Forum www.forum143.fora.pl Strona Główna www.forum143.fora.pl
Forum miłośników modeli samochodów w skali 1/43
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nowości-modele samochodów wyczynowych (głównie wyścigowych)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 28, 29, 30  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forum143.fora.pl Strona Główna -> Prezentacje i nowości
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
buusoola




Dołączył: 19 Lis 2014
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:53, 21 Mar 2015    Temat postu:

Kraeuter napisał:
buusoola napisał:
Bushi, zobacz tego Caterhama. Czyż nie jest piękny?? Trzeba poszukać Wink


Jako obserwator-laik muszę powiedzieć, że Catrehamy na torze wyjątkowo ładnie się prezentowały Cool


Ja również patrzę na to przez pryzmat laika, ale kolor jest wyśmienity.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
petrzask




Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dobre Miasto

PostWysłany: Nie 12:57, 22 Mar 2015    Temat postu:

Bushi napisał:
Co rok staram się, jak pisałem, kupić kilka bolidów z minionego roku, które dla mnie były z jakiś powodów znaczące


Ja podobnego klucza doszedłem całkiem niedawno. Wcześniej preferowałem modele pojazdów wyczynowych do roku 1992. Potem przedłużyłem sobie granicę na rok 1995 a następnie zniosłem ją wogóle i kupuję to co mi się podoba, co tkwi mi w pamięci nie zależnie od ram czasowych. W temacie F1 regularne typowanie modeli upamiętniających dany sezon zacząłem od 2012r a z zeszłego roku oprócz Lotusa którego już pokazałem zdecydowałem się na jakże by inaczej Williamsa oraz Caterhama. Podoba mi się również Force India, Tororosso i McLaren ale nie można mieć wszystkiego a ja na głowie mam też a może przede wszystkim prototypy.
Za to z obecnego sezonu mam już jednego pewniaka w postaci McLarena. Dwa ostatnie miejsca na polu startowym GP Australii to coś absolutnie genialnego-ten model muszę po prostu mieć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
petrzask




Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dobre Miasto

PostWysłany: Pon 10:38, 23 Mar 2015    Temat postu:

Wysypu sparkowych nowości CD...
S2975 Lola LC89 No.30 6th Spanish GP 1989 Philippe Alliot

S4005 Surtees TS19 French GP 1976 Henri Pescarolo

S2238 Hesketh 308C 5th Italian GP 1975 James Hunt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
petrzask




Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dobre Miasto

PostWysłany: Wto 10:45, 25 Sie 2015    Temat postu:

Przeglądając ebay trafiłam na ciekawą miniaturę Sparka wykonaną dla Romu-Romu. Tyrrell 020-Honda z przedsezonowych testów na Jerez wiosną 1991 ma jeszcze malowanie charakterystyczne dla modelu 019-Cosworth z 1990r. Dopiero potem nastąpiło podpisanie umowy sponsorskiej z Braunem i zmiana kolorów na te które przynajmniej niektórzy z nas pamiętają chociażby z niezłego występu Stefano Modeny w Monaco. Wink



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
petrzask




Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dobre Miasto

PostWysłany: Wto 17:16, 02 Lut 2016    Temat postu:

Zapowiedzi F1 ze Sparka. I żeby jak zwykle nie był to monolog w stylu blogerskim a choć jakaś namiastka dialogu i dyskusji forumowej to wprost wywołam do tablicy Kolegów lubiących F1 : coś was ruszyło, chodzi po głowie?










[/img]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pablo13
–-–-–-–-–
–-–-–-–-–



Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(

PostWysłany: Wto 17:22, 02 Lut 2016    Temat postu:

petrzask napisał:
Zapowiedzi F1 ze Sparka. I żeby jak zwykle nie był to monolog w stylu blogerskim a choć jakaś namiastka dialogu i dyskusji forumowej

Hahaha, Przemek i Ty to piszesz?
Widziałem ten wysyp zapowiadanych nowości. Wiedziałem, że nie przejdziesz obok tego obojętnie...
Jak widać idą na ilość, lepiej byłoby gdyby na jakość. Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kraeuter




Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 19:09, 02 Lut 2016    Temat postu:

Podobają mi się te starsze, np:
Brabham BT19
Vanwall VW5
Cooper TS1
Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
teelek07




Dołączył: 11 Lis 2012
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdansk/Antwerpia

PostWysłany: Wto 22:55, 02 Lut 2016    Temat postu:

Cygarka Laughing Laughing Laughing Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pablo13
–-–-–-–-–
–-–-–-–-–



Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(

PostWysłany: Wto 22:58, 02 Lut 2016    Temat postu:

teelek07 napisał:
Cygarka Laughing Laughing Laughing Laughing

Im starsze tym lepsze...
Ja lubię też końcówkę lat sześćdziesiątych (dobry czas pod każdym względem) i połowę '70tych. Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
petrzask




Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dobre Miasto

PostWysłany: Czw 12:09, 04 Lut 2016    Temat postu:

Ja do cygar mam chyba najmniejszy sentyment ale...gdybym miał za co, to bym kupił wszystkie. Niestety nie ma tak dobrze, więc robiąc ścisłą selekcję na lata 70/80 i góra początek lat 90ych i tak powinienem nabyć 14miniatur z powyżej pokazanych. Oczywiście o ile bryły będą udane, bo niestety niektóre Sparki F1 są skopane na etapie nie tylko wykonania ale i przygotowalni przez co mają na moje oko jakby zbyt krępą sylwetkę. Wracając do konkretnych nowości, to mnie najbardziej chyba ucieszyła pierwsza Osella. Bolidy tej stajni przeważnie okupywały ostatnie pola startowe co jak być może pamiętacie dla mnie jest lepszą rekomendacją do zakupu miniatury niż zdobywanie PP. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bushi




Dołączył: 28 Maj 2014
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:25, 05 Lut 2016    Temat postu:

Nie jestem zbyt skory do dyskusji na Forum, bo wolę pisać o Formule 1, ale skoro Przemek "wywołuje do tablicy" - wtrącę swoje "trzy grosze".

Bardzo fajny zdjęciowy materiał o nowościach Sparka, daje do myślenia - dzięki, Przemku.

Absolutnie z Tobą się zgadzam, Przemek, że są modele Sparka, przynajmniej kilka, które jakoś nie trzymają do końca wymiarów. Też to zauważyłem i może dlatego mam niewielką, ale niechęć do modeli tej firmy - no może drobny dystans - nie za bardzo jestem fanem firmy Spark; również dlatego, że to "żywica", a ja jakoś wolę od lat metalowe. Niestety coraz bardziej na nią jestem skazany - z różnych powodów - m.in. z coraz mniejszej oferty "metalowych", rosnącego zakresu oferty "żywicy" i dość przyzwoitego wykonania. Po prawdzie, jeśli miałbym wybierać, z żywicy wolę True Scale (pierwszy z brzegu - mam McLarena MP 4/4 na naprawdę wysokim poziomie wykonania), a zwłaszcza niektóre Reve Collection, bo te ostatnie doskonale trzymają proporcje i mają normalne malowania i pełne kalkomanie, również "papierosowe" - niedawno przeze mnie kupiony żółty Lotus T99 Senny z 1987 roku w oryginalnym malowaniu Camel jest tego doskonałym przykładem - świetnie wykonany model; trudno cokolwiek mu zarzucić. Drobne elementy są tam niezwykle delikatne i odpowiedniej grubości (PMA czy Spark nieraz przesadzają z grubością detali). Niestety niełatwo modele tej firmy dostać. Minichamps bardziej mi odpowiada, niż Spark, nawet ten żywiczny Minichamps, który teraz zastępuje modele metalowe. PMA i Spark niby poziom ten sam, ale jakoś bardziej odpowiada mi Minichamps. Często w Spark'u są "nie tak" drobiazgi - np. nieznacznie przesunięta kalkomania, drobna niedoróbka, nie doklejenie elementu foto-trawionego itp. W Minichampsie o wiele rzadziej. Poza tym - rzecz gustu chyba. Ale przyznaję, Spark jest w sumie niezłą firmą i oferta Sparka jest rzeczywiście coraz bardziej przykuwająca uwagę, bogata i imponująca. Mam nadzieję, że nie będą obniżać jakości, bo widzę, jak od pewnego czasu idą przede wszystkim w różnorodność i ilość, zalewają rynek swoimi wyrobami i co dziwne, podwyższają przy tym ceny. Dziwaczny sposób na "zawojowanie" rynku. Ale chyba na razie skuteczny, bo niestety wielu kupujących modelarzy "psuje" rynek, gdyż trawieni "gorączką zbieracza" MUSZĄ mieć dany model jak najszybciej i są w stanie zapłacić niewspółmiernie wysoką cenę. Sparkowi sprzedaż wciąż rośnie, a konkurencja "pęka", choćby pod względem rozmiarów oferty, i gdyby nie to, to zmieniliby strategię sprzedaży, musieliby walczyć niższymi cenami. I tak, na razie, z roku na rok podwyższają.

Z tej oferty Sparka wiele bym wybrał, ale co konkretnie, to zależy od wielu czynników.

Czego zwykle szukam? - Ja patrzę pod kątem przede wszystkim Williamsa, bo, nie ukrywam, to mój ulubiony od lat team i zbieram modele z całego okresu jego istnienia. Sporadycznie któryś z tych modeli prezentuję, podobnie jak z kolekcji Senny (a to duuuża część moich zbiorów) z uwagi na moją "stronniczość" - jestem ich fanem, darzę ogromnym szacunkiem i wiem, dlaczego, ale nie chcę wdawać się w długie, nudne i bezsensowne polemiki, bo ze zdziwieniem widzę, jak wiele i Williams i Ayrton Senna ma wrogów - i naprawdę nie wiem, dlaczego. Więc tych tematów unikam, nie muszę pokazywać akurat tych modeli, a wolę poświęcać czas na propagowanie Formuły 1, mojego ukochanego sportu.

Poza tym interesują mnie bolidy mistrzowskie i ich główni przeciwnicy (przykładowo Lauda, Hakkinen, Prost, Senna, Piquet, Schumacher i ich przeciwników w walce o tytuły itp.) oraz takie, które doskonale znam z kart historii Formuły 1 - w danym sezonie mają swoją niepowtarzalną historię, zaznaczyły swoja obecność (np. March 751 w 1975 roku, na którym Brambilla nieoczekiwanie wygrał GP czy Panis na Ligierze w Monaco 1996), czegoś niezwykłego dokonały, wiąże się z nimi jakieś niezwykłe zdarzenie, lub same w sobie są niezwykłe, nowe technologie, prekursorzy zmian itp. (np. Lotus 78, sześciokołowce, bolidy nowatorskie, jak Renault R01, Mercedes W196, bolidy, gdzie sam twórca na nim jeździł - np. Brabham Repco BT20 1966, bolidy znakomitych kierowców: Senny, Mansella, Prosta, Alonso czy Schumachera, bolidy, na których jeździły w F1 kobiety, bolidy stworzone i testowane, a które nigdy nie wystartowały w F1, jak McLaren MP4/18 albo po prostu są niezwykłe na przykład w malowaniu czy doskonałe w kształcie jak Lotus 79, niedoścignione, które były szczytowymi osiągnięciami, jak McLaren 4/4 itp, poza tym bolidy niektórych kierowców, które chcę mieć z różnych względów, jak choćby bolidy Surtressa, który był jedynym mistrzem F1 samochodów oraz motocykli). Pod takimi katami przeglądam oferty. Poza tym mam kilku ulubionych kierowców z różnych okresów (jak choćby Jim Clark, Nigel Mansell, Juan Manuel Fangio, Jenson Button czy Gilles Villeneuve itp itd) i też zawsze patrzę, czy nie ma jakiegoś ciekawego modelu bolidu, którym jeździli.

Ale do wyboru modeli, w tym Sparka, zawsze podchodzę spokojnie, nie spieszę się - najpierw rozejrzę się, co wypuści Minichamps i inne firmy, które lubię - jak np. niektóre modele Brumm (te bardziej ekskluzywne, w małych seriach, szczególnie starsze Ferrari F1 - włoskie bolidy włoskiej firmy modelarskiej - dla mnie bolidy tej firmy "mają duszę", i choć nieraz minimalnie mogą być słabiej wykonane, wybieram właśnie je, bo mają to "coś"), True Scale, Reve Collection itp. Jeśli nie - wtedy sięgam po Sparka, zwłaszcza, że po pewnym czasie ceny większości modeli są obniżane. Zawsze znajdę na spokojnie interesujący model - jak nie dziś w sklepie internetowym w Niemczech czy GB, to potem, zwykle na e-bay'u (dzięki pomocy mojego nieocenionego kolegi Bartka - "buusooli") lub czasem proszę kolegów poza granicami, by mi go kupili. Jak nie dziś - to za rok. Generalnie nie ma gdzie się spieszyć - cała przyjemność to szukać i czekać, a nie mieć - droga jest ważna, nie tylko cel.

Ale się rozpisałem... Wracając do Sparka i prezentowanych nowości - ciekawa propozycja u Sparka to Brabham Piqueta, Andrea Moda, jeden z Benettonów, oczywiście dokładnie obejrzę Williamsy, Osella - a jakże, zwłaszcza jeśli będzie też ta Palettiego, którą rozbił w 1982 roku na starcie do GP Kanady Pironi swoim Ferrari, widzę ciekawy model Matry, Lotusa, McLareny, no i Ensign. Jest Larrousse, ale z 1989 roku. Znacznie ciekawszy jest ten z 1990 (ale jego w ofercie Sparka nie widzę), na którym było pierwsze i jedyne podium w historii teamu Larrousse z Aguri Suzuki, pierwszym "samurajem" w historii F1 na podium (GP Japonii, 1990), ale ten model już mam (PMA) - może go pokażę na Forum. Szkoda tylko, że tak rzadko w Sparku dołączają normalne kalki, nie mówiąc o ich naklejaniu fabrycznym - ta głupota związana z "poprawianiem" rzeczywistości poprzez fałszowanie malowania modeli tam, gdzie były reklamy papierosów zawsze była dla mnie niepojęta. Rozumiem - w zabawkach dla dzieci, ale w modelach dla kolekcjonerów po kilkadziesiąt, a nieraz kilkaset EUR? O tempora, o mores... A może po prostu marudzę - w końcu nie jestem modelarzem, tylko zbieraczem, gdyż modele uzupełniają tylko moje zainteresowania. Gdyby ktoś zalał rynek kalkami papierosowymi do modeli F1, zarobiłby fortunę. Myślę, że prędzej czy później kalki takie będą dostępne w dużych ilościach, bo jest zapotrzebowanie na rynku. Na razie komplet kalek do jednego bolidu kosztuje na e-bayu 10-12 i więcej EUR, a to gruba przesada, jak za kawałek kolorowej folii.

Ale się rozpisałem... ale to Przemek wywołał mnie do tablicy Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bushi dnia Pią 21:25, 05 Lut 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
petrzask




Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dobre Miasto

PostWysłany: Sob 13:31, 06 Lut 2016    Temat postu:

Paweł, dziękuję że się odezwałeś w temacie. Jest nas (ludzi zbierających modele F1) tak mało, wiec tym bardziej miło jest od czasu do czasu monolog przekształcić w dialog.
Nawiązując zaś do tego co napisałeś to nie wiem czy wiesz że modele Sparka, jak i TSM czy REVE powstają dokładnie w tym samym miejscu czyli w Minimaxie. Różnice w jakości na które zwróciłeś uwagę są więc najprawdopodobniej wynikiem innego budżetu danej marki i wynikającej z tego dokładniejszej przygotowalni czy kontroli jakości wyrobu gotowego. A może tak naprawdę niczym się nie różnią a pozytywniejszy odbiór Reve czy TSM wynika z losowego doboru w miarę bezbłędnych modeli jakie się nam trafiły. Ale przecież nie możemy wykluczyć że innym nabywcom tych miniatur mogły się trafić babole?
W temacie modeli których temat poruszyłeś mnie oczywiście ucieszyła Lola Laroussa. Nie wiem czy zwróciłęś Pawle uwagę że w podpisie jest pojazd LC87 z roku 1987 ale zdjęcie przedstawia model LC88! Gdzie jest błąd, to się okaże mnie jednak cieszy i jedna i druga opcja. 87ka to pierwszy sezon kiedy na tor powróciły bolidy napędzane silnikami atmosferycznymi i walczyły o czym mało kto pamięta o oddzielne trofeum zwane Pucharem Jima Clarka. Dla mnie bardzo się to wtedy podobało i śledziłem tą "drugą ligę" nie mniej niż walkę aut turbo.
Za to Lola LC88 kojarzy mi się z wypadkiem Alliota w Meksyku. Przyznaję że zrobił n mnie wtedy ogromne wrażenie-do dziś pamiętam jak pokazali to w dzienniku TV:
https://www.youtube.com/watch?v=4s4yBd0f9oQ
Poza Lolą i Osella cieszy mnie AGS. Co prawda bardziej pamiętam atmosferyczną wersję tego auta z 1987roku ale i ta z sezonu 86 jest fajna ze względu na silniki Motori Moderni i Ivana Capellego.
Minardi i Zakspeed to spadochroniarze z zeszłego katalogu, dla mnie też obowiązkowe bo na tych autach kształtowała się moją fascynacją F1 a o miłych przesyłkach z Faenzy jakie wtedy otrzymywałem już pisałem.
Tyrrell z sezonu 1988 też obowiązkowy. Strasznie mi się podobało zestawienie czerni z żółtymi paskami Camela. No i sama sylwetka była dość awangardowa jak na te czasy, choć auto sukcesów nie osiągnęło.
W temacie Brabahama obowiązkowy, i to na tak naprawdę przez dużo O będzie BT55 na którym poległ Elio De Angelis. Mam tylko nadzieję że Spark nie schrzani jest specyficznej smukłej sylwetki. BT49 którym Patrese wygrał Monaco w 1982 też by się przydał, dla mnie będzie bardziej odpowiedni niż oczywista oczywistość w postaci auta Piqueta.
Z sezonu 1982 powinien u mnie zagościć Theodore, ale czy budżet na to pozwoli? Tak jak i na kilka innych pojazdów z lat 70ych które bardzo mi się podobają ale portfel nie jest przecież z gumy a w świetle coraz wyższych cen i stojącej w miejscu pensji z roku na rok mogę pozwolić sobie na coraz mniej z oferowanych na rynku modeli. Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
petrzask




Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dobre Miasto

PostWysłany: Sob 13:44, 06 Lut 2016    Temat postu:

Poza Sparkiem warto poruszyć temat żywicy z PMA. Mnie naprawdę mocno ucieszyły te propozycje:
MINICHAMPS 417820001
Scale: 1/43
Brabham BT50 1982 - Nelson Piquet

MINICHAMPS 417820012
Scale: 1/43
Lotus 91 1982 - Nigel Mansell

MINICHAMPS 417830011
Scale: 1/43
Lotus 94T 1983 - Elio De Angelis

MINICHAMPS 417840012
Scale: 1/43
Lotus 95T 1984 - Nigel Mansell

MINICHAMPS 437900005
Scale: 1/43
Williams FW13B 1990 - Thierry Boutsen

Choć przyznam że FW 13 bardziej by mnie ucieszył w wersji z końca 1989 a dokładnie z deszczowej Adelaidy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez petrzask dnia Sob 13:45, 06 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
buusoola




Dołączył: 19 Lis 2014
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:59, 06 Lut 2016    Temat postu:

Bushi napisał:
Zawsze znajdę na spokojnie interesujący model - jak nie dziś w sklepie internetowym w Niemczech czy GB, to potem, zwykle na e-bay'u (dzięki pomocy mojego nieocenionego kolegi Bartka - "buusooli") l


Hmmmm, zostałem przywołany do tablicy, ale o co chodzi. Ja nic nie robię tylko przeglądam ebay Wink Ot, takie moje hobby w pracy i na kiblu Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bushi




Dołączył: 28 Maj 2014
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:13, 06 Lut 2016    Temat postu:

O tym, że modele Sparka, jak i TSM czy REVE powstają dokładnie w tym samym miejscu czyli w Minimaxie, nie wiedziałem. W sumie mało wiem o producentach, oceniam po ich produktach, które mam i chętnie o tych sprawach czytam, bo to kierunkuje mnie na dobrą jakość od dobrych producentów. Rzeczywiście, widać miałem odrobinę szczęścia i jak dotąd modele Reve czy TS mam wszystkie o niezłej jakości. Widać do Sparka miałem mniej szczęścia. Jest zrozumiałe, że nawet dobremu producentowi może trafić się jeden czy drugi nieudany produkt, ale ważne jest, żeby był to margines. Moje doświadczenia np. z IXO, Solido czy Altaya, jeśli chodzi o F1 (mają kilka modeli F1, których nikt inny nie produkuje) są odwrotne: standardy jakości mają jakby niższe, a na marginesie jest kilka doskonale zrobionych modeli (choćby McLaren MP4/2B Solido, który jest naprawdę na przyzwoitym poziomie), zwłaszcza, jak to ładnie nazwał Teelek07 (przy okazji serdecznie pozdrawiam!), "cygar" i modeli z lat 50/60. Zastrzegam, że ta moja opinia dotyczy wyłącznie modeli bolidów F1. Nie wiem, jak sprawdzają się te firmy w modelach samochodów "cywilnych".

Oglądając Twój materiał z nowości Sparka miałem trudności, przyznam, w przeczytaniu malutkich podpisów przy modelach - kiedy je powiększałem, literki rozmywały się, więc wiele modeli zidentyfikowałem nie po podpisie, bo go nie odczytałem, tylko po wyglądzie modeli. Dlatego nie zauważyłem ich pomyłki w Larrousse (LC87 zamiast LC88). Wspomniałeś o Pucharze Jima Clarka - wyobraź sobie, że z tym tematem ostatnio również miałem przypadkowo styczność - na jednym z forum angielskich napisałem coś o tym Pucharze przy jakiejś okazji, a kilka osób z kręgów dziennikarskich BBC, zdawałoby się o dużej wiedzy o F1, nie miało pojęcia, czym on był i dopiero po moim poście poczytali sobie o tym. Nie musimy mieć kompleksów, jeśli chodzi o wiedzę.

Wracając do Sparka - jeśli będzie to Lola LC88 Alliota - też dla mnie będzie to wartościowy model. Wiem, o czym piszesz. Tyrrell z sezonu 1988 - może, zależy jakiego kierowcy i z którego wyścigu. Ale fakt, że kształty bolidu i malowania mieli charakterystyczne, ładne. A skoro o Loli - a co tam, w najbliższym czasie szybko "machnę post" i zaprezentuję LC90 Suzukiego z GP Japonii 1990.

Brabaham Elio De Angelis'a jest poza tematem: zgadzamy się, że to pozycja obowiązkowa. Brak mi w kolekcji bolidów Elio, a ten jest dla mnie szczególny. Jak go "schrzanią" to pogłębią moją niechęć do Sparka. Jak zrobią dobry model - zyskają w moich oczach. Bo ten Brabham wbrew pozorom nie jest taki łatwy do oddania jego charakterystycznego kształtu i cech.

BT49 - jak możesz się domyślać, dla mnie Piquet. Ale czy na pewno chcę żywicę Sparka? Ten model bodajże wydał i Minichamps i TS.

Jeśli chodzi o modele PMA - wszystkie, które tu pokazałeś, są bardzo interesujące (świetny wybór producenta), a Williams FW13B 1990 - jest przeze mnie poszukiwany od lat. To jedna z nielicznych "czarnych dziur" w mojej kolekcji Williamsa - właśnie FW13. Szukałem nawet modelu Tameo, ale jeśli będzie PMA - to super.

p.s. Wiesz, Przemku, cieszę się, że tu zaglądasz. Brak mi trochę Twoich prezentacji. Kilka razy zwróciłeś w nich moją uwagę na bardzo ciekawe sprawy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bushi dnia Sob 14:29, 06 Lut 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forum143.fora.pl Strona Główna -> Prezentacje i nowości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 28, 29, 30  Następny
Strona 16 z 30

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin