www.forum143.fora.pl

daro84

Gdyby Ci się znudził zielony Elan to daj znać Smile

daro84

Dwa nabytki znalezione na portalu OLX.

CORGI TOYS 211s Studebaker Golden Hawk 1960 - 1965

Prócz kilku rysek na przedniej szybie zachował się bardzo ładnie, spróbuje je spolerować.

Drugie autko ma kilka małych odprysków, na żywo nie rzucają się tak w oczy jak na foto. Lepszy taki niż żaden Smile

CORGI TOYS 218 Aston Martin DB4 1960 - 1962

Pablo13

Jajacek

Aston cudny. Studebakera mam to się nie zachwycam tak bardzo. Ale Aston mnie leczy. Mam sporo autek z wyraźnymi i bardzo wyraźnymi śladami eksploatacji więc te małe obicia mi nie przeszkadzają.

Jajacek

No to jak tu taka wakacyjna cisza to sobie szybko pogadam do siebie i lecę robić swojego nowego rowera. Najsawprzód Aston Martin. Darowe Corgi jest boskie, ale przecież sam Aston jest piękny. Tak piękny, że mimo mojego uwielbienia dla aut sprzed 45 roku DB 4 gości również w mojej stajence.

[link widoczny dla zalogowanych]

Kolorek słuszny, wykończenie też niczego sobie. Stoi sobie w zastępstwie Corgi, ale do czasu Wink

Aha, wogóle to stare Vitesse w pudełku z lusterkiem. No i też ma już swoje lata.

daro84

Mam też takiego Vitessa ale w kolorze srebrnym. W ostatnich dwóch miesiącach wpadło w moje łapki sporo modeli tej firmy. Nie są może jakieś wypasione jak na dzisiejsze standardy, ale każda Vitesska ma swój urok i w ofercie mają modele które próżno szukać u konkurencji. To samo mogę powiedzieć o modelach firmy Vanguard.

Jajacek

Ale, że temat jest zupełnie różny od Vitesse więc na szybko nowe sztuki w kolekcji. Amerykaniści mogą być usatysfakcjonowani. Najpierw Oldsmobile Super 88.

[link widoczny dla zalogowanych]

To chyba rocznik 1961. Auto, które właściwie niczym specjalnym się nie wyróżnia. Taki przeciętniak chociaż ma kilka smaczków. Ale ogólnie spokojne auto dla przeciętnego Amerykanina, który musiał przecież czymś dojechać do pracy. Miniaturka też nie jest na żadnym wypasie. Ma zwyczajne corgiowe resory i to wszystko. Oprócz wersji cywilnej znane są trzy inne - militarna, policyjna i filmowe auto agentów z "Man from UNCLE".

[link widoczny dla zalogowanych]

Kolejny nabytek to DeSoto Fireflite w wersji policyjnej. Prawdziwy pojawił się w 1957 roku, a miniaturka w wersji cywilnej rok później. Radiowóz pochodzi z lat 1960-61. Ma resory i jak to w Dinky blaszane podwozie. Nie będzie restaurowany bo mieści się w mojej normie aut do ekspozycji Smile

mimo braku koguta i zdewastowanej anteny. Jako świadek czasu wygląda pięknie.

[link widoczny dla zalogowanych]

I jeszcze senny uśmiech w słoneczne popołudnie Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Jajacek

I to nie koniec. Wjechały jeszcze dwa militarne auta, ale o nich później. Tym bardziej, że jeden został sfotografowany z bitewnym pyłem czyli tak jak dotarł do mnie w paczce, a drugi wylądował przed sesją fotograficzną w nitrowej marynacie. Ale do rzeczy. Trzeci to Nash Rambler z 1957 roku. To znaczy ten prawdziwy. Cywilna miniatura pojawiła się w 1958 a strażacka w 1960 i jak twierdzą katalogi jest to kanadyjska wersja.

[link widoczny dla zalogowanych]

Blaszane podwozie, resory czyli standard. No może białe opony są ekstrasem, ale nie przesadnym Wink

Autko ma nawet koguta za to kalkomanie są szczątkowe. Nie będzie restaurowany bo to świadek czasu itd Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Następnym razem opowiem sobie o moich nowych nabytkach militarnych Corgi i Dinky Wink

daro84

Ramblera mam takiego z DINKY;

Brakuje mu bagażnika dachowego, już znalazłem aukcję z repliką. Muszę jeszcze zrobić foto przodu, jest inne niż w twoim egzemplarzu.

Gdy naciśniemy na przednią oś koła same składają się do skrętu.

Jajacek

daro84

Zdjęcie przodu Ramblera;

ASTONA mam jeszcze w takiej wersji;

Autko nie miało przednich świateł, z ratunkiem przyszedł znajomy jubiler. Wkleił takie oczka, chyba troszkę za małe, obwódki świateł mają zdartą farbę i może też przez to optycznie oczka wyglądają na małe. Poszukuję jeszcze ASTONA D.B.5 nr. 270, posiadam do niego fabryczne opakowanie, autko mam w kawałkach Sad

Z pojazdów policyjnych mam tylko tego Forda Fairlana DINKY TOYS;

Kilka lat temu miałem wersję cywilną w jasnej zieleni, policyjny dużo fajniejszy Smile

Humppa

teelek07

A ja tak wakacyjnie -Łódeczka
[link widoczny dla zalogowanych]
Glastron -Corgi Toys

Jajacek

Zwłaszcza ten wcześniejszy Rambler jest fajny ze względu na swoją inność. On po prostu wyglądał inaczej. Ten wąski rozstaw reflektorów i kanciaste błotniki wyróżniały go spośród innych aut tamtego okresu. Ale ja oczywiście muszę wrócić do Astona. Ta wersja "competition" ma reflektory osadzone w plastikowych michach i jeżeli one się wyszczerbią to autku nic nie pomoże. Albo trzeba je podpiłować, albo wymienić na mniej zniszczone. Jeżeli chodzi o cyrkonie to można je kupić w sklepach jubilerskich w rozmaitych wielkościach. Praktycznie można dobrać wielkości do każdego autka. A w uzupełnieniu jeszcze jeden Aston. Model DB 6 czyli późne Dinky na pełnym wypasie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Szprychowe koła, otwierane drzwi, ruchome oparcia foteli, skrętne koła, resory, otwierane drzwi, kufer i maska. No i oczywiście gumowe opony.

[link widoczny dla zalogowanych]

Egzemplarz,który trafił w moje ręce był mocno zniszczony. Zwłaszcza przód był mocno zmasakrowany. Trafił więc do warsztatu. No i teraz jest w wersji competition Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Trochę mu zmieniłem kolorek, reflektory (niby do wyczynu trzeba zdjąć szkła) i autko czeka na nowy zderzak.

[link widoczny dla zalogowanych]

daro84

Pięknie wyszedł ten Aston. Coraz bardziej zaczynam myśleć o zakupie złomków do remontu, modelarz ze mnie raczej marny ale co by nie wyszło to cieszyć będzie pewnie nie mniej niż oryginał.

Zakup z lipca na naszym allegro. Pierwsza edycja ASTONA Bonda nr. 270, w stanie idealnym kosztuje kilka tysiaków. Zainteresowanie tym modelem było praktycznie zerowe i udało się wygrać licytację za 150zł. O ile wiedziałem że autko ma obicia to sprzedający nie wspomniał ani słowa że jeden z nitów nie istnieje i auto rozpada się na części pierwsze. Brakuje tylnego zderzaka oraz wydechu. Mechanizmy otwierania tylnej osłony oraz wyrzucanego fotela nie działają. Samo autko można kupić na ebay w różnych stanach i cenach, pudełeczko to już HTF. Na foto z aukcji było pokazane samo opakowanie zewnętrzne.Po cichu żyłem nadzieją że w środku znajdę coś ciekawego i tak też się stało. Są wszystkie dodatki; dodatkowa figurka, instrukcja, naklejki z rejestracjami i kompletne opakowanie Smile