|
www.forum143.fora.pl Forum miłośników modeli samochodów w skali 1/43
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 10:31, 03 Gru 2012 Temat postu: 275 P2-3 Berlinetta s-n 0832, LM '65 |
|
|
Samochód istniał w tej formie zaledwie kilka miesięcy - pojechał w wiosennym treningu do LM 65, potem w wyścigu... i z powrotem stał się spiderem.
Załoga była solidna: Bandini-Biscaldi, ale skrzynia biegów już mniej... ...czyli DNF.
Można go zobaczyć w YouTube w filmiku LeMans 1965.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Starter, żywica.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Wto 0:16, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
No, widzę, że ten model trafił w dobry moment, kiedy bardziej Ci się chciało, za przeproszeniem, Kraeuter.
NICE JOB, jak to mawia młodzież, jednak brakuje zdecydowanie uszczelek szyb, przynajmniej przedniej. Jak tam lakier, polerujesz, nakladasz aero, bo dotychczas mi nie odpowiedziałeś?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pablo13 dnia Wto 0:18, 04 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 9:34, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Pablo13 napisał: | No, widzę, że ten model trafił w dobry moment, kiedy bardziej Ci się chciało, za przeproszeniem, Kraeuter.
NICE JOB, jak to mawia młodzież, jednak brakuje zdecydowanie uszczelek szyb, przynajmniej przedniej. Jak tam lakier, polerujesz, nakladasz aero, bo dotychczas mi nie odpowiedziałeś? |
Uszczelki były w tym aucie takie :
[link widoczny dla zalogowanych]
Czyli tworzywo/guma/pasy blachy, w drzwiach tak samo, tyle, że nie pomalowane...
Lakier: spray Tamiya (ale nałożony w prawdziwej komorze lakierniczej, co wzbudziło spore zainteresowanie ), 2 warstwy+1 warstwa bezbarwnego Bez polerowania Moment był jednak trochę ŚREDNI...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kraeuter dnia Wto 18:21, 04 Gru 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Wto 19:46, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Uszczelki - rzeczywiście nie widać.
Zadowolony jesteś z tych farb? Nie masz problemu ze zbyt miękką powłoką, wrażliwą nawet na dłuższe trzymanie w paluchach?
O jakim momencie piszesz, bo szczerze przyznam, nie rozumiem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:58, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Pablo13 napisał: | Uszczelki - rzeczywiście nie widać.
Zadowolony jesteś z tych farb? Nie masz problemu ze zbyt miękką powłoką, wrażliwą nawet na dłuższe trzymanie w paluchach?
O jakim momencie piszesz, bo szczerze przyznam, nie rozumiem? |
Są faktycznie dość miękkie, ale się ładnie leją. Obowiązkowy jest podkład - też używam Tamiya, pod kolor, bo nawet 2-3 warstwy są cieniutkie i kolor podkładu mocno podbarwia lakier - staram się raczej cienko kłaść, bo wtedy szczegóły pozostają dobrze widoczne
Teoretycznie są szybkoschnące, ale to nieprawda - wymagają 2-3 tygodni ostrego schnięcia - ja suszę w barku, pod lampą, co daje mi ciekawy pretekst, aby tam zaglądać ...
...i po takim wyschnięciu twardość jest do przyjęcia.
Warunkiem (zawsze dyskusyjnego ) sukcesu jest całkowite przygotowanie wszystkich elementów do montażu przed malowaniem - żadnej dalszej dłubanki - przykleić, przykręcić, koniec.
A co do momentu - napisałeś: "model trafił w dobry moment", a ja - że trochę... średni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Wto 21:07, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Kraeuter napisał: |
Teoretycznie są szybkoschnące, ale to nieprawda - wymagają 2-3 tygodni ostrego schnięcia.
|
NO WŁAŚNIE, to problem i akryli i lakierów rozpuszczalnikowych.
Kraeuter napisał: |
Warunkiem (zawsze dyskusyjnego ) sukcesu jest całkowite przygotowanie wszystkich elementów do montażu przed malowaniem - żadnej dalszej dłubanki - przykleić, przykręcić, koniec. |
Dokładnie tak najlepiej robić, chociaż nie zawsze można, wtedy pozostaje ekwilibrystyka...
Kraeuter napisał: | A co do momentu - napisałeś: "model trafił w dobry moment", a ja - że trochę... średni |
HAHA, OK!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pablo13 dnia Wto 21:08, 04 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 9:26, 05 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Pablo13 napisał: |
Kraeuter napisał: |
Warunkiem (zawsze dyskusyjnego ) sukcesu jest całkowite przygotowanie wszystkich elementów do montażu przed malowaniem - żadnej dalszej dłubanki - przykleić, przykręcić, koniec. |
Dokładnie tak najlepiej robić, chociaż nie zawsze można, wtedy pozostaje ekwilibrystyka...
|
...te wycieraczki, wcześniej odpowiednio już uformowane, tak, żeby dolegały do szyby - nie chcą się dobrze ułożyć,
...domalować trzeba jakąś ramkę i właśnie WTEDY Twój skądinąd kochany pies chce Ci wskoczyć na kolana,
...lampa po przyklejeniu jest NIE CAŁKIEM TAM, gdzie powinna,
...po przykręceniu do podstawki podwozie jest zwichrowane i model stoi na 3 kołach (a przecież stał na 4!)... itd itd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Śro 20:05, 05 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Kraeuter napisał: | Pablo13 napisał: |
Kraeuter napisał: |
Warunkiem (zawsze dyskusyjnego ) sukcesu jest całkowite przygotowanie wszystkich elementów do montażu przed malowaniem - żadnej dalszej dłubanki - przykleić, przykręcić, koniec. |
Dokładnie tak najlepiej robić, chociaż nie zawsze można, wtedy pozostaje ekwilibrystyka...
|
...te wycieraczki, wcześniej odpowiednio już uformowane, tak, żeby dolegały do szyby - nie chcą się dobrze ułożyć,
...domalować trzeba jakąś ramkę i właśnie WTEDY Twój skądinąd kochany pies chce Ci wskoczyć na kolana,
...lampa po przyklejeniu jest NIE CAŁKIEM TAM, gdzie powinna,
...po przykręceniu do podstawki podwozie jest zwichrowane i model stoi na 3 kołach (a przecież stał na 4!)... itd itd
|
No cóż, życie Panie, samo życie. Zdarza się również (z praktyki starego zgreda) że się farba z aerografu wyleje na prawie skończony model ( zamroziło mnie i w takim bezruchu i tysiącu myśli naraz pozostałem na chwil parę), albo spadnie sobie jakiś pierdół centralnie na model (się zdarzyło) i zamiast na półeczkę model do warsztatu jedzie.
Te wycieraczki to upierdliwstwo rzeczywiście, a na problemy z detalami jest sposób: klej żywiczny pozwalający sobie pomanewrować czas jakiś.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pablo13 dnia Śro 20:06, 05 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
teelek07
Dołączył: 11 Lis 2012
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdansk/Antwerpia
|
Wysłany: Śro 22:21, 05 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ten klej zywiczny to chyba jednak nie polecam przynajmniej na moim poziomie -upierniczylem wszystko a tak mial trzymac i taki byc cudowny
Dlamnie najgorszy jest farfocel ktory sie przykleil bo kolezanka malzonka przyszla otworzyla drzwi by zawolac na obiadek
A Ferrari ladne odrobione jak nalezy widzi mi sie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez teelek07 dnia Śro 22:24, 05 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Śro 22:33, 05 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
teelek07 napisał: | Ten klej zywiczny to chyba jednak nie polecam przynajmniej na moim poziomie -upierniczylem wszystko a tak mial trzymac i taki byc cudowny
|
Zawsze dopóki nie zwiąże można zczyścić. Fajny, bo daje możliwość spasowania, do elelmentów przezroczystych polecam Poxipol clear.
A na żonkę o obiad się gniewać - oj, niemożna tak.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pablo13 dnia Śro 22:34, 05 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 10:39, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Pablo13 napisał: |
Zawsze dopóki nie zwiąże można zczyścić. Fajny, bo daje możliwość spasowania, do elelmentów przezroczystych polecam Poxipol clear.
A na żonkę o obiad się gniewać - oj, niemożna tak. |
A jak ten klej działa - jaka jest konsystencja, jak szybko wiąże?
Czy można np. przykleić pokrywę reflektora (jak powyżej) na kolorowym tle i nie będzie widać kleju?
PS. Małe elementy, w tym wycieraczki kleję teraz żelowym Pattexem - daje kilka sekund czasu na manewr, ale spolerowanie po błędzie... jest dość upierdliwe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Czw 20:36, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Kraeuter napisał: | Pablo13 napisał: |
Zawsze dopóki nie zwiąże można zczyścić. Fajny, bo daje możliwość spasowania, do elelmentów przezroczystych polecam Poxipol clear.
A na żonkę o obiad się gniewać - oj, niemożna tak. |
A jak ten klej działa - jaka jest konsystencja, jak szybko wiąże?
Czy można np. przykleić pokrywę reflektora (jak powyżej) na kolorowym tle i nie będzie widać kleju?
PS. Małe elementy, w tym wycieraczki kleję teraz żelowym Pattexem - daje kilka sekund czasu na manewr, ale spolerowanie po błędzie... jest dość upierdliwe |
Zdecydowanie polecam do takich prac choćby wymieniony przeze mnie wyżej Poxipol clear. Klej żywiczny, dwuskładnikowy, konsystencja gęstawa, taka typowa dla tego typu klejów, trochę śmierdzi. Wiąże po kilku minutach od zmieszania, więc w sam raz: jest możliwość swobodnego wypozycjonowania części, ale nie trzeba zbyt długo czekać.
Przezroczysta masa nie rzuca się w oczy w szczelinie wokół detalu lub gdy nawet lekko wypłynie. Zresztą nadmiar można dość łatwo usunąć skalpelem, twardość warstwy jest mniejsza niż w przypadku klejów tego typu, ale nieprzejrzystych. Dobrze spełnia swoją rolę w przypadku klejenia elementów przezroczystych, jak wymienione przez Ciebie szkła reflektorów, kierunkowskazy czy szyby.
Ja używam jeszcze starego sprawdzonego Distalu, świetnie zalewa, wypełnia szczeliny doskonale łącząc np cienkie szyby wklejane w otwór - mocne, pewne połączenie, ale koloru kremowego/przy małych, wąskich szczelinach nie robi to żadnego problemu/.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pablo13 dnia Czw 20:39, 06 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 10:34, 07 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
A klejenie "krawędziowe" folii - tzn. klejenie, w którym musi powstać POD folią mała "wypływka". bo krawędź folii tylko dotyka krawędzi otworu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Pią 14:26, 07 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Kraeuter napisał: | A klejenie "krawędziowe" folii - tzn. klejenie, w którym musi powstać POD folią mała "wypływka". bo krawędź folii tylko dotyka krawędzi otworu |
No wg mnie właśnie do tego idealne. W tym wypadku ja zastosowałbym raczej distal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|