|
www.forum143.fora.pl Forum miłośników modeli samochodów w skali 1/43
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BORSUK (jacekg6)
Dołączył: 06 Paź 2013
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 11:43, 06 Sty 2014 Temat postu: Moje modele najstarsze |
|
|
Witam
Wpadlem na pomysl by pokazac Wam modele jakich jeszcze nigdzie nie publikowalem - modele z mojego dziecinstwa...
Czesc z nich ocalala i ma sie dobrze do dzis.
Czy to ciekawe? sami ocencie.
Pierwszy model to kosiarka Osa. Zbudowalem ja w wieku 6 lat. Byl do niej jeszcze traktor ale nie ocalal. Jak sie kreci walkiem to zebata listwa sie przesuwa
[img][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych], on Flickr[/img]
Pozniej powstawaly modele jak ponizej (wiek 8-9 lat) mialy dzialajacy uklad kierowniczy - wtedy to byla dla mnie podstawa.
[img][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych], on Flickr[/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych], on Flickr[/img]
Udoskonaliwszy nieco technike zaczalem budowac modele z dzialajacym zawieszeniem jak ponizej (wiek 10 lat)
[img][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych], on Flickr[/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych], on Flickr[/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych], on Flickr[/img]
Model ten nigdy nie zostal ukonczony, pozostal na etapie szkieletu. Posiadal jednak dwoch przodkow, ktorzy to zostali ukonczeni lecz nie przetrwali do dzis niestety (dla mnie niestety bo jestem sentymentalny)
Majac juz lat 13 zbudowalem jeszcze cos takiego. Oczywiscie zawieszenie i uklad kierowniczy dzialaly. Widoczna w tym ujęciu sprężynka przy przekładni kierowniczej to napinacz. Przekładnia działa na zasadzie przewijania nitki pomiędzy wałkiem kierownicy (drutem) a tym czarnym kółkiem / bębenkiem związanym z aluminiowym ramieniem przekładni. Tak da się uzyskać bardzo miękko i bezluzowo pracującą przekładnię. Bębenek jest zamocowany wahliwie i odciąga go właśnie ta sprężynka.
[img][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych], on Flickr[/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych], on Flickr[/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych], on Flickr[/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych], on Flickr[/img]
oraz niedokonczone podwozie czegos takiego:
[img][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych], on Flickr[/img]
W miedzyczasie budowalem tez motocykle jak ten ponizej - jeden z dwoch ocalalych (jest jeszcze Jawa 350). W sumie zbudowalem ich okolo 8. W tym na zdjęciu poniżej (AWO) po raz pierwszy użyłem metalu. Żeberka i boczne ozdoby są z blaszki aluminiowej. Reszta to modelina łączona plasteliną z plasteliny jest też siedzenie. Wcześniejsze modele miały żeberka z papieru.
[img][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych], on Flickr[/img]
Wszystkie modele od samego poczatku (mam na mysli te tutaj przedstawione z wyjatkiem kosiarki) byly mniej wiecej w skali 1:23. Im starsze tym luzniej trzymaly sie skali ma sie rozumiec. Skad taka skala?
Ano wowczas problemem dla mnie byly kola - musialem je pozyskiwac ze starych zabawek i jak pewnego razu wyliczylem wielkosc pozyskanych kol odpowiadala z grubsza skali 1:23 - i tak juz zostalo na dlugo. Lacznie z tym tutaj ponizej - pierwszym modelem z blachy.
Budowalem go majac juz 17 lat. To byla proba nowego dla mnie materialu.
[img][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych], on Flickr[/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych], on Flickr[/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych], on Flickr[/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych], on Flickr[/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych], on Flickr[/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych], on Flickr[/img]
Ten wentylatorek ma 10mm srednicy
[img][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych], on Flickr[/img]
Silnik i skrzynia z modeliny, żeberka metalowe.
[img][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych], on Flickr[/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych], on Flickr[/img]
Teraz model spoczywa w tym pudelku.
No to z grubsza chyba juz wszystkie swoje smieci tu wywalilem
Często jak wspominam, że grzebię się w modelarstwie to słyszę pytanie: a jaka technika? Papier? Żywica? Hmm, technika jest taka żeby efekt był jak najlepszy. Zazwyczaj aluminium, ale i modelina, poxilina, plastik, żywica, czasem też papier - wszystko co da odpowiedni efekt. Bo taki właśnie jest cel
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BORSUK (jacekg6) dnia Pon 23:09, 24 Lip 2017, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Pon 18:44, 06 Sty 2014 Temat postu: Re: Moje modele najstarsze |
|
|
jacekg6 napisał: | Witam
Wpadlem na pomysl by pokazac Wam modele jakich jeszcze nigdzie nie publikowalem - modele z mojego dziecinstwa...
Czesc z nich ocalala i ma sie dobrze do dzis.
Czy to ciekawe? sami ocencie.
|
Jacek... zabiłeś mnie...
Poprostu mały inżynier! Chyba nikt nie miał wątpliwości kim zostaniesz w przyszłości, prawda?
Zawstydziłem się i teraz zastanawiam czy warto odgrzebać moje pionierskie "dzieła"... Jedno jest pewne, pod kątem mechanicznym nie miałem co się z Tobą równać, zdecydowanie byłem słabszy.
Zresztą od razu widać co kogo bardziej kręciło i jakie to w przyszłości miało reperkusje, znaczy się czym się kto zajmuje w dorosłym życiu.
Ty to dział głównego konstruktora, ja dział designu. Od malca mnie pasjonowała stylizacja pojazdów, no i wszelakich przedmiotów użytkowych i tak jest do dziś. Takie połączenie artysty i inżyniera, czasami z przewagą tego pierwszego psiamać
Miałeś jakiegoś nauczyciela, mentora, kogoś kto wspomagał Ciebie w rozwiązywaniu technicznych, technologicznych, materiałowych problemów?
Model garbusa dobił mnie już ostatecznie kiedy leżałem na glebie, szczególnie gdy przeczytałem, że to nie jest współczesne dzieło tylko wykonane w tak młodym wieku Ja wtedy miałem zluzowanie w tych tematach, za bardzo wciągnęly mnie dziewuchy i imprezy... I tak pozostało do pierwszego roku studiów.
Jak Ty chłopie poradziłeś sobie z tłoczeniem tych blach aluminiowych?
Taki trudny jeszcze ksztalt jak ten bok nadwozia... Nie podjąłbym się tego nawet dziś. Też budowałem modele z nadwoziem z blachy, ale to była cienka blacha stalowa, którą kształtowałem na drewnianym kopycie.
Już wtedy odlewałeś z metalu takie skomplikowane ksztalty?
Ten Garbacz aż prosi się o dokończenie, nic nie stracił przez lata, zachęcam!
Jacek, jeszcze raz SZACUN!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pablo13 dnia Pon 18:46, 06 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BORSUK (jacekg6)
Dołączył: 06 Paź 2013
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 19:07, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
dziekuje
Dzial Designu i Glownego Konstruktora - czyli razem moglibysmy wskrzesic polska motoryzacje! Widze ze stworzylibysmy swietny zespol bo design, malowanie, wizualizacje artystyczne itp. nie sa moja mocna strona. Wole to co pod blacha sie kryje
Tak, juz w przedszkolu twierdzilem ze bede inzynierem choc nikt mi wtedy nie wierzyl (oprocz rodziicow) co strasznie mnie wkurzalo.
Problemy techniczne rozwiazywalem sam. Instrukcje obslugi i ksiazki napraw zbieralem juz od pierwszej klasy podstawowki. W tamtych czasach zabawki byly malo ciekawe wiec zaczalem je robic sam. Spedzalem tak caaaly wolny czas. Troche przeszkadzala mi w tym szkola Wowczas pod reka mialem tylko drut i stad ta technika. Zreszta fajnie sie robilo z drutu. Pierwszym podejsciem do blachy na taka skale byl wlasnie ten garbus (robilem go tez przez kilka lat - oczywiscie nie bez przerwy). Po nim bylo prawie 10 lat przerwy, kiedy to nie zbudowalem niemal niczego w tej dziedzinie (budowalem wowczas tez dzialajace modele maszyn parowych w ktorych rozdzielacz mial naped pneumatyczny - mam je wszystkie i do dzis dzialaja) no i w 2000 roku postanowilem zbudowac podwozie Syreny 105. Zrobilem podluznice ramy i wszystko poszlo w odstawke znowu na 5 lat Potem dorobilem kilka rzeczy i znowu 2 lata przerwy ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BORSUK (jacekg6) dnia Pon 19:12, 06 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Pon 20:25, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
jacekg6 napisał: | dziekuje
W tamtych czasach zabawki byly malo ciekawe wiec zaczalem je robic sam. Spedzalem tak caaaly wolny czas. Troche przeszkadzala mi w tym szkola |
Hehehehe, zupełnie jak u mnie... Z latarką pod kołdrą, kiedy rodzice kazali mi już spać dokańczałem to co mialem zaplanowane albo odrabiałem zadania domowe na które nie miałem czasu w ciągu dnia
Cytat: | (robilem go tez przez kilka lat - oczywiscie nie bez przerwy). Po nim bylo prawie 10 lat przerwy, kiedy to nie zbudowalem niemal niczego w tej dziedzinie... no i w 2000 roku postanowilem zbudowac podwozie Syreny 105. Zrobilem podluznice ramy i wszystko poszlo w odstawke znowu na 5 lat Potem dorobilem kilka rzeczy i znowu 2 lata przerwy ... |
Skąd ja to znam? :/
Ale nie odpowiedziałeś na temat tłoczenia blach! Płyta podłogowa w garbim to też czad!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pablo13 dnia Pon 20:28, 06 Sty 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BORSUK (jacekg6)
Dołączył: 06 Paź 2013
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 21:19, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ano tak. No wiec blachy klepałem ma się rozumieć ręcznie. Do przetłoczeń jak na masce wyciąłem najpierw blachę w kształcie tego wklęśnięcia a potem położyłem na nim to co miało być maską i "obklepałem" dookoła a na koniec używając śrubokręta nadałem ostry kształt brzegom. Resztę klepałem na drewnianym kopycie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Pon 21:21, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
jacekg6 napisał: | Ano tak. No wiec blachy klepałem ma się rozumieć ręcznie. Do przetłoczeń jak na masce wyciąłem najpierw blachę w kształcie tego wklęśnięcia a potem położyłem na nim to co miało być maską i "obklepałem" dookoła a na koniec używając śrubokręta nadałem ostry kształt brzegom. Resztę klepałem na drewnianym kopycie. |
Kurde, a wygląda jak z profesjonalnego tłocznika i prasy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Humppa
Dołączył: 21 Sty 2013
Posty: 3329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stolica
|
Wysłany: Pon 22:15, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
tak wyglada. robi wrazenie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BORSUK (jacekg6)
Dołączył: 06 Paź 2013
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 22:33, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
dziękuje. oczywiście po klepaniu poszedł papier ścierny. Tak klepano nadwozia pierwszych Syrenek i przedwojennych Audi z aluminiowym nadwoziem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Custom
Dołączył: 25 Lut 2013
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 23:22, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Witam! Nie znamy się jeszcze /chyba/, ale z mojej strony też ogromny, "SZACUN", jak to mówią młodzi ludzie. Największy za podwozie Syrenki. Mam pytanie: czy powstanie do niej także nadwozie? Byłaby to wielka konkurencja dla Warszawy z De Agostini w skali 1:8. mimo, że twoja skala to jak dobrze pamiętam 1:18.
Życzę powodzenia w tym i następnych przedsięwzięciach
Krzysztof
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BORSUK (jacekg6)
Dołączył: 06 Paź 2013
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 23:40, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Witam Custom. Dziękuję za uznanie. Podwozie Syreny jest modelem skończonym. Nadwozie nigdy nie było w planach - więc nie powstanie.
Kiedyś na innym forum jeden forumowicz zarzucał mi że pewnie nie umiem zbudować nadwozia i w połowie zorientowałem się że nie dam rady stąd tylko podwozie zbudowałem - No więc analogiczną sytuacją jest kiedy ktoś patrząc na przekrój silnika (albo mego garbusa powyżej) mówi "no tak, przekrój, bo nie umiałeś zrobić drugiej połowy"
To podwozie zawsze w planach było podwoziem. Chciałem pokazać na czym Syrena jeździ.
Takie firmy jak CMC czy Autoart też budują podwozia a nawet same silniki.
Swoją drogą szkoda że ta Warszawa taka wielka jest (1:8 ). Jakby była 1:18 pewnie bym się na nią skusił
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BORSUK (jacekg6) dnia Pon 23:44, 06 Sty 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Wto 0:19, 07 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
jacekg6 napisał: | dziękuje. oczywiście po klepaniu poszedł papier ścierny. Tak klepano nadwozia pierwszych Syrenek i przedwojennych Audi z aluminiowym nadwoziem |
Tak, technika jaką sam uprawiałem, tyle tylko, w Twoim przypadku z lepszym rezultatem, po części dzięki temu, że aluminium jest wdzięczniejszym materiałem niż stal dla takich celów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Custom
Dołączył: 25 Lut 2013
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 0:50, 07 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Jeśli tak super wyszło podwozie, to wyobrażam sobie, jak wyglądałby cały model. Myślę, że gdyby Twoja spółka z Pablo doszła do skutku, to może właśnie on popełniłby to nadwozie wraz ze środkiem i dopiero poniektórym opadły by kopary. Co do Warszawy też miałem zamiar ją składać, lecz gdy zobaczyłem, ile każą sobie płacić za najdrobniejsze elementy, dałem sobie spokój. Ta Warszawa będzie kosztować w częściach około 3000,- zł, nie licząc pracy, jaką trzeba włożyć, żeby ją wykonać. Za takie pieniądze można kupić stare auto typu 125p, Polonez, Syrenka lub okazyjnie inne i mieć większą satysfakcję z przywrócenia go do życia, oczywiście większym nakładem kosztów. Sam posiadam jeden model w skali 1:8 firmy POCHER, chyba jedyny w Polsce, zmontowany z kilku tysięcy części, oczywiście nie przeze mnie. Jest to Mercedes 540 K z 1936 roku, którego cena w przeliczeniu na zł, jako gotowego modelu na zachodnich aukcjach dochodziła do blisko 10 000,- zł. Model do złożenia niedawno znalazłem za blisko 5 000,- zł. Cóż kolekcjonerstwo kosztuje i na tak wytrawne modele nie wszystkich stać. Pozostaje mi życzyć Wam wykonywania pięknych i interesujących modeli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Wto 1:23, 07 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Custom napisał: | Sam posiadam jeden model w skali 1:8 firmy POCHER, chyba jedyny w Polsce, zmontowany z kilku tysięcy części, oczywiście nie przeze mnie. Jest to Mercedes 540 K z 1936 roku, którego cena w przeliczeniu na zł, jako gotowego modelu na zachodnich aukcjach dochodziła do blisko 10 000,- zł. Model do złożenia niedawno znalazłem za blisko 5 000,- zł. Cóż kolekcjonerstwo kosztuje i na tak wytrawne modele nie wszystkich stać. Pozostaje mi życzyć Wam wykonywania pięknych i interesujących modeli. |
Pogratulować wypada! Pocher wypuścił teraz Aventadora, niezła jatka...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 11:27, 07 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Gratuluję samozaparcia i talentu. Warto mieć takie pasje, zwłaszcza wtedy, gdy dodatkowo wiążą się z wykonywaną pracą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|