www.forum143.fora.pl

JarekS

Ale tak naprawdę nie ma reguły, że Dupli zawsze będzie do "dupli", a Tamiya zawsze da radę... Ja właśnie przejechałem się na białej Tamiya Spray. Zamówiłem kilka kolorów Tamiya do Ikarusów i zacząłem już malować detale. O ile z pozostałymi jest wszystko OK, to a białą TS-26 jest dramat. Na płaskich powierzchniach, którymi malowałem tablice kierunkowe, jeszcze jest OK, ale felgi żywiczne, na których jest dużo detali, są do wyrzucenia... Farba poodsuwała się od wszystkich krawędzi - powierzchnie są już za grube, a krawędzie nadal nie pomalowane. Wcześniej oczywiście był podkład, też Tamiya (Surface Primer L Gray). Myślałem, że z konkretną puszką jest coś nie teges... Zamówiłem drugą i dupa... To samo.
Zrobiłem próbę zwykłym humbrolem na pędzelku i jest OK.
Na szczęście to moje własne odlewy, więc zrobienie nowych zajmie mi chwilę... Ale tą farbę zdecydowanie odradzam Sad

Pablo13

JarekS

Pablo13

BORSUK (jacekg6)

Bardzo ładny Jelcz!!

Przy okazji przyznam że ja również aerografów się nie "tykam" Very Happy

tylko spray i pędzelek.

Też raz próbowałem, wszystko było wypaskudzone farbą dookoła tylko nie obiekt malowania. Porzuciłem to ustrojstwo gwałtownie i tak leży zaschnięte na dnie jakiegoś pudła już 8 lat Smile

Pablo13

JarekS

Tyle zostało z oryginalnego wnętrza modelu:

A tak wygląda teraz:

Osobno robią się drobiazgi:

Paka przerobiona - usunięte to idiotyczne mocowanie do ramy. Błotniki z blaszek, przerobiony bak:

Wszystko w oparciu o blaszki Pabla13.
Na razie prace stoją, myślę, że po Nowym Roku ponownie ruszą.
Pozdrowienia

Pablo13

JarekS

Te ćwierćokrągłe siedzisko widziałem w beczkach i śmieciarkach:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Prawdopodobnie to jedna z wersji zabudowy wnętrza. Problemem jest tylko szerokość tunelu silnika - w modelu jest on za wąski, przez co proporcje są złe. Ale poszerzenie tunelu oznaczałoby przesuwanie deski rozdzielczej i wszystko trzeba by robić od nowa.
Siedzenia są podobne Smile

Takie siedzenia kiedyś Jarek Chmielnicki zrobił do Stara, ja je użyję w Jelczu. Jak patrzę na zdjęcia, to tych siedzeń było dużo różnych.
Na pakę to już mnie nie namówisz Razz

Ale jak kleiłem te boczki, z klameczkami i podkładkami pod nie, to stwierdziłem, że jesteś sadysta i się wyżywasz na nas tymi blaszkami, hehehehe Smile

Pozdrowienia.

Pablo13

JarekS

Jelcz się doczekał swojej kolejki Smile

Pablo, blaszki robią robotę Smile

Teraz na warsztacie jest jeszcze przyczepa, jak będzie gotowa, wtedy będzie większa relacja.
Pozdrawiam.

JarekS

Cześć.
No to bardziej szczegółowo...
Niestety Jelcz zaliczył upadek z gablotki, bo jak się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy. Ponieważ podczas upadku pojawiło się kilka odprysków lakieru, zapadła decyzja o rozebraniu całości i ponownej waloryzacji. Model został uzupełniony o dedykowane blaszki od Pabla13 oraz przerobiona została rama, a także wnętrze.
Jeśli chodzi o wnętrze, to właściwie zostało zrobione prawie od nowa.

Po pierwsze pocięte została podłoga wnętrza:

Trochę polistyrenu, szpachli, piłowania:

I ostatecznie wygląda tak:

A tak wygląda porównanie oryginalnego wnętrza KAP/Atlas z moim:

Blaszki wnętrza od Pabla13:

Boczki z blach zostały zamontowane do wnętrza, zrobiona została też podsufitka (bo sufit był brzydki) oraz podbitka tylnej ściany kabiny:

I porównanie wnętrza KAP z moim:

Skrzynia ładunkowa została przerobiona - usunięte zostały błotniki oraz kilka drobniejszych poprawek:

Kabina została wyposażona w blaszki, przedni zderzak został obniżony (w modelu jest za wysoko):

I porównanie kabiny z KAP z moją:

Sporo roboty było z ramą. Po pierwsze model KAP/Atlas ma nieprawidłowy rozstaw osi. U mnie rama została pocięta i tylna oś została przesunięta do przodu o ~3mm. Tylny most został usunięty i zamontowany został bardziej przypominający oryginał w prawdziwym Jelczu. Dorobiony został nowy wał korbowy. Przednia oś została wycięta i dołożony został kit z kołami skrętnymi (do MAZa). Do ramy zamontowane zostały tylne błotniki (z blaszek Pabla13):

Rama po złożeniu:

I finalny wygląd:

Porównanie ramy oryginalnej modelu KAP/Atlas z moją:

I pierwsze przymiarki po złożeniu:

No i wreszcie finalny wygląd Jelcza:

Na chwilę obecną, na warsztacie leży rozebrana przyczepa.

C.D.N.

Pablo13

JarekS

Dzięki za pochwały Smile

Dużą zasługą w ostatecznym wyglądzie Jelcza są Twoje blaszki, Pawle - one naprawdę robią robotę Smile

Myślę, że nie będzie mi wstyd, jak postawię Jelcza koło, Twojego Stara Smile

Oczywiście Twoje Stary to mistrzostwo świata, a mój Jelcz nie jest już taką "modelarską przepaścią", jak to było wcześniej.
Miejsce na Stara dawno już zarezerwowane w gablotce, większym wyzwaniem będzie rezerwacja budżetu w dobie postojowego - w kwietniu przepracowałem cały 1 dzień pracy, resztę dni roboczych siedzę w domu na postojowym na obniżonej pensji. Ale niestety, świat zamarł, koncerny samochodowe wstrzymały produkcję, więc i mój zakład stanął. No ale powoli zaczyna produkcja na świecie ruszać, więc i u nas perspektywy są pozytywne... Jakoś to połapiemy Smile

Tymczasem...

Prace zakończone Smile

Jelcz ma pomalowaną również skrzynię, czego nie widać - skrzynia została pomalowana farbą TS-81, która ma kolor i strukturę niemal identyczne, jak paka w modelu Atlasa. Jedyny nie pomalowany element w modelu, to plandeka. Do ramy doszło również koło zapasowe:

Długo się wahałem, czy zestawiać poprawionego Jelcza z przyczepą - Jelcz jest w miarę dobrze odwzorowanym modelem, przyczepa jest natomiast fikcyjna. Jest wzorowana na Autosanie D81/D83, ale jest za krótka. Model przyczepy powstał z oryginalnej paki Jelcza, która ma w prawdziwym samochodzie długość ~5m, a przyczepa D81 czy D83 ma długość ~6m. Model przyczepy powinien być zatem dłuższy o około 23mm. Przedłużenie skrzyni o 23mm byłoby jednak problematyczne, bo nie za bardzo pasują przetłoczenia - pakę oraz plandekę trzeba by już zrobić od nowa.
Ostatecznie jednak model przyczepy poszedł do poprawki i został zestawiony z modelem Jelcza. W stosunku do pierwotnej wersji mojej przyczepy, przeniosłem koło zapasowe na prawą stronę między osiami, z lewej strony znalazła się skrzynka. Błotniki z polistyrenu zostały wymienione na błotniki z blaszki fototrawionej do Jelcza, rama częściowo została zrobiona na nowo, doszła sprężyna na zaczepie, drugi zbiornik powietrza, lampki obrysowe z przodu paki oraz przewód podłączeniowy do holownika.
Przyczepa w trakcie prac:

Podobnie jak w Jelczu, paka została pomalowana Tamyia TS-81, a rama Tamiya TS-39. Ostatecznie wygląda tak:

Otwory z dołu paki służą do mocowania do podstawki.

Tak wygląda zestaw - Jelcz z przyczepą:

Zestaw dostał podstawkę z wydrukowaną i naklejoną teksturą drogi (kiepskiej, jak to w Polsce dawniej bywało):

A tak wygląda zestaw na podstawce:

Pozdrowienia.

Humppa

Bardzo fajny zestaw Ci wyszedł. Widzę, że było z tym trochę zabawy, ale efekt jest...