytkowników jak pisałem jest zaledwie kilka osób które konsekwentnie prowadzą swoje wątki w sposób przejawiający znamiona regularności, kilka zaledwie osób regularnie pisuje komentarze. Oczywiście nie zależy mi na tym żeby u nas zapanował hurraoszołomoski poziom gimnazjalno -KAPowy znany z innych for ale też chyba dobrze by było żeby trochę więcej kolegów wzięło się w końcu za aparaty i ożywiło nieco tą senną atmosferkę panującą zwłaszcza w wątkach kolekcjonerskich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Śro 11:49, 01 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
petrzask napisał: | Pablo13 napisał: | petrzask napisał: | Przyszedł kolejny piątek więc zgodnie z moją małą tradycją zaprezentuję kolejny model na naszym specyficznym forum zrzeszającym kolekcjonerów nie lubiących chwalić się swoimi zbiorami. Bo tak chyba trzeba podsumować sytuację w której na regularne aktualizacje/prezentacje możemy liczyć w przypadku 4 może 5 użytkowników i ich wątków a reszta jest bo jest i zasila szeregi mniej lub bardziej martwych dusz... |
Kurde, ale dowaliłeś Przemek...
|
Niestety Paweł takie są fakty. Fora internetowe dotyczące modeli opierają się na prostym modelu działania: kupujemy (budujemy) model, robimy fotki, wklejamy je w swoim wątku a inni użytkownicy komentują. U nas na 65 użytkowników jak pisałem jest zaledwie kilka osób które konsekwentnie prowadzą swoje wątki w sposób przejawiający znamiona regularności, kilka zaledwie osób regularnie pisuje komentarze. Oczywiście nie zależy mi na tym żeby u nas zapanował hurraoszołomoski poziom gimnazjalno -KAPowy znany z innych for ale też chyba dobrze by było żeby trochę więcej kolegów wzięło się w końcu za aparaty i ożywiło nieco tą senną atmosferkę panującą zwłaszcza w wątkach kolekcjonerskich. |
Niechciałbym Przemek, aby jeden z najcenniejszych tematów został zaśmiecony offtopowym dialogiem
Masz rację, trzeba trochę się zaktywizować. Tak jak napisałem sam mam wyrzuty, bo mało się (jeśli chodzi o kolekcję) ostatnio pokazywałem.
Dorzucę jedną uwagę ode mnie, dotyczącą specyfiki tego forum: są między nami również bardzo wartościowi userzy, którzy wklejają bardzo ciekawe posty w swoich tematach, ale nigdy albo rzadko wypowiadają się u innych. A niestety tak to jest, że to machina samonapędzająca, jak ktoś coś pokazuje, pisze to liczy na odpowiedzi, jak ich nie widzi to zakłada, że nie ma zainteresowania i traci zapał. Ja wiem (bo widzę to w panelu adm.) , że zainteresowanie jest, i to również ze strony nie zalogowanych/niezarejestrowanych.
Przed sobą jednak cały czas widzę punkty niepisanego regulaminu tego forum, za które wiem, że forum jest cenione:
- luz i swoboda w wypowiedziach
- brak przymusu, jak kto ma czas i ochotę to pisze (w większości jesteśmy raczej zapracowanymi ludziskami)
Tak czy siak liczba postów we wrześniu była rekordowo niska i trzeba nad tym popracować. Myślę, że koniec urlopów, jesienna pogoda oraz spotkanie na żywo w Posen pomoże...
A o liczbie zarejestrowanych userów Przemek zapomnij, naprawdę liczy się kilkanaście zaledwie osób aktywnych, z czego piszących regularnie jest 10-12, ale przecież takie są nasze założenia, małe, kameralne...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pablo13 dnia Śro 11:54, 01 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bushi
Dołączył: 28 Maj 2014
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:06, 01 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Jeśli mogę wtrącić swoje „trzy grosze” (sorry, Przemek, że kontynuuję w „Twoim” świetnym, fachowym temacie, może Paweł przeniesie te posty gdzie indziej?)
1. Nasza mała społeczność ma atrybut dobrowolnej przynależności. Jeśli będziemy chcieli cokolwiek „wymuszać” na nas, choćby konieczność większej „aktywizacji”, może to się skończyć reakcją przeciwną, jeszcze mniejszą aktywnością i zniechęceniem. Byłem kiedyś jednym z administratorów pewnego Forum dot. sztuk walki (od wielu, wielu lat trenuję japońskie sztuki walki, stąd mój nick - Bushi znaczy wojownik, taki miałem przydomek na tatami, kiedy jeszcze walczyłem), które już nie istnieje. Zgadnijcie, dlaczego nie istnieje...
2. Nie zawsze tak jest, jak napisał Paweł, że Forum jest samonapędzającą się maszyną, w której ktoś coś pokazuje, pisze i potem liczy na odpowiedzi, jak ich nie widzi to zakłada, że nie ma zainteresowania i traci zapał. Motywy są bardzo różne. Ot, choćby moje na przykład motywy są zupełnie inne – ja nie prezentuję żadnych nowych modeli, swoich bieżących zakupów, nie chcę „chwalić” się zbiorem, „cennymi” egzemplarzami itp.; modele są tylko i wyłącznie pretekstem, środkiem wiodącym do tego, by promować Formułę 1, która jest moją rzeczywistą pasją. Modele są dodatkiem (fakt, że jestem do nich bardzo przywiązany i bardzo o nie dbam jako nieodłączną część moich zainteresowań). Dlatego nie zniechęcam się, kiedy nie ma odpowiedzi i komentarzy dotyczących modeli – za to bardzo się cieszę, kiedy są komentarze i polemiki dotyczące faktów o F1 (dzięki, szacun Przemek). Tak więc kwestia priorytetów. Generalnie pisałem i wciąż piszę na innych Forum, które są głównie o tematyce nie modeli, a wyłącznie F1, a dodatkowo rzadko u nas, częściej na brytyjskich. Ale ponieważ tak lubię mój zbiorek i „wsiąkam” w modelarstwo (może... zbieractwo), chcę tu być, czytać innych i czegoś dowiedzieć się o przechowywaniu modeli, dobrych firmach modelarskich, praktykach kupowania, technicznych sprawach dot. kalkomanii, odkurzania itp. W zamian staram się dać to, co mam - trochę mojej wiedzy o F1 i pokazać modele, które są u mnie w gablotach i które lubię, bo wiążą mnie z ludźmi i wydarzeniami, które minęły, a które mają dla mnie przez to duże znaczenie... Czyli dać coś za coś. To zobowiązanie względem innych osób - japończycy nazywają to "giri" - sprawa honorowa.
3. Jak pisałem, dla mnie znaczenie ma nie tyle duża ilość komentarzy i postów, a raczej ilość odwiedzin – po tym widzę, że ktoś to czyta. To mnie buduje i zachęca do pisania. A o to mi chodzi, żeby złapał „bakcyla” F1. Najpiękniejsze dla mnie posty to te, kiedy ktoś pisze, że dzięki mojemu tematowi zainteresował się czymś z Formuły 1. Odkąd tu piszę, dostałem już wiele info na priv, że fajnie promuję Formułę 1. Cóż może być dla mnie przyjemniejszego? Tak więc dla mnie ilości postów w temacie zupełnie nie mają znaczenia.
4. Ja na przykład rzadko piszę w innych tematach – bo niby co mogę tam wnieść? Wiedzę fachową? – nie mam takiej, jestem „zbieraczem”, uczę się od Forumowiczów w zakresie modelarstwa – gdzie mi z nimi polemizować? Napisać, że ten czy tamten model podoba mi się? – no o.k., ale jaka jest tego wartość dodana? Podobały mi się ostatnio bardzo modele traktorów, ale co mam tam napisać? Że są świetnie zrobione? Ten, kto to robił, wie, nie potrzebuje pochwał od takiego amatora, jak ja... Chodzę dużo po naszym Forum, czytam bardzo wiele tematów, wypowiedzi i wciąż uczę się. Ale nie lubię pisać byle czego o niczym – staram się pisać wtedy, kiedy naprawdę mam coś do powiedzenia. Coś wnieść.
5. Jak napisał Paweł: luz i swoboda w wypowiedziach oraz brak przymusu, jak kto ma czas i ochotę to pisze. I niech tak zostanie. Każdy ma prawo tu być i tylko czytać. Nic nie musi. Ma ochotę – niech prezentuje. Nie ma – niech tylko z nami będzie, czasem coś napisze. I tak jest dobrze. To nasze Forum ze wspaniałą atmosferą (dlatego tu zapuściłem korzenie i zostałem). Niech tak pozostanie. Liczenie postów, formy nacisku, żeby pisać, prezentować, chwalić się... jestem przeciw.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bushi dnia Śro 21:23, 01 Paź 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Śro 21:24, 01 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Bushi napisał: | Jeśli mogę wtrącić swoje „trzy grosze” (sorry, Przemek, że kontynuuję w „Twoim” świetnym, fachowym temacie, może Paweł przeniesie te posty gdzie indziej?)
1. Nasza mała społeczność ma atrybut dobrowolnej przynależności. Jeśli będziemy chcieli cokolwiek „wymuszać” na nas, choćby konieczność większej „aktywizacji”, może to się skończyć reakcją przeciwną, jeszcze mniejszą aktywnością i zniechęceniem. Byłem kiedyś jednym z administratorów pewnego Forum, które już nie istnieje. Zgadnijcie, dlaczego nie istnieje...
2. Nie zawsze tak jest, jak napisał Paweł, że Forum jest samonapędzającą się maszyną, w której ktoś coś pokazuje, pisze i potem liczy na odpowiedzi, jak ich nie widzi to zakłada, że nie ma zainteresowania i traci zapał. Motywy są bardzo różne. Ot, choćby moje na przykład motywy są zupełnie inne – ja nie prezentuję żadnych nowych modeli, swoich bieżących zakupów, nie chcę „chwalić” się zbiorem, „cennymi” egzemplarzami itp.; modele są tylko i wyłącznie pretekstem, środkiem wiodącym do tego, by promować Formułę 1, która jest moją rzeczywistą pasją. Modele są dodatkiem (fakt, że jestem do nich bardzo przywiązany i bardzo o nie dbam jako nieodłączną część moich zainteresowań). Dlatego nie zniechęcam się, kiedy nie ma odpowiedzi i komentarzy dotyczących modeli – za to bardzo się cieszę, kiedy są komentarze i polemiki dotyczące faktów o F1 (dzięki, szacun Przemek). Tak więc kwestia priorytetów. Generalnie pisałem i wciąż piszę na innych Forum, które są głównie o tematyce nie modeli, a wyłącznie F1, a dodatkowo rzadko u nas, częściej na brytyjskich. Ale ponieważ tak lubię mój zbiorek i „wsiąkam” w modelarstwo (może... zbieractwo), chcę tu być, czytać innych i czegoś dowiedzieć się o przechowywaniu modeli, dobrych firmach modelarskich, praktykach kupowania, technicznych sprawach dot. kalkomanii, odkurzania itp. W zamian staram się dać to, co mam - trochę mojej wiedzy o F1 i pokazać modele, które są u mnie w gablotach i które lubię, bo wiążą mnie z ludźmi i wydarzeniami, które minęły, a które mają dla mnie przez to duże znaczenie.
3. Jak pisałem, dla mnie znaczenie ma nie tyle duża ilość komentarzy i postów, a raczej ilość odwiedzin – po tym widzę, że ktoś to czyta. To mnie buduje i zachęca do pisania. A o to mi chodzi, żeby złapał „bakcyla” F1. Najpiękniejsze dla mnie posty to te, kiedy ktoś pisze, że dzięki mojemu tematowi zainteresował się czymś z Formuły 1. Odkąd tu piszę, dostałem już wiele info na priv, że fajnie promuję Formułę 1. Cóż może być dla mnie przyjemniejszego? Tak więc dla mnie ilości postów w temacie zupełnie nie mają znaczenia.
4. Ja na przykład rzadko piszę w innych tematach – bo niby co mogę tam wnieść? Wiedzę fachową? – nie mam takiej, jestem „zbieraczem”, uczę się od Forumowiczów w zakresie modelarstwa – gdzie mi z nimi polemizować? Napisać, że ten czy tamten model podoba mi się? – no o.k., ale jaka jest tego wartość dodana? Podobały mi się ostatnio bardzo modele traktorów, ale co mam tam napisać? Że są świetnie zrobione? Ten, kto to robił, wie, nie potrzebuje pochwał od takiego amatora, jak ja... Chodzę dużo po naszym Forum, czytam bardzo wiele tematów, wypowiedzi i wciąż uczę się. Ale nie lubię pisać byle czego o niczym – staram się pisać wtedy, kiedy naprawdę mam coś do powiedzenia.
5. Jak napisał Paweł: luz i swoboda w wypowiedziach oraz brak przymusu, jak kto ma czas i ochotę to pisze. I niech tak zostanie. Każdy ma prawo tu być i tylko czytać. Nic nie musi. Ma ochotę – niech prezentuje. Nie ma – niech tylko z nami będzie, czasem coś napisze. I tak jest dobrze. To nasze Forum ze wspaniałą atmosferą (dlatego tu zapuściłem korzenie i zostałem). Niech tak pozostanie. Liczenie postów, formy nacisku, żeby pisać, prezentować, chwalić się... jestem przeciw. |
Dzięki Pawle/Bushi za Twoją wypowiedź. Bardzo mnie cieszy to co piszesz, tym bardziej, że jesteś z nami od niedawna.
Rzeczywiście, Twój temat, jak już pisałem wiele razy, jest bardzo popularny, często odwiedzany, także przez ludzi spoza forum (podobnie zresztą jak Przemka).
Odn. pkt 2. - na większość jednak tak to działa...
Odn. pkt 4. - ja też nie lubię pisać lakonicznych bzdur, dlatego zazwyczaj nie wypowiadam się w Waszych "wyczynowych" tematach, ale od czasu do czasu coś wtrącę, głownie odnośnie modeli.
Nie widzę problemu, abyś również napisał co sądzisz w tym czy tamtym temacie niebędącym Twoją działką, choćby to były słowa zachwytu, bądź rzeczowej krytyki, co bardzo, bardzo cenię. Luz to luz, również w tym względzie, więc nie szczyp się pisz na co masz ochotę.
Przemek nie denerwuj się, że Ci tu śmiecimy...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pablo13 dnia Śro 21:25, 01 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:28, 01 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Śpiewać każdy może,
trochę lepiej,
albo
trochę gorzej
To nieprawda, że piszemy dla siebie i nie oczekujemy reakcji - w przeciwnym wypadku publikacja na ścianie we własnym kibelku miałaby dla nas tę samą wartość, co więcej, moglibyśmy ją modyfikować w ramach ciągłego procesu doskonalenia, aż do osiągnięcia poziomu dzieła skończenie pięknego w formie i treści
Tak, nawet drobna uwaga, ocena jest fajna. Jej brak nie jest oczywiście ani objawem impertynencji forumowiczów, ani powodem do głębokiej samokrytyki i załamania psychicznego ale raczej sygnałem, że być może jesteśmy w tym, co nas interesuje, w tym, co robimy, co sprawia nam tyle frajdy - po prostu bardzo samotni...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kraeuter dnia Śro 22:33, 01 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Śro 22:32, 01 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Kraeuter napisał: | Jej brak nie jest oczywiście ani objawem impertynencji forumowiczów, ani powodem do głębokiej samokrytyki i załamania psychicznego ale raczej sygnałem, że być może jesteśmy w tym, co nas interesuje, w tym, co robimy, co sprawia nam tyle frajdy - po prostu bardzo samotni... |
Tak kiedyś myślałem, ale to było bardzo dawno...
P.S.: A tak przy okazji... piękny, czarny potwór Przemek gratulacje, kocham klasyczne Lotusy, szczególnie te w czarno/złotym malowaniu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pablo13 dnia Śro 22:34, 01 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:45, 01 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Pablo13 napisał: | Kraeuter napisał: | Jej brak nie jest oczywiście ani objawem impertynencji forumowiczów, ani powodem do głębokiej samokrytyki i załamania psychicznego ale raczej sygnałem, że być może jesteśmy w tym, co nas interesuje, w tym, co robimy, co sprawia nam tyle frajdy - po prostu bardzo samotni... |
Tak kiedyś myślałem, ale to było bardzo dawno... |
A ja ciągle mam wrażenie, że jesteśmy nieco zbyt małym oddziałem skautów, aby wypracować obiektywną ocenę, zrównoważyć opinie. Każdy coś tam sobie myśli, w coś się angażuje, coś go wciąga lub odrzuca. O tym raczej nie piszemy, czasem próbujemy i nie ma to odzewu. Takt, dystans, introwersja - milczenie Znak czasów... W sumie - dobre i to - co mamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|