www.forum143.fora.pl

teelek07 · Wysłany: Pią 23:14, 11 Mar 2016 Temat postu:

Wszystko jest relatywne -dla jednego jest wazne ze felga w modelu sklada sie jak w oryginale z 3 elementow dla drugiego nie, bo golym okiem nie widac
Wiadomo ze stosunek jakosci do ceny ma sie nijak bo sa dobre modele za normalna kase -ale sa tez modele za koszmarna kase calkiem gówniane
Po inzyniersku podchodzac do sprawy jak biore do reki model Mercedesa 540 Vanderbilt z Matrixa i model tego samego Mercedesa z EMC(Vertex)to chociaz ten ostatni ma juz 10 lat ciagle wykonaniem detalizacja i odwzorowaniem oryginalu bije Matrixa na głowe pomimo tego ze Matrix to tez dobry model
Dobre miniatury sprzedaja sie na pniu -i na calym świecie zyje 300 odwaznych ktorzy z dobra miniature sa w stanie zaplacic kase
Ja np wole zamiast 10 srednich modeli ktore mnie wkur..... bo cos spartolone (Wide moj ostatni post o Neo 170 v roadster pancerny)wole jeden EMC i paść oczy gapiac sie na niego

Kraeuter · Wysłany: Sob 18:09, 12 Mar 2016 Temat postu:

Pablo13 · Wysłany: Wto 21:03, 29 Mar 2016 Temat postu:

Kolejna nowość Chevrolet Special Deluxe Station Wagon 1941 black/brown - idealnie trafia w środek moich zainteresowań. Niestety NEO zaczyna świrować. Czy bezsensownie duża gablotka z kawałkiem blaszki (naśladownictwo Matrixa?) ma uzasadniać cenę ca 100€?
W każdym bądź razie na pewno nie da się uzasadnić tej ceny zwyżką wartości/jakości - po zdjęciu promo z odklejoną przednią ramką szyby można wywnioskować, w którym miejscu ciała mają potencjalnych klientów... Brawo dla NEO, zdaje się, że niestety miałeś Teelek rację co do przyszłości firmy pod zarządem pana Kiunke. Evil or Very Mad

Kraeuter · Wysłany: Śro 10:53, 30 Mar 2016 Temat postu:

Promo... no... pysznie Laughing

teelek07 · Wysłany: Czw 1:18, 31 Mar 2016 Temat postu:

Na kilogramy nałapac Łosi ile sie da na cene co zostanie puscic po kosztach w Promocji za 6 miesiecy i grande finale and the Winner is mr.MCW
To pały i nygusy - fotka promo daje do myślenia

Pablo13 · Wysłany: Czw 1:27, 31 Mar 2016 Temat postu:

Kraeuter

teelek07

wszystko przebadane socjologicznie:
Bazuja na cisnieniowcach biaracych teamtycznie i wypuszczaj ciagle nowosci -modele ktorych do tej pory nikt nie robil -jak sie sprzeda to jescze dokladaja inny chodliwy kolorek i interes sie kreci

Pablo13

Pablo13

Na rynku pojawiła się nowa marka First43 Models (?). Ciekawe kto za tym stoi?
W ofercie modele japońskie. Poziom wykonania bardzo przeciętny, duże uproszczenia niczym masówka z IXO lub Greenlight. Mimo nieadekwatnej ceny większość z asortymentu w CK już sprzedana (!).

Oprócz poniżej pokazanych zaobserwowałem jeszcze m.in.:

Mitsubishi Jeep J30 Year 1961 green (była dostępna jeszcze dwukolorowa wersja)

[link widoczny dla zalogowanych]

Mazda Roadpacer Year 1975 black

[link widoczny dla zalogowanych]

W temacie japońskich modeli pozostając informuję, iż ceniona marka WIT z końcem marca zamknęła działalność. Jako jeden z powodów podaje się zbyt wysokie koszty produkcji w Chinach...
[link widoczny dla zalogowanych]

Kraeuter

Jakość hipermarketowa Laughing

Kolejna klon-firma z produkcją przeniesioną - tym razem np. do Wietnamu?

Ciekawe, gdzie będą lokowane kolejne tanie produkcje.

Istnieje jeszcze kilka rejonów, gdzie 2$ dniówki to luksus, ale jest tam problem z dotarciem a tym bardziej z powrotem, a może raczej - z ujściem... z życiem Evil or Very Mad

buusoola

Nie wiem czy pamiętacie ale jakiś czas temu (a może jeszcze trwa) w Japonii dostępna była seria Hachette z ichnimi kultowymi samochodami, w której był min. ten J30. Chciałem nawet go kupić ale osiąga do dziś astronomiczne kwoty, za które lekko można było kupić model WIT's. Z tego co pamiętam to modele te robił chyba NOREV, a skoro się sprzedawało jak ciepłe bułki to dlaczego nie zmienić koloru i sprzedawać dalej. A różniły się dokładnie podstawką Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Kraeuter

Toto zrobił Norev?
Wydawało mi się, że Norev ostatnio poprawił jakość, a tu taki babol, prawie gazetkowy.. Confused

Pablo13

Brawo Bartek za rozszyfrowanie zagadki!
Rzeczywiście, seria była, mam trochę pozycji z niej. To już historia, będzie zapewne ca 10 lat od jej ukazania.
Faktycznie ktoś wskrzesił formy Noreva, to te same modele. W większości były one dobrze opracowane.
W nowym wydaniu wyglądają jednak mniej atrakcyjnie, są jeszcze bardziej zubożone niż te z serii gazetowej Hachette. A cena 35€ Evil or Very Mad

buusoola