|
www.forum143.fora.pl Forum miłośników modeli samochodów w skali 1/43
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Pon 2:20, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
daro84 napisał: | Moją karetkę Cadillaca kupiłem na chybił trafił. Na zdjęciu aukcji było tylko pudełko i to w takim rzucie że nie było widać bocznych ścianek. Jako że cena nie była za wysoka to zaryzykowałem i kliknąłem kup teraz. Pudełeczko posiada braki bocznych klapek i dwóch listków. Sam model wygląda tak; |
Czasami warto tak ryzykować.
Naprawdę imponujesz mi swoimi zbiorami. Ja pierdzielę jakie to już są antyki! Lata pięćdziesiąte i wczesne sześćdziesiąte... Niesamowite.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 7:30, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Paczę, paczę i mi się znowu dzieciństwo przypomina.
A wiecie, co (poza samymi autkami) najbardziej?
Ich zapach - świeżego lakieru. A pudełka pachniały też świeżym drukiem. WTEDY były prosto z fabryki. I lubiłem je wąchać. Takie dziecięce zboczenie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daro84
Dołączył: 07 Cze 2016
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:13, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Też lubię zapach tych starych pudełek
Wszystkie autka CORGI/DINKY trzymam w jednym dużym kartonie. Póki co nie mam miejsca żeby je wyeksponować. Każde autko jest owinięte solidnie folią bąbelkową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jajacek
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:18, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Ja miałem to samo. To był zapach innego, trochę tajemniczego świata. Zapach miały katalogi i instrukcje składania modeli. Czasem mi się wydaje, że niektóre autka mają jeszcze jakieś echo tamtego zapachu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Pon 15:27, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Kraeuter napisał: | Paczę, paczę i mi się znowu dzieciństwo przypomina.
A wiecie, co (poza samymi autkami) najbardziej?
Ich zapach - świeżego lakieru. A pudełka pachniały też świeżym drukiem. WTEDY były prosto z fabryki. I lubiłem je wąchać. Takie dziecięce zboczenie... |
To widzę, że to organoleptyczne zboczenie nie jest tylko moją przypadłością, co mnie niezmiernie cieszy!
Zawsze byłem wąchaczem i wiele zapachów kojarzy mi się z najlepszymi latami dziecięctwa... Pamiętacie zapach produktów (zabawek, autek, figurek "żołnierzyków") świeżo kupionych w kiosku RUCHu? Niepowtarzalny...
Pamiętam też "zapach NRDowa". To było coś zbliżonego (ale sympatyczniejszego) do zapachu ze współczesnych sklepów z dużą ilością chińszczyzny. Taka chemiczna, plastikowo/gumowa aura.
Zapachu świeżo zakupionych, otrzymanych modeli Corgi nie zapomnę nigdy. Ich farba miała nieporównywalną z innymi woń. Do tego te gumowe oponki
Jeszcze jedna nostalgiczna nuta zapachowa, która jest na szczycie w moim TOP 10, to to co dobywało się z opakowania tzw zestawów konstrukcyjnych, mojej ulubionej zabawki. Popularne NRDowskie zestawy składające się z metalowych elementów z otworami, dopasowanych do tego śrubek z nakrętkami, osiek, różnorakich kółek, bloczków i oponek. Wspaniała, rozwijająca kreatywność i umiejętności manualne, politechniczne (tak niezbędne każdemu facetowi) zabawka. Czesi również produkowali takowe dobrej jakości.
Prawie identyczny zestaw jak poniżej, z archaicznym chłopcem na froncie posiadałem.
Z innej paki. Uwielbiam zapach wnętrza starych automobili, połączenie zapachu oleju, benzyny, starej skóry... Jak tylko mam okazję zapuszczam nos do środka takiego cacka na kołach.
Wracając do tematu pudełek, opakowań od starych modeli. Takie opakowania współcześnie kupowane mają najczęściej zapach stęchlizny piwnic i strychów gdzie przeleżały sobie latami. Oznaki wizualne również, mi zdarzyło się zakupić takie pudełko ze śladami zębów myszy...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pablo13 dnia Pon 15:28, 04 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zagato
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Bydgoszczy
|
Wysłany: Pon 18:34, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
A lubicie zapach GABINETU DENTYSTYCZNEGO???
Od razu z(a)wracam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daro84
Dołączył: 07 Cze 2016
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:51, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Corgi Toys No.324 Marcos 1800GT 1966 - 1969
CORGI TOYS #341 Mini Marcos GT 850
Autko posiada zdejmowane koła, posiadam kilka modeli z takim patentem.
CORGI TOYS #275 Rover 2000TC 1968 - 1970
CORGI TOYS 338 Chevrolet Camaro SS 1968 - 1971
Prócz zdejmowanych kół AUTKO posiada zasuwane lampy przednie, otwierane drzwi oraz zdejmowany dach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Pon 21:08, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
zagato napisał: | A lubicie zapach GABINETU DENTYSTYCZNEGO???
Od razu z(a)wracam! |
Hehehe, u mnie wywołuje lęk przed mękami podobny jak u mojego psa zapach weterynarza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Pon 21:14, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
daro84 napisał: |
|
Pyszności same Darku. Oglądałem je na reklamach w zachodnich pismach dla dzieci i śliniłem się...
A te pudełka! Moje ulubione, choć wolę ilustracje z lat '70tych. Tak, w pierwszej kolejności design, ilustracje na opakowaniach, w drugiej zapachy...
Tego Rovera 2000 zaś widzę raz pierwszy. Wspaniale się jawi na powyższym zdjęciu! Dzięki.
Camaro widziałem już w relacji na czarnym, tym niemniej miło mi obejrzeć po raz kolejny, tutaj. W jaki sposób otwiera się te klapki na reflektorach?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pablo13 dnia Pon 21:16, 04 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daro84
Dołączył: 07 Cze 2016
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:48, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Pod przednim zderzakiem widać dwa czarne patyczki, przesuwając je w lewo lub w prawo otwieramy lub zamykamy światła. Rover to jeden z moich pierwszych Corgi. Nikt go nie chciał na allegro, napisałem do sprzedawczyni i zgodziła się na moją propozycje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Pon 22:08, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
daro84 napisał: | Pod przednim zderzakiem widać dwa czarne patyczki, przesuwając je w lewo lub w prawo otwieramy lub zamykamy światła. Rover to jeden z moich pierwszych Corgi. Nikt go nie chciał na allegro, napisałem do sprzedawczyni i zgodziła się na moją propozycje. |
Pięknie, tak trzymać!
W późniejszym czasie Corgi wypuściło nowszą edycję tego rovera, pod marką Vanguards też był sprzedawany. Te modele to taki pomost pomiędzy vintage, a współczesnością - lata '90 i początek XXI wieku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 9:15, 05 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
A zwróciliście uwagę, ile roboty było przy tych autach?
A to koło, a to inna naprawa "parkingowa". Klimat czasów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daro84
Dołączył: 07 Cze 2016
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:25, 06 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
DINKY TOYS nr. 194 BENTLEY S2 1960 - 1967
DINKY TOYS nr. 198 Rolls Royce Phantom V 1962 - 1969
DINKY TOYS nr. 150 Rolls Royce Silver Wraith 1960 - 1964
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jajacek
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:07, 07 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Kraeuter napisał: | A zwróciliście uwagę, ile roboty było przy tych autach?
A to koło, a to inna naprawa "parkingowa". Klimat czasów? |
No tak. A ile extrasów miały te autka ! Otwierane drzwi i maski, świecące lampki, opuszczane szyby, resory, skręcane koła. Te z instalacją elektryczną były najbardziej wypasione. Ale oprócz extrasów i wypasów miały coś jeszcze. Przy swojej daleko posuniętej prostocie zostawiały miejsce na wyobraźnię. W gruncie rzeczy były to zabawki. Każdy detal autka sprawiał radochę, ale najważniejsze było to co rodziło się w głowach. Nawet tam gdzie nic się nie otwierało słyszało się trzask zamykanych drzwi i warkot silników. Wymyślało się tysiące sytuacji podpierając się tym co zaobserwowało się w życiu. A najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że magia tych zabawek ciągle działa. Może troszkę słabiej, ale działa. Człek by się czasem jeszcze pobawił Tym bardziej, że Phantom ma opuszczane szyby
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
teelek07
Dołączył: 11 Lis 2012
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdansk/Antwerpia
|
Wysłany: Czw 7:56, 07 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Ciekawa Kolekcja z ryneczku w Bruxelli
Wszytskie modele z małymi wyjatkami trafil szlag bo...... zgniły na nich pudełka od wilgoci pare cacek udało sie wyrwac jadalnych pare z sentymentu no i dodatki
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Szkoda fajnej kolekcji
Ceny jak to u araba wyścigowe od sztuki ,ale jak więcej i targujesz jak dziki z szałem w oczach to uda sie zejsc do akceptowalnej ceny
7Euro za 2 busiki np
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|