|
www.forum143.fora.pl Forum miłośników modeli samochodów w skali 1/43
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Humppa
Dołączył: 21 Sty 2013
Posty: 3329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stolica
|
Wysłany: Czw 22:57, 30 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Trochę nowości w temacie.
1949 Mercury Coupe z M2. Bardzo ładny model pomimo szpar w drzwiach ale to taka uroda.
M2 robi też wersję z nieotwieranymi drzwiami i takie staram się kupować. Wyglądają o niebo lepiej choć nie zawsze są w ciekawych wersjach kolorystycznych.
1951 Studebaker Commander i 1980 Ford Bronco z Racing Champions.
Bardzo fajne modele z wąskimi kołami. Studebaker ma nawet lusterka co nie jest powszechne. Tylko ERTL i Kyosho dba o takie szczegóły.
1966 Chevrolet El Camino i 1975 Pontiac Firebird z Auto World. Fajne modele, choć El Camino ma puste koła, rodem z resoraków ale to nie razi.
1940 GM Futurliner z Greenlighta. Bardzo starannie wykonany duży i ciężki model.
I najgorsze na koniec.
1972 Condor II i 1973 Winnebago Chieftain z Greenlighta.
Tragedia. Inny camper z GL który posiadam czyli 1986 Fleetwood Bounder miał jedynie źle zamontowaną drabinkę co z łatwością dało się poprawić.
Te "cudeńka" są już tak spieprzone że aż się we mnie zagotowało jak je wyjąłem z blistrów.
Na dachach ślady po kleju, ślady po paluchach (nie wiem dlaczemu ale ciężkie do usunięcia) i źle zamontowane podwozia (przechył na jedną ze stron).
Musiałem rozmontować i zmontować raz jeszcze.
Dodatkowo jeden z klimatyzatorów Chieftaina miał uszkodzony róg i trzeba było trochę go podmalować.
Rozumiem że to nie Ferrari w 1:43 z topowych manufaktur ale naprawdę to wkurwia.
Całe szczęście że w gablocie nie rzuca się to tak w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Humppa
Dołączył: 21 Sty 2013
Posty: 3329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stolica
|
Wysłany: Wto 22:13, 30 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Mało kto tu zagląda a tym bardziej komentuje.
Zostawię to tu jednak, może komuś się spodoba.
1965 Chevrolet Chevelle z ERTLa. Bardzo fajny model i tanio kupiony.
1980 Chevrolet Monza Spyder i 1979 International Scoutt II z JL.
1967 Plymouth Fury z Racing Champions. Jak to często bywa w JL i RC, ze skalą jest różnie. W tym wypadku nie wyszło im z szerokością ale ogólnie model jest ciekawy i dlatego zapragnąłem go mieć.
1985 Chevrolet G20 Van i 1980 Pontiac Firebird z GL.
1970 Plymouth AAR Cuda, 1970 Plymouth Road Runner i 1970 Plymouth GTX z GL.
1966 Shelby GT350H z M2.
1954 Chevrolet Bel Air i 1957 Chevrolet Sedan Delivery z M2.
1955 Dodge Royal Lancer i 1955 Pontiac Star Chief z M2.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
teelek07
Dołączył: 11 Lis 2012
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdansk/Antwerpia
|
Wysłany: Wto 23:02, 30 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Zajebiste sa te modeliki - Mój faworyt oczywiwcie Mustang- jak łaze po giełdach lubie sobie te modele zawsze "podotykac"-fajna jest seria ogórasów VW T2 -a z Matchpxów nowa seria VW -np T3 Doka czy Golf Country
Ja walcze z Siku cały czas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Humppa
Dołączył: 21 Sty 2013
Posty: 3329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stolica
|
Wysłany: Śro 1:07, 31 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Różnie bywa z jakością wykończenia, co już wcześniej opisywałem ale temat jest wciągający.
Siku to też ciekawy temat...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Humppa
Dołączył: 21 Sty 2013
Posty: 3329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stolica
|
Wysłany: Sob 14:39, 05 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Kilka nowości z ostatniego okresu.
1976 Chevy Laguna Neil Bonnett, 1979 Monte Carlo Benny Parsons, 1985 Buick Davey Allison. Wszystkie z firmy Action, czołowego producenta modeli takich aut.
Tak wyglądają w oryginalnych opakowaniach.
1970 Chevrolet Chevelle SS i 1976 Ford Gran Torino "Starsky & Hutch" z GL. Chevelle podmieniony za taki sam model z M2. Tamten jest pięknie wykonany ale sporo za duży.
Na koniec 1957 Chevy Bel Air z M2. Niestety zjebany model na maksa. Na zdjęciu wygląda jak Lowrider. Udało mi się go trochę podnieść i teraz wygląda dużo lepiej.
Pozostały jednak zwichrowane opony z którymi już nic nie da się zrobić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Sob 6:26, 23 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Humppa napisał: | Trochę nowości w temacie.
1949 Mercury Coupe z M2. Bardzo ładny model pomimo szpar w drzwiach ale to taka uroda.
M2 robi też wersję z nieotwieranymi drzwiami i takie staram się kupować. Wyglądają o niebo lepiej choć nie zawsze są w ciekawych wersjach kolorystycznych.
1951 Studebaker Commander i 1980 Ford Bronco z Racing Champions.
Bardzo fajne modele z wąskimi kołami. Studebaker ma nawet lusterka co nie jest powszechne. Tylko ERTL i Kyosho dba o takie szczegóły.
1966 Chevrolet El Camino i 1975 Pontiac Firebird z Auto World. Fajne modele, choć El Camino ma puste koła, rodem z resoraków ale to nie razi.
1940 GM Futurliner z Greenlighta. Bardzo starannie wykonany duży i ciężki model.
I najgorsze na koniec.
1972 Condor II i 1973 Winnebago Chieftain z Greenlighta.
Tragedia. Inny camper z GL który posiadam czyli 1986 Fleetwood Bounder miał jedynie źle zamontowaną drabinkę co z łatwością dało się poprawić.
Te "cudeńka" są już tak spieprzone że aż się we mnie zagotowało jak je wyjąłem z blistrów.
Na dachach ślady po kleju, ślady po paluchach (nie wiem dlaczemu ale ciężkie do usunięcia) i źle zamontowane podwozia (przechył na jedną ze stron).
Musiałem rozmontować i zmontować raz jeszcze.
Dodatkowo jeden z klimatyzatorów Chieftaina miał uszkodzony róg i trzeba było trochę go podmalować.
Rozumiem że to nie Ferrari w 1:43 z topowych manufaktur ale naprawdę to wkurwia.
Całe szczęście że w gablocie nie rzuca się to tak w oczy.
|
KU...RWA (POSZŁO!) dawno tu nie pisałem. To nie znaczy, że nie czytałem/oglądałem. Wybaczysz staremu zgredowi???
"64ki" fajowe (kabanos się skończył, piwo NIE).
Mercury Coupe, Studebaker Commander i Ford Bronco '80 - SPOKO.
Co to za Racing Champions???
Chevrolet El Camino i Pontiac Firebird z Auto World też GUT!
Futurelinery to ostatnio jakieś popularne się zrobiły... W 1/43 i TSM i NEO, w 64 też przepychanka, a pojazd w ilości kilkudziesięciu sztuk wytworzony. Tak więc, więcej modeli niż oryginałów.
1972 Condor II i 1973 Winnebago Chieftain z Greenlighta - słodziaki.
Myślę, że ONI tak specjalnie kombinują, żebyś majstrował, a ONI w tym czasie...
No niestety w standardzie US to zabawki, więc takie niedoróbki biorąc pod uwagę chińskich towarzyszy przebranych w europejskie stroje, to norma.
ZAGLĄDA, zagląda...
1965 Chevrolet Chevelle z ERTLa - wg mnie słabszawy...
Nie trzyma obowiązkowego kanciastego sznytu.
JL - ledwie goni konkurencję. Lightning - to już tylko frazes...
Poza tym co to ma być? OPEL w amerykańskiej kurtce to nadal OPEL (z całym szacunkiem do Opla).
Plymouth Fury z tego rocznika zasługuje na szczególny szacunek. To prawdziwy Amerykanin! HAWK!
Firebird to kaszalot (sorry!), ale Chevy G20 Van... Do tego z Transeksualii?
(Nie mówcie, że nie oglądaliście obowiązkowej lektury video - Rocky Horror Picture Show z 1976 roku???)
K....WA piwo mi się skończyło... CHWILA....
1970 Plymouth AAR Cuda, 1970 Plymouth Road Runner i 1970 Plymouth GTX z GL.
No tak, szacun... To jest to przed czym klękam na kolana...
Do tego nie ma ciągle godziwych miniatur w 43. 'Cuda PANIE!
SHELBY'ch było wielu. Ten całkiem spoko, szczególnie przy wcześniej prezentowanym (przeze mnie czy przez Ciebie?) modelu.
Natomiast Dodge'owi i Pontiacowi zdecydowanie zaszkodziły otwieranki.
NIEEEE, wyczyny mnie nie pasują...
Chevelle '70 i FORD Torino '76 są spoko, a nawet SPOX! Fajniej byłoby jednak zestawić rocznikowo tych konkurentów.
W skali 1/43 polecam ERTL (resin) i Minichamps (diecast - należy uważać, najgorszy okres w historii firmy = mnóstwo niedoróbek).
1957 Chevy Bel Air z M2
To kolejne potwerdzenie, że kultowe pojazdy nie mają szczęścia do miniatur.
Łatwiej znajdziesz niszowe Porsche, Ferrari, Maserati etc wyprodukowane w ilości kilkunastu dobrze odworowane w skali niż taki popularny pojazd...
Koszmarki w 1/64, koszmarki w 1/43. KIEDY wreszcie zobaczymy model godny kolekcjonerów? Tak, wiem to duży stres zrobić fajną miniaturę uwielbianego pojazdu. Weźcie dupy w troki chińskie PATAŁACHY! Zarobki wam nie pasują, a robota w chu...ju! (to takie chińskie słowo...)
P.S.: Dzięki Humppa, dźwigasz na plerach cały dział. Doceniam TO. Gdyby nie TY nie byłoby 1/3 forum.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pablo13 dnia Sob 6:29, 23 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Humppa
Dołączył: 21 Sty 2013
Posty: 3329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stolica
|
Wysłany: Sob 21:33, 23 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Dzięki za pochwały
Staram się wrzucać możliwie szybko wszelkie nowości.
Racing Champions to stara firma z Ameryki. Od dawna robią modele ale niektóre w skalach zbliżonych do 1/64.
Kiedyś uczciwie o tym pisali na opakowaniach ale odkąd firma zmieniła właściciela, nie podają skali. Trzeba szperać w necie i uważnie oglądać zdjęcia.
Teraz to jedna stajnia z JL i ERTLem w zasadzie.
Plymouthy z GL faktycznie rewelacja. Stare, dobre wypusty i trudne do zdobycia. Jeszcze kilka starych GL mam na liście do kupienia ale są nieosiągalne.
Pamiętam że można je było bez problemu dostać ale zanim się zdecydowałem w końcu, było już za późno
Ja staram się kupować wersje z nieotwieranymi drzwiami ale tylko M2 oferuje taki wybór, choć nie jest to regułą.
Co do Nascarów to te starsze też trudno trafić. Gość z Niemiec od którego brałem ma większość współczesnych a te mnie nie interesują.
Podsumowując, jakość modeli spadła.
Zdażają się wyjątki ale rzadko.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Humppa dnia Nie 23:51, 24 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Humppa
Dołączył: 21 Sty 2013
Posty: 3329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stolica
|
Wysłany: Śro 13:22, 14 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Kolekcja wzbogaciła mi się o kolejne modele.
Jako pierwsze ciężarówki z NEO.
Pierwsza z nich jest od Darka z Łodzi, pozostałe od innego sprzedawcy.
Wykonanie jak na tą skalę super.
Poza tą pierwszą to za każdą płaciłem połowę ceny sklepowej. Była więc okazja.
Następne nowości to już Norev. Ceny też przyzwoite, biorąc pod uwagę że trudno je zdobyć.
Przy okazji jeszcze ten ładny Monte Carlo z Revella. Często nie trzymają skali choć są nieźle wykonane.
Ten akurat trzyma skalę idealnie.
Na sam koniec ciekawostka. Trzy jubileuszowe hot rody z Team Caliber.
Zbiorowe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
buusoola
Dołączył: 19 Lis 2014
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:44, 14 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Zacne ilościowo i jakościowo doładowanie kolekcji. Szczególnie mnie w 4 literach ściska na myśl o ilości amerykańskich trucków w tej skali. gratulacje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Humppa
Dołączył: 21 Sty 2013
Posty: 3329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stolica
|
Wysłany: Śro 19:52, 14 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
dzięki. czeka na mnie jeszcze jedna ciężarówka z NEO.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
buusoola
Dołączył: 19 Lis 2014
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:46, 15 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Tylko nie mów, że Ford 9000
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Humppa
Dołączył: 21 Sty 2013
Posty: 3329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stolica
|
Wysłany: Pią 0:40, 16 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Nie ale równie ładny
Którego Forda masz na myśli bo są dwa?
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Humppa dnia Pią 0:42, 16 Lis 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 18:11, 16 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Szczerze do bólu: odrzutowe samochody lekko mnie śmieszą, nawet jeśli istniały ale reszta super i z klimacikiem. Ładne ciężarówy zawsze mnie rajcują
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Humppa
Dołączył: 21 Sty 2013
Posty: 3329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stolica
|
Wysłany: Pią 19:31, 16 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Kraeuter napisał: | Szczerze do bólu: odrzutowe samochody lekko mnie śmieszą, nawet jeśli istniały ale reszta super i z klimacikiem. Ładne ciężarówy zawsze mnie rajcują |
Dzięki. Odrzutowce istniały i były swego rodzaju ciekawostką. To okres gdy panowała moda na concept cary.
Mnie rajcują, podobnie jak auta serii Nascar, stock cary, funny cary i dragstery, oczywiście z pewnego okresu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Sob 6:42, 17 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Humppa napisał: | Kolekcja wzbogaciła mi się o kolejne modele.
Jako pierwsze ciężarówki z NEO.
Pierwsza z nich jest od Darka z Łodzi, pozostałe od innego sprzedawcy.
Wykonanie jak na tą skalę super.
Poza tą pierwszą to za każdą płaciłem połowę ceny sklepowej. Była więc okazja.
Następne nowości to już Norev. Ceny też przyzwoite, biorąc pod uwagę że trudno je zdobyć.
Przy okazji jeszcze ten ładny Monte Carlo z Revella. Często nie trzymają skali choć są nieźle wykonane.
Ten akurat trzyma skalę idealnie.
Na sam koniec ciekawostka. Trzy jubileuszowe hot rody z Team Caliber |
Nooooo Chłopaku nareszcie się zdecydowałeś! A już myślałem, że masz alergię na współczesne wykonania i resin models.
Powiem Tobie, że w skali 1/64 prezentują się ku...wa lepiej niż te same w 1/43. Co jest do ch...a???
Wiem co piszę, ponieważ tych kilka NEO wydanych w obu skalach posiadam.
Norevowe szaleństwa n.t. GM do bicia rekordów SUPER! Nie powiedziałbym, że to skala 1/64. Ostatnio Norev ma progress i fajne rzeczy się pojawiają w zupełnie nowej jakości.
Revell - dobra, stara firma. Czasem odpuszcza, czasem przywali. Tutaj zdecydowanie na PLUS! Do tego drugi plus za fajne opakowanie z grafiką z epoki z PANIENKĄ (dzisiaj zapewne 70+ ).
No dobrze, że TEAM Caliber zostawiłeś na koniec, bo to zdecydowanie mały kaliber...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|