www.forum143.fora.pl

teelek07

Zdetalownie tego modelu jest super .Koła dla mnie bomba.No i te 1000 koni w 1:1 Twisted Evil

Pablo13

petrzask

Dziękuję Szanownym Kolegom za zainteresowanie. Dziś proponuję kontynuować wątek prototypów spod znaku Nissana. Po opisanym powyżej udanym występie w Fuji 85' japoński team zaczął przygotowania do najważniejszego starcia w Le Mans. Na edycje roku 1986 przygotowano nowe podwozie March 86Gs (chassis #86g-5)które od poprzednika było 100kg lżejsze dzięki zastosowaniu włókien węglowych,chłodnice zostały przeniesione do centralnej części auta a silnik V6 został zbudowany przez amerykańskich speców z firmy Electramotive. Podobnie jak w 1985 w kwalifikacjach był on w stenie przekroczyć 1000KM mocy ale do 24h wyścigu w którym liczy się wytrzymałość poprzestano na 700KM. Nie pomogło to jednak i po 9h zmagań Nissan R86V (bo taką nazwę oficjalnie nosił ten pojazd) musiał się wycofać z powodu defektu silnika. Lepiej poszczęściło się poprzednikowi R85V (bliźniak pokazanego w poprzedniej prezentacji) który Le Mans 85' dojechał na 16pozycji stając się pierwszym Nissanem który ukończył legendarny 24h maraton.
169.Nissan R86V K.Hoshino/K.Matsumoto/A.Suzuki-24H Le Mans 1986. (Spark 1:43)

Fotka grupowa owoców wyspiarskiej przyjaźni brytyjsko-japońskiej:March vel Nissan R85V i R86V:

petrzask

Jak widać drugi prototypowy Nissan nie znalazł uznania w oczach kolegów więc dla odmiany dzisiejszym bohaterem będzie znane wszem i wobec BMW 320i (tu jako wyścigówka ze stajni Eggenberger) które w 1979 startowało w Europejskich Mistrzostwach Samochodów Turystycznych - ETCC. Auto to było przygotowane w ramach Grupy 2 czyli miało dość ograniczony zakres przeróbek. Napędzał je 2 litrowy czterocylindrowy zasilany wtryskiem silnik rzędowy M12 o mocy 220-240KM. Te parametry nie pozwalały na wygrywanie wyścigów ale pozwalały na punktowanie w pierwszej szóstce i zwycięstwa w klasie. A także przyczyniły się do zwycięstwa bawarskiej marki w kategorii marek ETCC na które mała 320ka pracowała wspólnie ze starszym i mocniejszym bratem 3.0CSL.
A co mogę powiedzieć o modelu? Do niechlujnie wklejonych matowych kierunków może i można się przyzwyczaić ale brak połowy bocznego napisu Jegermeister to ja dla mnie skandal. Neo jest naprawdę najbardziej dziadowską ze znanych mi żywicznych firm z dolnej półki...
171. BMW 320i H.Kelleners / H.Müller 4hours of Nürburgring Class Winner ETCC 1979 (NEO 1:43)

Kraeuter

No, hm... faktycznie... Confused

teelek07

Tak Wlasnie funkcjonuje imperium tandeciarza Kiunke -Neo jest Marką nalezaca do imperuium Modelcarworldu duzo "tanio" i byle jak -ale za to rozrzut jaki potezny nowosci jak mrowkow chociaz polowa z nich jest wykonana w sposob wolajacy o pomste do nieba

Pablo13

teelek07

Pablo -Sa modele i sa modele VW Golf 1 kultowy Laughing

a co za tym idzie mocno sie przy nim postarali detale odrobienie itd na ludzkim poziomie Minichamps pokazal ze potrafia ciagle robic bardzo dobre modele .Fakt ze Neo sie odrobine poprawilo ,ale za ta kase oczekujesz juz nie tylko modelu w ocenie zadowalajacy tylko cos wiecej
Minichamps tez oststnio poprawil sie jakosciowo -nie ma juz sladow burzy piaskowej czy resztek konsumpcji na lakierze morze bedzie dobrze inna sprawa ze ceny w euro dogonily juz te w starych dobrych Deutsch Markach Laughing

Jajacek

Tak sobie oglądam to BMW i myśl mnie jasna naszła. Z jednej strony rzeczywiście to i owo jest w nim niepiękne. Zwłaszcza oglądane w fotograficznym zbliżeniu. Takie niedoróby w cywilnym modelu były by widoczne jeszcze bardziej. Ale w takiej wyczynowej maszynie, gdzie jest bogata szata graficzna i sporo różnych detali to troszkę odwraca uwagę od tego co krzywe, albo przelane klejem. Dla mnie takie wady zawsze są na dalszym planie. Przede wszystkim model został fajnie podany. Z podstawową informacją i obfotografowany ze wszystkich stron. Najważniejsza jest historia.

Humppa

jager jest jager Very Happy

uwielbiam auta z tym logiem. zreszta nie tylko auta ale i trunek jest przedni.

Pablo13

Kraeuter

Pablo13

petrzask

Ja też nie uznaje świętości i nie podchodzę do takiej czy innej marki z pozycji klęczącej. Co prawda większość moich modeli to Spark, ale wynika to z ich oferty. Zadaję sobie oczywiście sprawę z wad tych produckji, z którymi puki co muszę się pogodzić. Z drugiej strony łatwiej jest przymknąć oko np. na odstającą szybkę reflektora w modelu za 200zł niż za 700zł a przecież wiemy że w tych ostatnich takie rzeczy też się mogą zdarzyć co widać chociażby na zdjęciach Zagato... Confused

Wracając do Neo to dziś chciałbym pokazać model ciut lepszy niż Jegermeister to jednak też nie pozbawiony wad:BMW 528i ze stajni Waterloo Motors które w roku 1982 wystartowało w kultowym wyścigu 24h Spa-najważniejszej i najbardziej prestiżowej eliminacji Europejskich Mistrzostwach Samochodów Turystycznych - ETCC. Auto to było przygotowane w ramach Grupy A napędzał je 2,8 litrowy sześciocylindrowy silnik rzędowy o mocy 260KM. Tak przygotowane auto zajęło 2 miejsce w 24h maratonie tracąc 3 okrążenia do zwycięskiego takiego samego pojazdu w barwach Bastosa wstawionego przez Jumę.
172. BMW 528i T.Tassin / J-P. Jarier / J-L. Trintignant 2nd place 24h Spa 1982 (NEO 1:43)

teelek07

Ja rowniez nie padam do stop Minichampsowi faktem dla mnie jest ze ich golf I jest bardzo dobrym modelem a ogolnie ich produkcja stanowi czesto baze odniesienia do oceny innych modeli .Przyklad Pagody czy T1 nie jest najlepszym bo de facto modele te maja juz swoje lata -cos kolo 14 mysle -biorac pod uwage ówczesna produkcje innych producentow to" kamienie milowe " Laughing

Neo jest rzeczywiscie co raz lepsze -tym bardziej denerwuja babole
BMW piekne
[link widoczny dla zalogowanych]
Temu mialem okazje przyjzec sie z bliska