www.forum143.fora.pl

petrzask

W ten weekend w moich okolicach rozgrywany był Rajd 1001 Jezior dedykowany dla klasycznych samochodów wyczynowych i byłych zawodników. Ze swej strony pomagałem Kolegom z Automobilklubu Warmińskiego w organizacji PKC i próby sprawnościowej w Dobrym Mieście gdzie zajmowałem się m.in konferansjerką. Moja córka Amelka tradycyjnie obsługiwała zegar na PKC a żona Iwona obdarowywała załogi pamiątkowymi gadżetami. Dla Was jedną ręką starałem się cykać fotki aut, co przy tych wszystkich obowiązkach nie było łatwe. A było na co patrzeć: Lancia Fulvia, Alfa Romeo GTV, Polonezy 2000 czy oryginalna Łada VFTS jadące rajdowym tempem zapewniały widoki godne wehikułu czasu przenoszącego widza do lat 70 czy 80ych. Wink

Muszę się wam "pochwalić" że w ramach odbioru i sprawdzenia trasy przejechałem pełnym ogniem na miejscu pilota rajdową Hondą Marcina Kurpa "nasz" odcinek na którym chwilkę później ścigali się zawodnicy. O tym jak się po tym przejeździe czułem świadczy moja błoga mina na fotce poniżej. Nie pamiętam już kiedy tak dobrze się bawiłem w samochodzie... Wink

dicori

Oby więcej takich imprez. NSU mnie zaskoczyło, dawno nie widziałem na żywca a nigdy w takim stanie Very Happy

Też śmigało po oesie?

petrzask

A jakże, śmigało. Przechylając się na łuku niczym rodowity francuz i wydając z siebie cichy łagodny pogwizd jak na cywilnego Wankla przystało. Na zdjęciu auto jest brudne bo było już po przejeździe PS Orneta ale jak widziałem je rano to będąc czystym wyglądało naprawdę bardzo ładnie. Biorąc pod uwagę konstrukcję a nie osiągnięcia sportowe to było chyba najciekawsze auto rajdu. Smile

matrafan

petrzask

Mnie też najbardziej podobała się Fulvia oraz GTV. Dźwięk jaki z siebie wydawały to była najpiękniejsza muzyka dla moich uszu. Embarassed

Ale pod kontem rasowego soundu także nasze Polonezy i Fiaty z zamontowanymi silnikami DOHC odegrały na swój sposób piękny koncert... Smile

Jajacek

NSU zdecydowanie rarytaśny. Na zlotach, wystawach czy rajdach nie widziany od dawien dawna. Alfa i Lancia Fulvia też niczego sobie. Dawno, dawno temu należały do ścisłej czołówki ulubieńców na mojej prywatnej liście. Zwłaszcza Lancia była dla mnie wzorcem sportowego auta lat 60. Z czasem coś tam się pozmieniało na tej liście. Właściwie to wymieniłem całą listę, ale ślady tej starej pozostały Very Happy

Lubię też popatrzeć na takie "uzbrojone" auta. Klatki, nadkola, reflektory. W zamierzchłych czasach mojego dzieciństwa na takie dodatkowe lampy mówiło się "jodówy" Very Happy

Dotyczyło to dużo wcześniejszych czasów. Tak mi się tylko przypomniało. Wracając do tematu, Poldek i Łada z klatkami - palce lizać, ale Lancia Delta słabizna. Nie wiem czy też tak macie, ale ja się przyzwyczajam do pewnych pojazdów i każda zmiana w ich wyglądzie odbija się na ich atrakcyjności. Lancia Delta to dla mnie bardzo charakterystyczne układy grafiki i napisów. Bez tego swojego zwyczajowego makijażu wygląda dużo gorzej. No i jeszcze coś. Ta Sierra. Nigdy nie przepadałem ( i nie przepadam) za tym autem, ale tu wygląda zupełnie przyzwoicie. No i ta naklejka Auto Sukces ! Pamiętacie ten tytuł? Bo ja go nie pamiętałem Very Happy

petrzask

Ja gdzieś mam na strychu jeszcze parę numerów Auto Sukcesu. Tak...to logo mi przypomina początek lat 90ych, młodzieńcze marzenia o używanym nimieckim aucie na celnych blachach... Embarassed

Ale też cała Sierra przypomina te zamierzchłe czasy bo w zamierzeniu właściciela odtwarza pojazd Mariana Bublewicza z sezonu 1992. Całość psuje tylko brak tytoniowego makijażu Marlboro, co kontrastuje z pokazanym w sąsiednim śląskim wątku Rothmans Porsche 911. Ciekawe jak regulują to przepisy prawne? Czy przy braku umowy sponsorskiej i zaistnienia płatnej reklamy osoba prywatna może wykleić swoje auto w barwy tytoniowe? Czy może założyć koszulkę Camel, czapeczkę Marlboro czy polara Rothmans i nie trafi za to za kratki? Czy ktoś z was się orientuje jak to jest w tym przypadku?