|
www.forum143.fora.pl Forum miłośników modeli samochodów w skali 1/43
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
petrzask
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dobre Miasto
|
Wysłany: Wto 10:38, 19 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Pablo13 napisał: |
Przemek, taka seria miałaby sens, ale...
To nie jest rynek na drogie, wypasione modele.
Jesteś TY, jest kilku innych szaleńców. Reszta kupi jak będzie tańsze niż dwie paczki ćmików.
.....
Nie podjąłbym się zadania zlecenia takiemu n.p. SPARKowi zrobienia serii polskich rajdówek.
Druga sprawa. Trochę w tym siedzieliśmy z Kolegami. Chinol nie ruszy dupy przy zamówieniu poniżej kilku tysięcy...
Z kilkoma tysiącami polskich rajdówek za kilka stów sztuka możesz sobie siedzieć i podziwiać świat przez kilkadziesiąt lat... |
Niestety Paweł, ale zgadzam się co do "joty" z tym co napisałeś, u nas to faktycznie chyba nie ma sensu. Może gdybym w sposób losowy wszedł w posiadanie kapitału (np. wygrana w lotto paru baniek) to bym zaryzykował jakąś produkcję w 1:43 i na pewno w 1:87. Ale w normalnych okolicznościach taka inwestycja to zbyt duże ryzyko.
Wrcając do nowości, Spark wydał niedawno dwa bardzo ciekawe modele schyłkowego Shadowa z 1979. Na świecie zapewne wyprzeda (wyprzedał?) się na pniu, u nas jak sądze jest 4, może 5 osób w skali środowiska 1:43 które wogóle są świadome że isniała taka stajnia oraz kim byli dosiadający ich Jan Lammers czy Elio De Angelis. W Polsce nie tylko nie ma sensu handel modelami pojazdów wyczynowych ale nawet forumowa rozmowa o nich bowiem wsród tych 5 "wiedzących" osób żadna nie ma ochoty gadać. Na szczęście jest coś takiego FB gdzie funkcjonuje parę miedzynarodowych grup zbieraczy modeli Sparka i tam można mimo barier językowych odczuć jeszcze ducha wspólnego przeżywania hobby. Przyjamniej dla mnie, osoby lubiącej pogawędzić to jest jakaś akternatywa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
petrzask
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dobre Miasto
|
Wysłany: Śro 12:44, 20 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Przykładowy model który uzmysławia wysoki poziom wiedzy i szacunku do historii sportów motorowych jaki panuje na zachód od nas jak też polską mizerię pod tym względem :
Pozakana powyżej miniatura to BRM z sinikiem Chevy jaki startował w latach 70ych m.in w wyścigach Interserii. Jest to pojazd brytyjski z amerykańskim silnikiem którym kierował pochodzący z Nowej Zelandii Howden Ganley. Model ten został zamówiony w Sparku przez niemiecki sklep Raceland w ilości 300szt które to prędzej niż później znajdą swoich szczęśliwych nabywców. Choć oryginał tego pojazdu ma tyle wspólnego z Niemcami że kiedyś tam, dawno dawno temu startował to jednak znajdą się na niego klienci...z Niemiec
Czy u nas ktokowiek by kupił kosztujący 300zł model jakiejś zapomnianej wyścigówki z zagranicznym kierowcą piątego sortu (przepraszam Mr.Ganley) tylko dlatego czy 40lat temu jechała jakieś zawody w PRL? Na pewno nie. Czy może więc ktoś kupił by za tyle model polskiego samochodu z polskim zawodnikiem? Np. Fiata 125GTJ czy Stratopoloneza? Pewnie też nie. Takie są fakty i taka rzeczywistość. Władze PRL poddały społeczeństwo tak silnej indoktrynacji sportowej ze nawet dziś, 30 lat po śmierci tego państwa nawet ludzie uważający się za petrolheadów w wolnej chwili oglądają wcale nie Formułę 1 czy LeMans a piłkę kopaną czy skoki naraciarskie. Dlatego zapewne polskiej serii Sparka z ciekawymi rajdówkami czy wyścigówkami związanymi z naszym krajem raczej nie doczekam się nigdy bo rynku na to poprostu nie ma i raczej nie będzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
buusoola
Dołączył: 19 Lis 2014
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:39, 20 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Mam kontakt do chińczyka co ruszy dupę już przy 200 sztukach (minimum order)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
petrzask
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dobre Miasto
|
Wysłany: Śro 17:16, 20 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
buusoola napisał: | Mam kontakt do chińczyka co ruszy dupę już przy 200 sztukach (minimum order) |
No to czekamy na kumulacje. Jak trafię, to zamówię 200szt statopolonezów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
petrzask
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dobre Miasto
|
Wysłany: Czw 22:18, 21 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Dlaczego wszystko co naprawdę fajne z mojej branży ostatnio ukazuje się nie w katalogu a jakiś dziwnych seriach sklepowych czy wręcz forumowych? (tak są takie fora i portale tematyczne które zamawiają dla swych userów krótkie serie w Sparku)
Tak jak pokazny dziś Brun C91 którego wydaje Raceland. Niby że dzięki dobrodziejstwom ebaya też mogę go kupić tyle że wyjdzie na gotowo jakieś 400zł. A to w sumie dalej Spark za którego normalnie by "wyszło" jakieś 220-240zł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
petrzask
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dobre Miasto
|
Wysłany: Śro 14:51, 27 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Dla polskich kibiców sportów motorowych wydarzeniem tego roku jest powrót Roberta Kubicy na tory wyścigowe F1. Z kronikarskiego obowiązku warto odnotować że na rynek już w zeszłym roku trafiły modele bolidów którymi Robert ostatnio jeździł w postaci testowego Renault (Spark i Minichamps) i trenigowego Williamsa (Minichamps):
Wkrótce zaś mają trafić na rynek kolejne minichampsowe Williamsy: testowy i tegoroczny wyścigowy:
Pytanie czy powrót Roberta do F1 miał sens w ujęciu sportowym pozostaje otwartym, natomiast wynikający z niego pretekst do kolejnych zakupów modeli jak dla mnie nie podlega dyskusji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 17:49, 27 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
petrzask napisał: | Pytanie czy powrót Roberta do F1 miał sens w ujęciu sportowym pozostaje otwartym, natomiast wynikający z niego pretekst do kolejnych zakupów modeli jak dla mnie nie podlega dyskusji. |
Tak, to jest dobre pytanie. W teamie, w którym rządzi słabo zorganizowana osoba (specjalnie nie napisałem baba, żeby mnie ktoś o szowinizm nie posądził ), nie potrafiąca się ogarnąć i nie umiejąca wykorzystać całkiem sporego potencjału zespołu budującego bolid - dobrze nie będzie.
Tu skojarzyła mi się od razu historia ABC Brianza, którą rządzić zaczęła żona założyciela i firma... mocno osłabła
A zakupy to rzecz konieczna, nie ma lekko, co trzeba mieć, to trzeba
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kraeuter dnia Śro 17:50, 27 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
petrzask
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dobre Miasto
|
Wysłany: Śro 20:49, 27 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Kraeuter napisał: |
Tak, to jest dobre pytanie. W teamie, w którym rządzi słabo zorganizowana osoba (specjalnie nie napisałem baba, żeby mnie ktoś o szowinizm nie posądził ), nie potrafiąca się ogarnąć i nie umiejąca wykorzystać całkiem sporego potencjału zespołu budującego bolid - dobrze nie będzie.
Tu skojarzyła mi się od razu historia ABC Brianza, którą rządzić zaczęła żona założyciela i firma... mocno osłabła
|
Poprawdzie to Williams chyba zaczął swoją równie pochyłą znacznie wcześniej zanim Klara przejęła rodzinny biznes. Wydaje mi się że ich problemy zaczeły się tak naprawdę już jakieś 20lat temu od złych decyzji w temacie wyboru dostawców silników co w pewnym sensie zapoczątkowało proces rozkładu. Tak swoją drogą to fascynujące ( ale i smutne) że niedawni giganci tego sportu na skutek ciągu niefortunnych decyzji i błędów w zarządzaniu są blisko dna (Mc Laren) lub wręcz na dnie (Williams). To całkiem dobry materiał na analizę książkową nawet nie tyle w ujęciu sportowym a czysto biznesowo-zarządczym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 10:05, 28 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że jest jeszcze jeden czynnik, o którym trzeba pamiętać: wygrywają teamy bogate. Są w stanie kupić najlepszych techników, stać je na nowatorskie konstrukcje, prototypy (w tym nieudane) i ich badania. Za liczącymi się w stawce stoją:
- koncerny samochodowe o dużych dochodach,
- koncern spożywczy,
- koncern prod. maszyny,
- koncern prod. systemy uzdatniania wody.
Reszta ciuła, jak może. Są skazani na kupowanie silników, tanie badania i budżetowe rozwiązania. Czyli są skazani na przegraną. Skończyły się czasy, gdy można było zwycięski bolid (lub zwycięzcę w endurance typu LM) skonstruować w niedużym zakładzie
Pierwszym przykładem "totalnego" podejścia do problemu "chcę wygrać i mam na to kasę" był dla mnie Ford GT40. Rzygający wówczas wspomnianą kasą Amerole pompowali ją w ten projekt "zemsty na Ferrari" za odrzuconą propozycję kupna, aż wygrali w LM praktycznie wszystko. I na tym projekt zamknęli... A chwilę później pojawili się również rzygający właśnie kasą Germanie z Porsche... Jedni i drudzy trafili na trwający wiele lat kryzys finansowy w Ferrari, który w końcu zmusił Makaronów do wycofania się z endurance...
Bo trzeba mieć nadzieję,
że biznes się opłaci,
że będzie z niego zysk,
a firma nic nie straci.
Bo to co nas podnieca,
to się nazywa kasa,
a kiedy w kasie forsa,
to sukces pierwsza klasa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Sob 3:59, 30 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Kraeuter napisał: | Wydaje mi się, że jest jeszcze jeden czynnik, o którym trzeba pamiętać: wygrywają teamy bogate. Są w stanie kupić najlepszych techników, stać je na nowatorskie konstrukcje, prototypy (w tym nieudane) i ich badania. Za liczącymi się w stawce stoją:
- koncerny samochodowe o dużych dochodach,
- koncern spożywczy,
- koncern prod. maszyny,
- koncern prod. systemy uzdatniania wody.
Reszta ciuła, jak może. Są skazani na kupowanie silników, tanie badania i budżetowe rozwiązania. Czyli są skazani na przegraną. Skończyły się czasy, gdy można było zwycięski bolid (lub zwycięzcę w endurance typu LM) skonstruować w niedużym zakładzie
Pierwszym przykładem "totalnego" podejścia do problemu "chcę wygrać i mam na to kasę" był dla mnie Ford GT40. Rzygający wówczas wspomnianą kasą Amerole pompowali ją w ten projekt "zemsty na Ferrari" za odrzuconą propozycję kupna, aż wygrali w LM praktycznie wszystko. I na tym projekt zamknęli... A chwilę później pojawili się również rzygający właśnie kasą Germanie z Porsche... Jedni i drudzy trafili na trwający wiele lat kryzys finansowy w Ferrari, który w końcu zmusił Makaronów do wycofania się z endurance...
Bo trzeba mieć nadzieję,
że biznes się opłaci,
że będzie z niego zysk,
a firma nic nie straci.
Bo to co nas podnieca,
to się nazywa kasa,
a kiedy w kasie forsa,
to sukces pierwsza klasa.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
petrzask
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dobre Miasto
|
Wysłany: Wto 10:29, 02 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Kraeuter napisał: |
Reszta ciuła, jak może. Są skazani na kupowanie silników, tanie badania i budżetowe rozwiązania. Czyli są skazani na przegraną. Skończyły się czasy, gdy można było zwycięski bolid (lub zwycięzcę w endurance typu LM) skonstruować w niedużym zakładzie
|
Otórz to, te czasy się skończyły i coraz mniejszej liczbie desperatów chce się porywać z motyką na słońce. Dlatego być może miło wspomina się teraz czasy kiedy jeszcze "chciało się chcieć" i pewnie na fali tego Raceland zapowiedział kolejnego cudaka z tego wymarłego gatunku. Konrad-Lamborghini powstał w 1991 i przejechał pewnie dwa może trzy wyścigi żadnego nie kończąc. A jednak 300szt modelu sprzeda się raczej wcześniej niż później więc muszę trzymać rękę na pulsie żeby się nie skończyło jak Eurobrunem F1 którego zakupu nawet nie zdążyłem rozważyć tak szybko zniknął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:46, 02 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Krótkie serie, króciutkie. Trzeba się faktycznie sprężać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
petrzask
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dobre Miasto
|
Wysłany: Czw 13:24, 04 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Jak już wcześniej wspominałem dział sportu Porsche postarał się w sezonie 2018 o coś wyjątkowego dla miłośników klasycznej "różowej świnki". Kultowe malowanie z czasów 917ki powróciło na 911RSR z Le Mans oraz na 911GT3 z serii China GT Championship. Spark oczywiście nie przepuścił takiej okazji tak więc teraz można sobie wybrać jeden z dwóch modeli (jeden z katalogu, drugi z serii azjatyckiej) ale chyba warto kupić obydwa. Już sobie wyobrażam jak by cieszyły oko stojąc obok siebie w gablotce, a najlepiej jeszcze w towarzystwie niezpomnianego pierwowzoru z lat 70ych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Sob 4:04, 06 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Kraeuter napisał: | Krótkie serie, króciutkie. Trzeba się faktycznie sprężać |
Serie 250-500 szt to teraz standard w każdej kategorii.
Takie czasy.
Czasy małoseryjnych (aczkolwiek niezawsze dobrych) modeli żywicznych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 20:18, 06 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Kupa kasy i w dodatku do zebrania na szybko. Horror finansowy + presja czasu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|