www.forum143.fora.pl

JarekS

Cześć.
Trzecim głównym moim profilem kolekcji (obok demoludów i Renault Clio) są modele Peugeota 206. Dlaczego? Bo żona takim jeździ, drugim z kolei (pierwszego skasowała na czołówce).
Ten profil jest już w zasadzie zamknięty - zebrałem wszystkie wersje cywilne (5 drzwi, CC oraz SW), wszystkie wersje "służbowe", wydania gazetowe, prototypy, tuning-i oraz wybrane rajdówki. Ogólnie rajdówki nie są w obszarze moich zainteresowań, więc zebrałem tylko wybrane - ciekawe modele lub ciekawie wydane.
W sumie mam 45 modeli Peugeota 206 w skali 1/43.
To tyle tytułem wstępu, kilka szczegółów podam przy każdej pozycji.

1. Peugeot 206 5 drzwi (Norev). Jakość typowa dla Noreva, ale większość modeli jest źle poskładanych, a dystanse śrub mocujących do podstawki są za krótkie, efektem czego niemal wszystkie modele mają wygiętą podłogę. Trochę to szpeci, a prostowanie jej często kończy się popękaniem - stop białego metalu jest wyjątkowo kruchy. Trzeba naprawdę uważać.
Cały zbiór "pięciodrzwiówek" na zdjęciu poniżej - ciekawostką są dwa modele spośród reszty - niebieski i srebrny (beżowo-srebrny) na małych podstawkach. To są modele dwieścieszóstek "po lifcie". Różnią się od pozostałych modeli kilkoma drobiazgami - nieco inne zderzaki, inna listwa ozdobna na tylnej klapie, antena z tyłu dachu (przedliftowe mają z przodu dachu).

2. Peugeot 206CC (Norev) - modele bardzo sympatyczne, bo wszystkie mają składany dach i chowany do bagażnika, jak w prawdziwych CyC-ach. W dwóch pudełkach okolicznościowych są modele "Roland Garros" - to wypasione wersje tych samochodów. Trzecie okolicznościowe, z czarnym modelem, zostało sygnowane przez NAMAC - to organizacja przyznająca coroczne nagrody w dziedzinie modeli samochodów w skali. I właśnie w 2001 roku model Noreva - 206CC został modelem roku w skali 1/43, przyznanym przez NAMAC. Ciekawe jest również wydanie z dwoma modelami, które można było kupić za niewielkie pieniądze - wtedy można jeden zostawić z dachem schowanym, drugi z zamkniętym.

3. Peugeot 206 SW (Norev), czyli wersje kombi. Ciekawostką jest, że wszystkie mają otwieraną tylną szybę (nie całą klapę) - w prawdziwych samochodach również tak jest - można otworzyć albo całą klapę, albo samą szybę. Wydanie okolicznościowe, to wersja QuickSilver, czyli również wersja wypasiona.

4. Peugeoty 206 "służbowe". Wersje z kartonikami to oczywiście wydania dla Hachette, czyli gazetówki.

5. Peugeot 206 Tuning. Nie jestem zwolennikiem Tuningu, ale te modele mi się spodobały i udało się je kupić za nie duże pieniądze. Te w pudełkach okolicznościowych, są wydane przez Norev. Ze względu na tylne spoilery, nie ma tutaj mechanizmu chowania dachu, Ale dach jest jako osobny element, który można dopiąć do modelu, robiąc tym samym z niego wersję zamkniętą. Trzeci model, 3 drzwiowy to Solido. To jedyny model Solido w mojej kolekcji, ale też uważam, że jest to jeden z najlepszych Solido w tej skali - jakością w zasadzie niewiele ustępuje Norev'owi.

6. 206 plus (Norev). Samo auto jest ciekawostką - już po pojawieniu się następy, czyli modelu 207, Peugeot nie chciał "odpuścić" popularności poprzednika i zrobił hybrydę - bryła dwieścieszóstki, a przód i tył stylizowany na 207-kę. W Europie auto nosiło nazwę 206+, ale w Brazylii był sprzedawany jako 207 Brasil. I tak też nazywają się modele. Są identyczne z wyjątkiem... miejsca montażu anteny - jeden ma z przodu dachu, drugi z tyłu.

7. Peugeot 206 Prototypy. Pierwszy to prototyp 206CC, nazwany był roboczo 20Serce - temu się udało i wszedł do produkcji. Model Starter'a. Drugiemu nie udało się wejść do produkcji, a szkoda, bo był ciekawy - to 206 Escapade. Model również Starter'a, obecnie praktycznie nie osiągalny. Szału nie robi, choć jest w miarę przyzwoity. Ceny, jakie widuję obecnie na Ebay'u, sięgają rzędu 100Euro.
Trzeci z prototypów, to Peugeot H20 - lekki samochód pożarniczy, z silnikiem elektrycznym, zasilanym z akumulatorów i ogniw wodorowych. Nie wiem, czy powstał tylko w jednym egzemplarzu, czy może było ich więcej. Model to Norev.

8. Rajdówki. Jak wspominałem, kompletnie nie moja bajka. Wybrałem tylko kilka przykładowych, jak RCC lub ładnie wydane przez Norev.
Całość.

Jest też taki ciekawy secik Noreva w 1/76 (jako ciekawostka w kolekcji).

Pozdrawiam.

wojtek

Też super, ale wolę Clio
Widzę Jarku, że miłość francuska nie jest Ci obca Twisted Evil

petrzask

45 modeli Peugeota 206! Przepraszam za wyrażenie ale jestem naprawdę "zmasakrowany" bogactwem zaprezentowanych wersji i kolorów.
Z mojego punktu widzenia szkoda trochę że nie łapiesz klimatu rajdowego i nie masz np. wszystkich wydanych WRC-to bym dopiero miał na co popatrzeć. Wink

Humppa

te zdjecia z Poznania to z tego roku czy z poprzedniego bo widze znajomego Brodacza Laughing

Pablo13

Mascot

Humppa

Pablo13

Humppa

mozliwe. tyle sie jeszcze wydarzyc moze ze ho ho... Very Happy

Pablo13

Jarek, bardzo mnie zaintrygowało to >>>

[link widoczny dla zalogowanych]

Cóż to jest???
Tak swoją drogą, śmiejemy się z japończyków, którzy zwiedzając, zamiast oglądać biegają i fotografują.
Co chwilę doceniam jak mądry to naród, po obejrzeniu zdjęć z takich imprez jak te targi zauważam ile mi umknęło na żywo...

Humppa

cos w tym jest. robiac zdjecia nie przezywamy tak jak bysmy mogli ale za to mozna sobie kiedys przywrocic wspomnienia...

Pablo13

JarekS

Nie dość, że przepracowany, to jeszcze długie blond nogi mi ostatnio w głowie trochę zamieszały Razz

A w wieku "Stefana Karwowskiego", to wcale nie takie oczywiste Smile

Tak, potwierdzam, zdjęcia są oczywiście z Targów Hobby w 2014. Pablo wie, bo widział na żywo i gadaliśmy o tych modelach Smile

Rajdy to nie mój klimat - trzeba na bieżąco śledzić, orientować się, kto, w jakim teamie, jaki sprzęt... Kiedyś się interesowałem... Ale wtedy jeździły Audi Quattro i Toyota Celica (chyba najbardziej wtedy charakterystyczne auta na rajdach).
Celem było zebranie wszystkich wersji cywilnych i służbowych oraz ładnie wydanych tuningów i wersji rajdowych... Raczej tego profilu na obecną chwilę nie będę kontynuował - mam jeszcze sporo Clio do zebrania Razz

Ale przy okazji mała dygresja rajdowa, taka ciekawostka - przez 3 lata mieszkałem w jednym pokoju w akademiku w Gliwicach z kolegą Bartkiem. Ojcem, a właściwie ojczymem kolegi Bartka był... Jerzy Franek, który w 1988 roku jechał Starem 266 na rajdzie Paryż-Dakar (w jednej z trzech załóg). Oglądałem zdjęcia z tego rajdu, zrobione przez pana Jurka, trochę się też nasłuchałem. Bomba!

Pablo13

JarekS

Odpowiedział, tylko wcześniej zapomniał Smile

Długie nogi, za którymi się ostatnio rozglądam, to raczej nie rajdowe, ale... od zawsze były najładniejsze w klasie... Długa, prywatna historia, wiesz Razz