Forum www.forum143.fora.pl Strona Główna www.forum143.fora.pl
Forum miłośników modeli samochodów w skali 1/43
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Modele a rzeczywistość - wyraźne błędy w miniaturkach

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forum143.fora.pl Strona Główna -> Pojazdy historyczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Smoke




Dołączył: 11 Sie 2016
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:37, 23 Sie 2016    Temat postu: Modele a rzeczywistość - wyraźne błędy w miniaturkach

Hejka, chciałem się podzielić z Wami swoim ostatnim spostrzeżeniem na temat pewnych modeli Premium Classixxs. Niby znany producent, do tej pory traktowałem go jako „pewniaka”, kilka modeli od niego mam i byłem zadowolony. Ponieważ kolekcjonuję porsche, głównie starsze modele, chciałem troszkę zgłębić temat początków marki, tego co F. Porsche tworzył przed wojną. Na pierwszy ogień poszedł Typ 64 właśnie z Premium Classixxs, model fajny, dużo szczegółów itp. Świetne uzupełnienie kolekcji, jednak dzięki nowym wypustom PC można było sięgnąć jeszcze bardziej wstecz. I tak do kolekcji trafił Zundapp Typ 12, samochód zaprojektowany przez Porsche, ale już wtedy częściowo w koncepcji znanej w późniejszych modelach marki. Świetnie, kolekcja rośnie, mordka się cieszy, a Premium C. nie odpuszcza. Dostępne są kolejne modele wpisujące się w mój pomysł na tworzenie kolekcji – tym razem bezpośredni poprzednicy samochodu wujka Adolfa – prototypy garbusa V3 i V30. No więc zgłębiam temat. I tu pojawia się zgrzyt. Im więcej czytam o prototypie V3 tym więcej pojawia się nieścisłości.
Krótki rys historyczny – w latach ’35 – ’36 powstało pięć pierwszych prototypów Garbusa – 1szt. coupe V1, 1szt. kabrioletu V2 oraz 3szt. prototypu V3 różniące się między sobą dosyć wyraźnie.
Tutaj np. modele V3/3 i V3/1:


[link widoczny dla zalogowanych]

Pierwsze zdziwienie – na podstawce dostępnego modelu kabrioletu widnieje podpis V3 zamiast V2 – błahostka, ale jednak. Dodatkowo model występuje w kilku kolorach, a z tego co wyczytałem wynika, że oryginał pomalowany był tylko na czarno. No ale nic. Zwracam wzrok ku modelowi z dachem, V3 – kolejny problem, sądząc po dostępnych zdjęciach, Premium C. zrobiło tę miniaturkę w oparciu o replikę zbudowaną (jeśli dobrze pamiętam) w 2006 r. Różnica którą udało mi się wyłapać to inne zawiasy tylnej klapy, oraz inny kształt wywietrzników w niej wyciętych, niewiele brakowało do stworzenia wiernego modelu prototypu z 1936 roku (w tym wypadku V3/1), a dostajemy model repliki :/ Różnica w wyglądzie marginalna, ale jak się już wie gdzie patrzeć, to w oczy kłuje.

Replika:


oraz model:

[link widoczny dla zalogowanych]

Wracam do carbio, w końcu wystarczy zmienić podpis na podstawce i gotowe. Niestety nie. W Internecie dostępne są zdjęcia oraz film z archiwów Porsche, na których wyraźnie widać jak wyglądał tył prototypu V2. Tylna klapa opada pod kątem ku tyłowi, niestety w modelu w skali jest ona znacznie bardziej pionowa, szkoda bo różnicę widać od razu.
https://youtu.be/wEWXO5_HceU?t=1m26s




[link widoczny dla zalogowanych]

(w tle V1)

Lipa za lipą, co tu robić. Wątpię żeby te modele pojawiły się w najbliższym czasie od innego producenta (może AutoCult?) wiec prawdopodobnie i tak będę chciał je w kolekcji mieć. Po tym doświadczeniu wolę chyba nie sprawdzać zgodności kolejnego modelu prototypu V30 z oryginałem, nie wspominając o posiadanych już przeze mnie typach 12 i 64 – po co psuć sobie humor:/

Podobną sytuację miałem kiedyś z Porsche 908 od Schuco – ale o tym może innym razem

Macie w swoich kolekcjach takie „szemrane” modele? Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Smoke dnia Pią 9:59, 26 Sie 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kraeuter




Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 18:02, 23 Sie 2016    Temat postu:

Oj tam, oj tam! Wink

Pewnie, że mamy.
Szczerze mówiąc, to w każdym modelu można by "coś" znaleźć.
Ale ograniczając się tylko do wytknięcia błędów i wad "kłujących w oczy" - pozostanie może połowa... może nieco więcej (?) modeli "w miarę nieźle zrobionych" Crying or Very sad

Pod ciosami konstruktywnej krytyki padają często nawet ci uznani za najlepszych... Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
teelek07




Dołączył: 11 Lis 2012
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdansk/Antwerpia

PostWysłany: Wto 20:06, 23 Sie 2016    Temat postu:

A Premium Classics to raczej srednia półka zwłaszcza po odejsciu od nich tych ludzi ktorzy stanowili o tym ze modele były merytorycznie dobre
Faktem jest ze niedbałość o detale przy tym modelu akurat drażni zwłaszcza te kolorki ale Cóż zrobic
Ja obecnie przyjąłem opcje taką -jak model od a do z OK (z mojego punktu widzenia to zakupuje i czesc -mam dobrego Dealara z fajna Oferta i dobrymi cenami dla stałych klientów -natomiast jak model taki sobie to poczekam aż pojawi sie taki ktory bedzie dla mnie OK chyba ze gdzieś trafi się wzgardzony za czapkę drobnych to wtedy biorę -W dzisieszych czasch nie ma sie co ciśnieniować co chwilę pojawiają się nowi producenci wide AutoCult, wiec któryś z nich wpadnie na pomysł zrobic ten lub inny model od nowa
Łza sie kreci nad Garbusami z Vitesse to juz Vintage Panowie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Smoke




Dołączył: 11 Sie 2016
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:04, 24 Sie 2016    Temat postu:

To że Premium C. to półka średnia mam świadomość - ale także miałem nadzieję, że wiedzą co robią Wink

Chyba faktycznie się wstrzymam, właśnie największe nadzieje wiążę z w tej chwili z AutoCultem, tym bardziej, że ostatnio pojawił się u nich np. Leichtbau Maier - podobny samochód, w podobnej filozofii z tego samego okresu, często na różnych forach mylony właśnie z protoplastami garbusów Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Smoke dnia Śro 13:04, 24 Sie 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pablo13
–-–-–-–-–
–-–-–-–-–



Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(

PostWysłany: Czw 22:08, 25 Sie 2016    Temat postu: Re: Modele a rzeczywistość - wyraźne błędy w miniaturkach

Smoke napisał:
Hejka, chciałem się podzielić z Wami swoim ostatnim spostrzeżeniem na temat pewnych modeli Premium Classixxs. Niby znany producent, do tej pory traktowałem go jako „pewniaka”, kilka modeli od niego mam i byłem zadowolony.

Dzięki Rafał za fajny temat.
W sumie temat rzeka i rzeka boleści dla takich purystów jak ja. Very Happy
Problem przewijał się od dawna w naszych rozmowach, ale nigdy nie miał swojego stałego miejsca (niedawno Kraeuter ubolewał nad DeTomaso Longchamp z NEO… Laughing ).

Rzeczywiście to co pokazałeś udowadnia, że owe modele są zrobione "z czapy". Nie one pierwsze i nie ostatnie.
Pewnie będę nudny przytaczając po raz n-ty moją "ulubioną" firmę celującą w takim działaniu, a mianowicie IXO. Szybko, szybko, trochę pucu, trochę blichtru i do ludzi.

Premium Classixxs to dziwny producent, niby fajne modele, ale prawie zawsze coś spartolone.
Szczytowym osiągnięciem był (bodajże pierwszy ich model) MB L319 - straszna karykatura.
Kiedyś, pierwsze edycje dotykał jeszcze dość częsty i poważny problem z jakością lakierowania.

Posiadam trochę ich wyrobów, ale zawsze jeżeli jest alternatywa w postaci Schuco nie mam żadnych wątpliwości co wybrać.
Ostatnio nabyłem VW T1 - jak zwykle, niby fajny, ale niedorobiony i z pewnymi, na szczęście drobnymi, błędami merytorycznymi.

Postaram się niebawem przygotować jakieś swoje zestawienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Smoke




Dołączył: 11 Sie 2016
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:15, 26 Sie 2016    Temat postu:

Hah no właśnie, pewnie każdy producent ma tego typu większe lub mniejsze wtopy, opiszę kolejny przykład "niekompetencji" który mnie wręcz zszokował Smile

Trochę rozwlekę temat ale to potrzebne, żeby dobrze wyjaśnić

Chciałem w swojej kolekcji otworzyć nową erę "białych" porsche z lat sześćdziesiątych. Były tutaj oczywiście takie samochody jak 906, 910, 907 i 908

Miałem wcześniej w kolekcji 907 i 908 produkcji Ebbro ale ten pierwszy nie trzymał skali, model był za duży, a drugi był słabo wykonany.

Porsche 907 robiło już wtedy kilku producentów - miałem tutaj do wyboru Schuco, PMA, Sparka i wspomniane Ebbro.

Szybki rys historyczny bo to ważne. Porsche 907 wchodzi w roku 1967 jako ewolucja z modelu 910. W 1968 przechodzi modyfikację (inne nadwozie itp. silnik 8cyl.) dodatkowo w połowie roku pojawia się Porsche 908, które jest wersją rozwojową modelu 907, wzmocniony silnik i inne nieważne teraz zmiany.

I tak, 907 z 1967 od tego z 1968 łatwo odróżnić bo najzwyczajniej mają różną karoserię i silniki, Porsche 908 od 907 z 1968 już odróżnić trudniej bo czerpie z niego dużo, ma trochę inne wloty na przodzie itp. jest bardzo podobny ale generalnie jak człowiek się na te samochody napatrzy to potem już na pierwszy rzut oka je rozróżnia (przeważnie Wink )


907 ’67:




907 ’68:



Widać inna karoserię w stosunku do roku 1967, głównie w okolicy przedniej szyby (ale różnica jest duża)

908 ‘68:



Bardzo podobne do 907 z tego roku ale łatwo je rozróżnić po wlotach do hamulców na przodzie, w 907 dwa płaskie, w 908 prawy płaski, lewy pionowy

z Ebbro miałem już 907 i 908, ale tak jak pisałem obydwa skreśliłem i są na sprzedaż pozostały PMA, Spark i Schuco
Co zrobiło sucho? Model z 1967 roku „wyposażyło” w przednią szybę z samochodu z roku 1968, tak jakby nie chcąc robic dodatkowej formy, polecieli z modelem po najmniejszej linii oporu – efekt – tak jakby ktoś wziął porsche 908 (lub nowsze 907) i pomalował w barwy samochodu który ścigał się w z sezonie ’67 . Wyszła z tego niezła paranoja, bo te samochody nie są bardzo podobne, są wyraźnie różne :/ poniżej zestawienie tego modelu od kilku producentów

Schuco

Spark

Ebbro

Wyraźnie widać gdzie popełnili błąd i to razi

Skąd takie podejście producenta? Na pewno żeby wprowadzić nowy model, trzeba przejrzeć dokumentację, zdjęcia itp. a nawet pobieżne obejrzenie kilku zdjęc od razu zdradza wyraźne różnice między tymi modelami? ;/

Edit:

Jeszcze rozgrzebując temat zauważyłem, że wloty paliwa na lewym boku są w Sparku i Schuco źle umiejscowione, powinny być za, a nie przed drzwiami



No i taka to robota Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Smoke dnia Pią 12:07, 26 Sie 2016, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
petrzask




Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dobre Miasto

PostWysłany: Pią 13:25, 26 Sie 2016    Temat postu:

Bardzo ciekawy i przede wszystkim przydatny post. Wychodzi na to że w/w Porsche trzeba zakupić ze Sparka. Dzięki. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Smoke




Dołączył: 11 Sie 2016
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:34, 26 Sie 2016    Temat postu:

Ale jak widać Spark też popełnił błąd (wlew paliwa i trochę za duża 40tka na boku), no nic, mniej mnie to boli niż ta nieszczęsna szyba. Natomiast jak to spark - jak już jakiś model zrobi to natrzaska potem jego 1000 wersji i malowań także każdy znajdzie coś dla siebie - ja własnie wybrałem sparka i mam już kilka 907 i 908 do tego 910, a ostatnio do oferty weszły 906 więc razem z istniejącymi już w wielu wersjach 917 można całkiem ładnie ten temat pokryć modelami

Ciekaw jestem co Wam się udało wyłapać w temacie niezgodności, na tyle ciekawych kolekcji na pewno znajdą się jakieś kwiatki Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
buusoola




Dołączył: 19 Lis 2014
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:41, 26 Sie 2016    Temat postu:

Nie zaśmiecając tematu, Paweł uprzedzał mnie przed kupnem Jeepa Rural'a (brazylijskiego willysa), który zgodnie z założeniem IXO zostawiałby 4 ślady. Przód wyszedł im za szeroko Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kraeuter




Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 6:13, 19 Wrz 2017    Temat postu:

A ja tym razem - wyjątkowo - o Ferrari.
Firma LookSmart jest - według mnie - nie najgorsza.
A tu :
[link widoczny dla zalogowanych]

model w kolorach, których oryginał nigdy nie miał: cały srebrny - tak, czarny dach - nie. Istnieje też w ofercie LS inny wariant - miętowo-srebrny, też nigdy w realu nie istniejący.
Zastanawiam się, czemu to służy, poza próbą sprzedaży towaru ludziom nie przywiązujących uwagi do takich szczegółów, jak kolor auta ONE-OFF?
Jakoś mniej mam teraz zaufania do LS, a trochę miałem Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kraeuter




Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 18:45, 21 Wrz 2017    Temat postu:

Sam sobie, kurde, odpowiadam, bo żaden, kurde, żaden - nie odniósł się do moich (być może płytkich) przemyśleń. Nawet moderator mnie olał Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kraeuter dnia Czw 18:45, 21 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pablo13
–-–-–-–-–
–-–-–-–-–



Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(

PostWysłany: Czw 19:17, 21 Wrz 2017    Temat postu:

Kraeuter napisał:
Sam sobie, kurde, odpowiadam, bo żaden, kurde, żaden - nie odniósł się do moich (być może płytkich) przemyśleń. Nawet moderator mnie olał Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad

Nie olał, nie olał!
W tym wypadku można tylko powiedzieć jedno: komercyjne podejście do tematu. Ot wszystko. Opchnąć ile się da. Myślę, że wielu się skusi.
Sam też taki trochę jestem. Gdybym zobaczył model ulubionego pojazdu w super malowanku to może wpierw bym się skusił, a dopiero potem sprawdzał czy był takowy w realu... Very Happy Tak, wiem, to choroba, nieuleczalna...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forum143.fora.pl Strona Główna -> Pojazdy historyczne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin