www.forum143.fora.pl

teelek07

Widac nawet jakies resztki tego paska jak w tym zóltym -ale jak go znalazlem to juz byly tylko resztki Laughing

Humppa

ja zuwazylem error w mercedesie.
na pudelku jest 450 SL a na podwoziu jest 350 SL.
podejrzewam jednak ze wszystkie tak maja ale error jest error Very Happy

Humppa

ogoreczek w calkiem niezlym stanie:

Pablo13

Humppa

Kolega Wojtek z 3Miasta trzymal je chyba specjalnie dla mnie. wzialem wszystkie dzieki czemu cena wyszla naprawde korzystna. kolekcja ciezarowek powieksza sie Very Happy

Ford i Saviem z plandeka, Ford cysterna i Mercedes smieciarka.
blistry otwierane ale same modele jak nowe.

a tu z innego zrodla.
Simca 1100 TI z przyczepka i Alpine F3. stan jak widac mocno sredni ale cena korzystna. Simke i tak wymienie na lepsza ale do kupienia byla calosc.
wzialem glownie dla przyczepki i wyscigowki.

Humppa

swietne francuskie forum Majorette

[link widoczny dla zalogowanych]

przed chwila znalazlem. calkiem przypadkowo Very Happy

teelek07

No rzeczywiscie oplacalo sie to kupic dla samej przyczepki i ladunku .Simca solo nie jest trudna do kupienia wiec bedzie mint zestaw Very Happy

Humppa

mint nie bedzie. wyscigowka ma lekkie obicia i ten palak za fotelem jest uszkodzony. brakuje kawalka ale jak przegladam zdjecia tego modelu w sieci to czesto jest wlasnie w podobnym stanie lub nie ma go wcale.
tak czy siak jestem zadowolony.

petrzask

Pokazane miniatury ciężarówek majorette znów wzbudziły we mnie nostalgiczne wspomnienia z najwcześniejszego dzieciństwa. Tak dawne że aż dziwne że to pamiętam bo miałem wtedy może ze 3lata. Otóż pewnego pięknego wakacyjnego dnia zostałem zabrany przez mamę do sąsiedniej miejscowości Lidzbarka Warmińskiego gdzie odwiedziliśmy sklep zabawkowy. A tam na półce stały miniaturki Majorette wśród których najbardziej spodobał mi się modelik czerwonej ciężarówki z okrągłym okienkiem w kabinie (teraz już wiem że to był Bernard). Niestety moje prośby na nic się nie zdały i ciężarówka pozostała w Lidzbarku. Jednak sukcesywne suszenie głowy poskutkowało tym że za jakiś czas zostałem uszczęśliwiony zielonym Chryslerem a także Magirusem z naczepą Weoooo AP którego mam do dziś.... Embarassed

A z pokazanych powyżej nowozakupionych miniaturek najbardziej spodobały mi się Saviemy. Jako starszy już dzieciak interesowałem się ciężarówkami i "żelaźniaki" z tego gatunku były u mnie najmilej widziane. Tyle że w tym czasie ciężarówki z Majorette nie były dostępne u nas w Pewexie, a że nie miałem katalogów to nie byłem świadomy istnienia Saviemów a wtedy dałbym się za nie pokroić! Teraz zresztą też tylko w skali 1:87. Saviem wykorzystywał przecież kabinę od Mana F8 i wystarczyło by żeby Herpa zrobiła grill z logiem tego producenta a reszta formy modelu już jest. Niestety kreatywność nie jest mocną stroną firmy z Dietenhofen więc na hazerowego Saviema liczyć nie mogę. Chyba pozostanie mi pomyśleć o żelaźniaku z Majorette....

petrzask

Tak wyglądał zapamiętany przeze mnie Bernard ze sklepu w Lidzbarku Warmińskim. Nie pamiętam czy miał taką beczkę, ale ciągnik był taki sam czerwony:

I jeszcze jeden fetysz z Majorette, autobusik Saviem. Ktoś z moich znajomych miał go i strasznie mi się podobał (ten balkonik!). Nie udało mi się jednak go dostać kiedy byłem mały.

Humppa

ja nestety jeszcze nie mam Bernarda ale tez mi sie podoba.
mam taka cysterne ale na Mercedesie.
autobusu z Majorette nigdy nie mialem ale podobaja mi sie.

Humppa

ostatnia wrzutka w starym roku.
helikopter Gazelle pochodzi z rodzimego rynku

a te cacuszka zawitaly do mnie z Niemiec.

korzystajac z okazji zycze wszystkim forumowiczom wszystkiego dobrego w nadchodzacym roku, powiekszenia kolekcji
i wiekszego zaangazowania w moderowanie naszego forum Very Happy

Custom

DZIĘ-KU-JE-MY!!! za życzenia na czerwono!!! Na pewno się spełnią!!! Wraz z Grzesiem i Arturem przyłączamy się do życzeń. Krzysztof

Pablo13

Berliety, Bernardy - plus dla francuzów za fantazję i brak schematyzmu również przy projektowaniu pojazdów użytkowych: okrągłe bulaje w kabinie, szalone, dynamicznie pochylone linie kabin itp
Bernard wyszedł bodajże (sprawdzę) również we francuskiej serii ciężarówek (niestety IXO) w 43. Jeśli chodzi o okrągłe okna w samochodach to na krótko zapanowała taka moda na początku lat siedemdziesiątych.

Simca 1100 cudna sama w sobie, jeden z pierwszych hatchbacków. SIMCA to jedna z moich ulubionych starych marek. Ta od Majorette też urocza, w pełni oddaje urodę prawdziwej (mam czerwoną, własny oryginał z lat 70tych, niestety bez opakowania, ale mint Smile

). Przyczepka standardowa, ale Alpine F3 nigdy nie posiadałem, brawo!

Saviem- autobus miejski to jeden z najbardziej uroczych modeli tego producenta, zawsze podobał mi się za te milutkie detale, jak choćby miodowe reflektory, no i ten balkoniK eek

Jest u mnie od dziecioka takiż sam jak na focie, prawie mint condition Very Happy

Ulubione autobusy obok Neoplana (ten Rafała w późnym już wydaniu, formy dość wyeksploatowane).
Co to za ciężarówka, ta obok Neoplana właśnie (z jakimś podwodnym ustrojstwem) i ta biała z czymś?
Nigdy nie spotkałem się, przypuszczam, że to modele z póżnych już lat produkcji (od drugiej połowy lat 80tych) kiedy to przestałem interesować się tym sportem... Zapodaj jak możesz focie z boku, chętnie obaczę.

wojtek