www.forum143.fora.pl

JarekS

Cześć.
Jakiś czas temu zabrałem się za waloryzacje czeskich zestawów Zetorów z IGRY, a właściwie za przebudowę ich na Ursusy C385.
Zestawy Zetorów z IGRY są powszechnie znane, produkowane od kilkudziesięciu lat (dawniej w Czechosłowacji, teraz w Czechach), ale być może ktoś nie miał z nimi styczności, więc dla porządku je zaprezentuje.
Do kupienia są wersje złożone lub do samodzielnego montażu.
Zestawy do montażu wyglądają tak:

Zawartość pudełka:

Dostępne są w wersji z przednim ładowaczem lub bez i w różnych kolorach - czerwone, zielone, niebieskie, żółte, ciemnozielone (wojskowe). Dotychczas dostępny był tylko Zetor Crystal, ale od niedawna można też kupić taki zestaw Ursusa C385. Ale tak naprawdę to dokładnie te same zestawy, różnią się jedynie paskiem z oznaczeniem traktora, montowanym na bok maski (ZETOR lub URSUS).
Modele złożone, bez waloryzacji, wyglądają tak (czerwony to ZETOR, żółty to URSUS):

Do Zetora był również od dawna dostępny rozrzutnik (gnoju) RUR-5 (gotowy lub do składania), natomiast całkiem od niedawna dostępna jest również przyczepa dwuosiowa BBS-P73:

Nie ma jednak co ukrywać - to są bardziej zabawki, niż modele. Owszem, jest trochę fajnej zabawy ze składaniem tych zestawów (osobiście bardzo je lubię i mam jeszcze po kilka sztuk w pudełkach), ale efekt finalny nie powala.
Jakiś czas temu Kolega autobusy_prl z Motoshow. sprzedawał zestawy waloryzujące, które pozwalały przebudować Zetory na właściwe Ursusu C-385:

Poza skróconym silnikiem, maską i krótszym kadłubem traktora, zestaw zawierał wiele elementów spolszczających - np. płytę czołową, przednią oś do wersji tylnonapędowej 2WD, etc.

W pierwszej kolejności zacząłem budować Ursusa C-385 w wersji tylnonapędowej 2WD. Oprócz kitowych elementów, odcięty został dach kabiny, żeby zrobić wersję z dachem uchylonym, kabina została nieco podwyższona, przednie błotniki wykonane zostały z blachy grubości 0,2mm, przednie opony zostały zapożyczone od Gaza 69.
Detale po malowaniu wyglądały tak:

I pierwszy montaż:

Wszystkie szyby zostały wykonane z przezroczystego polistyrenu - specjalny arkusz do robienia szybek modelarskich. Model dostał oczywiście fototrawione wycieraczki i lusterka, na desce rozdzielczej pojawiły się kalki:

Początkowo model miał mniej dokładne szyby i inne lampki:

Finalnie model wygląda tak:

Jako drugi zaczął powstawać pług trzyskibowy na podstawie zdjęć jednego z pługów, sprzedawanego na portalu aukcyjnym (prawdziwego).
Pług powstał z blachy (z puszki po Coca-Coli) i profili polistyrenowych. Kółko znalazło się ze starych "przydasiów":

A oto efekt końcowy:

Równocześnie z pracami nad pługiem, do rąk wpadł mi kit przyczepy rolniczej, kupiony w Unomag.ru.
Jest to kit metalowy, wycinany laserowo, składający się z dwóch arkuszy blachy grubości 1,5 i 1,1 mm:

To moje pierwsza styczność z takimi kitami. Trochę się ich bałem, ale okazało się, że niepotrzebnie. Początkowo było trochę kłopotów z "wyrwaniem" detali z arkuszy, ale ostatecznie się udało. Siłą rzeczy, nieco bardziej czasochłonne jest szlifowanie "zrywek", którymi przymocowane były detale do reszty blachy - po wyrwaniu zostawały zadziory. Ale ostatecznie się udało, a samego szlifowania nie było aż tak dużo.
Po odseparowaniu detali wygląda to tak:

Dodatkowym utrudnieniem był brak instrukcji, trzeba bylo posiłkować się zdjęciami złożonej przyczepy na Unomagu. Ale nie jest ona zbyt skomplikowana, więc prace szły dość szybko:

W zestawie nie było kół - w te zaopatrzyli mnie Koledzy z Resin Labor:

Przyczepa to dwustronna wywrotka z otwieranymi burtami - kierunek kiprowania uzyskuje się przez odpowiednie umieszczenie klinów pod jedną z burt:

I pierwsze próby z Ursusem:

Finalnie przyczepa dostała lampki, rejestrację, zbiornik powietrza (z "przydasiów") i tylne błotniki. Brakuje siłownika podnoszącego kiper, który kiedyś planuję zdobyć z AVD (teraz to niemożliwe). Wprawdzie robiłem kiedyś siłowniki z profili, ale efekt kocowy mnie nie zadawala. Z anten radiowych też raczej nie będę kombinował, po prostu poczekam, aż uda się kupić.
Ostatecznie przyczepa wygląda tak:

Jako ostatni na warsztat trafił drugi Ursus C-385, tym razem w wersji czteronapędowej (4WD) z przeznaczeniem do pługa. Podobnie jak w wersji 2WD, w 4WD odcięty został dach kabiny, kabina została podwyższona, błotniki zostały zrobione z blachy 0,2mm. Oprócz tego, model w założeniu miał mieć otwarte drzwi oraz tylną szybę (na stałe).

I próby przed malowaniem:

Detale po rozebraniu przed malowaniem:

No i montaż po malowaniu - traktor dostał również kalki na deske rozdzielczą:

Ostatecznie Ursus 4WD ma dorobione pojedyncze szybki, fototrawione wycieraczki i lusterka, lampy przednie, tylne i boczne z żywicy przezroczystej.
Tak wygląda:

No i na koniec garść zdjęć gotowych modeli.
Ursusy 2WD i 4WD razem:

I dla porównania z surowym Ursusem z IGRY:

Ursus C-385 2WD z przyczepą:

Ursus C-385 4WD z pługiem:

I wszystkie razem:

Nie do końca podobały mi się czarne podstawki, na które miały trafić traktory, wpadłem więc na pomysł i wydrukowałem na kartkach samoprzylepnych tektury polnej drogi. Po naklejeniu na podstawki, efekt pozytywnie mnie zaskoczył:

Tak wyglądają traktory na podstawkach:

Tytułem podsumowania...
Wszystkie detale były malowane farbami Tamiya Spray, również podkład był Tamiya Spray szary - nie zamienię już tych farb na żadne inne, jak Motip czy Dupli. Tamiya Spray są droższe i mniejsze, ale naprawdę warto je używać.
Część zdjęć była robiona komórką w trakcie prac - są słabej jakości z kiepskim tłem. Ale to tylko zdjęcia robocze, poglądowe...
Zdaję sobie sprawę, że modele mają dużo uproszczeń, niedociągnięć i niezgodności, a do Ursusów smookiee'go mi daleko. Ale niemniej jednak, cieszą oko i uważam je za udane Smile

Jednym z trudniejszych zadań było docięcie precyzyjne pojedynczych szyb za pomocą skalpela i linijki, a później dokładne ich wklejenie. Nie wszędzie się to udało, co widać na zdjęciach. Ale ten efekt jest spotęgowany przez lampę błyskową, w rzeczywistości wygląda to znacznie lepiej, niż na zdjęciach.
Jak kiedyś będę miał ochotę, to może je poprawię - szyby są wklejone za pomocą ClearFix'u, więc nie ma problemu z ich wyciągnięciem.
Nie podaję linków do zdjęć prawdziwego pługa, ponieważ takie linki i tak po czasie wygasają. Niemniej jednak model pługu jest dość mocno zgodny z prawdziwym, istniejącym pługiem rolniczym.
Jak wspomniałem wcześniej, lubię te kity z IGRY - mam ich jeszcze kilka sztuk w pudełkach. Wprawdzie są zabawkowe, ale mają spory potencjał i dają dużo frajdy.

Pozdrawiam.

cysior

Były sobie zabawki, a są modele. Super. Ciekawie i dość realistycznie wyglądają (a przynajmniej na zdjęciach) też te podstawki.