|
www.forum143.fora.pl Forum miłośników modeli samochodów w skali 1/43
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
petrzask
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dobre Miasto
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jajacek
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:38, 19 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Super ! Nie wiedziałem nic o tym, ze powstaje taki film. Dzięki, że wrzuciłeś tą informację. Dla mnie rewelka. Uwielbiam takie filmy. Ramy czasowe nie mają tu żadnego znaczenia. Pewnie, że pamiętam Laudę. I Hunta. To były czasy kiedy informacje o F1 nie były tak dostępne jak dziś. I też było fajnie. Może nawetr bardziej się doceniało to i tamto. Od razu mi się przypomina 24 godziny Le Mans ze Stevem McQeenem. Albo Viva Las Vegas z Presleyem. Fajnie, że powstają takie filmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
petrzask
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dobre Miasto
|
Wysłany: Pią 10:17, 20 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Mnie też ucieszyła wiadomość o tym filmie. Co prawda w 1976r miałem 3 lata i z oczywistych względów nie pamiętam tych wydarzeń ale za to parę lat później przeżywałem je z opóźnieniem dzięki książce Niny Lengyel Formuła1 Legenda i Rzeczywistość na której niejako się wychowałem. Dlatego chyba mam dużo większy sentyment do F1 lat 70ych niż 90ych kiedy to już wyścigi śledziło się na bieżąco. Wracając do filmu to ciekawe czy i jak wpłynie on na rynek modeli? Obstawiam że starsze modele bolidów z tego sezonu zdrożeją na rynku wtórnym a wkrótce pojawią się nowe żywiczniaki np. z TSM np.z serii James Hunt Collection.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Humppa
Dołączył: 21 Sty 2013
Posty: 3329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stolica
|
Wysłany: Pią 14:10, 20 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
mam ta ksiazke do tej pory. dostalem od ciotki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jajacek
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:33, 05 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Wczoraj obejrzałem. Zanim coś powiem muszę to przetrawić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jajacek
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:44, 08 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
No to jak ? Robimy filmowe kółko dyskusyjne? Wszyscy widzieli film? Film jak film, prawda? Ani rewelacja, ani kicz, ani coś co zostawia trwały ślad w psychice Z jednej strony fajnie, że czasem ktoś się bierze za takie tematy. Wyciąga jakieś interesujące fragmenty historii i zamienienia je w filmowe obrazy. I tu się zaczyna problem. Wyobraźni, talentu, środków i Bóg wie co jeszcze jest potrzebne, aby obraz był interesujący, Niekoniecznie wybitny. W tamtych czasach byłem już świadomym fanem trujących spalin i doskonale pamiętam Hunta i Laudę. Pamiętam wypadek Laudy, migawki w wiadomościach sportowych i jego powrót na tor. Wyłapywało się takie informacje z telewizji i czytało w skromniutkiej fachowej prasie. Rush jest jakby pozbawiony pomysłu. Bo o czym jest ten film? O przyjaźni? Tu raczej jest pokazana wrogość pomieszana z lekceważeniem. A przecież wiemy, ze tak nie było. Nie byli serdecznymi przyjaciółmi, ale nie traktowali się też z taką pogardą. Może o fenomenie Hunta i o niby przypadkowym mistrzowskim tytule? Może o geniuszu technicznym Laudy? To wszystko jest naszkicowane zbyt cienką kreską. Trochę faktów, trochę mitów z dużą ilością oleju. Nie chciałbym być Maklakiewiczem tego forum, ale Rush nie będzie filmem do którego będę wracał. To co wiem o tamtych czasach pozwoliło mi na uzupełnienie tego i owego w wyobraźni i przełknięcie całości bez większych niestrawności. Ale boję się, ze młodzi ludzie, fani czy to formuły czy motoryzacji wogóle mogą mieć lekkie rozwolnienie, albo chociaż nudności. Może nawet wyjdą z kina w trakcie. Nawet na forum nie pojawiła się żadna opinia. Jest tak słaby, że niby nie ma o czym gadać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Czw 18:59, 08 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Jajacek napisał: | No to jak ? Robimy filmowe kółko dyskusyjne? Wszyscy widzieli film? Film jak film, prawda? Ani rewelacja, ani kicz, ani coś co zostawia trwały ślad w psychice Z jednej strony fajnie, że czasem ktoś się bierze za takie tematy. Wyciąga jakieś interesujące fragmenty historii i zamienienia je w filmowe obrazy. I tu się zaczyna problem. Wyobraźni, talentu, środków i Bóg wie co jeszcze jest potrzebne, aby obraz był interesujący, Niekoniecznie wybitny. W tamtych czasach byłem już świadomym fanem trujących spalin i doskonale pamiętam Hunta i Laudę. Pamiętam wypadek Laudy, migawki w wiadomościach sportowych i jego powrót na tor. Wyłapywało się takie informacje z telewizji i czytało w skromniutkiej fachowej prasie. Rush jest jakby pozbawiony pomysłu. Bo o czym jest ten film? O przyjaźni? Tu raczej jest pokazana wrogość pomieszana z lekceważeniem. A przecież wiemy, ze tak nie było. Nie byli serdecznymi przyjaciółmi, ale nie traktowali się też z taką pogardą. Może o fenomenie Hunta i o niby przypadkowym mistrzowskim tytule? Może o geniuszu technicznym Laudy? To wszystko jest naszkicowane zbyt cienką kreską. Trochę faktów, trochę mitów z dużą ilością oleju. Nie chciałbym być Maklakiewiczem tego forum, ale Rush nie będzie filmem do którego będę wracał. To co wiem o tamtych czasach pozwoliło mi na uzupełnienie tego i owego w wyobraźni i przełknięcie całości bez większych niestrawności. Ale boję się, ze młodzi ludzie, fani czy to formuły czy motoryzacji wogóle mogą mieć lekkie rozwolnienie, albo chociaż nudności. Może nawet wyjdą z kina w trakcie. Nawet na forum nie pojawiła się żadna opinia. Jest tak słaby, że niby nie ma o czym gadać? |
Szczerze muszę się przyznać, że nie obejrzałem jeszcze wciąż
więc się nie wypowiem. Jednakże spodziewałem się właśnie takiego filmu jak napisałeś. Bardzo często tak niestety wychodzi przy zmaganiu z legendą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtek
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 1170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Czw 21:01, 08 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
dla mnie jest OK
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jajacek
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:46, 08 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Pablo, nie wykręcisz się teraz
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo13
–-–-–-–-–
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(
|
Wysłany: Pią 0:02, 09 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Jajacek napisał: | Pablo, nie wykręcisz się teraz
[link widoczny dla zalogowanych] |
Dzięki, łobejrze, łobiecuje, choć wolałbym w kinie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
teelek07
Dołączył: 11 Lis 2012
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdansk/Antwerpia
|
Wysłany: Pią 11:19, 09 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Nie Jacuniu no nie ma tragedii - Historia opowiedziana sprawnie bez wiekszych baboli, duzo fajnych wyscigowek F1, troche nudnawe sceny z laskami -malo prawdziwej akcji ale za to wyscigi sa pokazane calkiem OK
No i fajnie pomontowane stare materialy z nowymi Le Mans tez obejzalem jeden raz w zyciu podobie bedzie z Rush- ciekawy tematyczny .Mysle ze mlodszym moze on pokazac jak rozwijala sie F1 w jadalny sposob -ale na pierwsza randke to material kinowy raczej nie jest .
Martwi mnie cos innego -nie sadze zeby mozna bylo nakrecic podobny film o F1 w 2052 roku
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez teelek07 dnia Pią 11:20, 09 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jajacek
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:30, 09 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Wojtuniu, ja nie powiedziałem, że to tragedia. Tragedią są niskobudżetowe horrory. A tu jednak jest myśl jakaś. Troszkę spłaszczona, ale jest. I nie jestem taki pewny czy juniorzy nie będą ziewać podczas projekcji. To raczej film dla nas czyli dla starszaków, którzy już trochę obejrzeli i trochę przeczytali o autkach I taki seans traktują trochę jak podróż sentymentalną. Konkluzję mamy wspólną. Raz wystarczy i już. No wiadomo, że obejrzymy jeszcze pięć razy ale raczej nie będziemy stać w kolejce po bilety Co do Le Mans to mam trochę inne wrażenia. Dla mnie jest tam dużo fajnej zabawy obrazem. W jednym momencie oglądasz dokument, aby za chwilę mieć do czynienia z mistrzowskich opanowaniem operatorskiego rzemiosła. No może troszkę przesadzam, ale Le Mans oglądałem z dużo większą przyjemnością niż Wyścig. I przyznam się, że do Le Mans czasem wracam. I do Znikającego Punktu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 21:41, 09 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Jajacek napisał: | Co do Le Mans to mam trochę inne wrażenia. Dla mnie jest tam dużo fajnej zabawy obrazem. W jednym momencie oglądasz dokument, aby za chwilę mieć do czynienia z mistrzowskich opanowaniem operatorskiego rzemiosła. No może troszkę przesadzam, ale Le Mans oglądałem z dużo większą przyjemnością niż Wyścig. I przyznam się, że do Le Mans czasem wracam. I do Znikającego Punktu |
Taaa. Mam dokładnie tę samą przypadłość
A do kina chcę iść od 2 tygodni, ale żonka zarobiona jest do limentu, a sam nie pójdę. Boję się ciemności
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jajacek
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:21, 10 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Kraeuter napisał: |
A do kina chcę iść od 2 tygodni, ale żonka zarobiona jest do limentu, a sam nie pójdę. Boję się ciemności |
Zapal światło, przytul żonkę i obejrzyj film na kompie. Wyżej masz linkę do filmu w sieci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kraeuter
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 22:30, 10 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Jajacek napisał: | Kraeuter napisał: |
A do kina chcę iść od 2 tygodni, ale żonka zarobiona jest do limentu, a sam nie pójdę. Boję się ciemności |
Zapal światło, przytul żonkę i obejrzyj film na kompie. Wyżej masz linkę do filmu w sieci. |
Linka uciekła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|