Forum www.forum143.fora.pl Strona Główna www.forum143.fora.pl
Forum miłośników modeli samochodów w skali 1/43
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Prawdziwe samochody Waszych marzeń?
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forum143.fora.pl Strona Główna -> Na luzie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
flopio
–-–-–-–-–
–-–-–-–-–



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gorzów Wlkp.

PostWysłany: Pon 20:42, 29 Lis 2010    Temat postu: Prawdziwe samochody Waszych marzeń?

Przewijający się Opel Manta na forum w ostatnich dniach natchnąl mnie do założenia tego wątku Smile Chciałbym podyskutować o samochodach, przypuszczalnie oldtimerach lub youngtimerach, jakie chcielibyście mieć i nie wykluczacie kupienia ich kiedyś, w przyszłości. Nie chodzi tu o prawdziwe samochody marzeń typu Ferrari, których cena nawet najpopularniejszych modeli niestety jest mało dla kogo realnie osiągalna, ale chodzi o bardziej pospolite samochody, jakie są w zasięgu finansowym. A to, co nas ogranicza, to może brak czasu, brak lokalu itd.

Jeśli o mnie chodzi, prócz pozycji obowiązkowych takich jak Fiat 125p, czy 126p (koniecznie z chromowanymi zderzakami), których zakup w przyszłości niedalekiej planuję (co z tego wyjdzie, to inna bajka Wink ), zawsze po głowie chodził mi jakiś zachodni klasyk z samochodów popularnych, jak np. właśnie wspomniana Manta. Tutaj przykładowa oferta:

[link widoczny dla zalogowanych]

Z opisu wynika, że wymaga pospawania, ale na zdjęciach wygląda całkiem zachęcająco.

Niedawno blisko miejsca, gdzie mieszkam jakiś handlarz na sprzedaż miał Mercedesa W110 - 190D z 1968 roku. Chciał za niego 10 000 zł, myślę, że z ceną dałoby się coś jeszcze zrobić. Stał tak przez rok ten samochód, aż w końcu zniknął. Gdyby nie inne czynniki, gdybym dysponował w tym czasie taką wolną gotóką, poważnie pomyślałbym nad zakupem tego samochodu. Wydawał się w całkiem kompletnym stanie.



Oczywiście celem takich zakupów byłby remont tych samochodów, doprowadzenie do stanu możliwie bliskiego oryginałowi i generalnie trzymanie ich w garażu. Ale kto nie chciałby kilka razy w roku wyjechać takim na przejażdżkę w niedzielę? Wink

Docelowo miło byłoby zebrać kolekcję kilku takich klasyków, żeby zawsze mieć wybór i w pochmurny dzień wyjechać żółtym Frodem Capri? Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

A może ktoś ma już małą kolekcję takich samochodów w oryginale? Chenie poczytamy / pooglądamy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maciej




Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 22:56, 29 Lis 2010    Temat postu:

Skoro został wywołany temat zbierania samochodów w skali 1:1 chciałbym wam opowiedzieć o pewnym magicznym (jak dla mnie) miejscu.Trafiłem tam zupełnie przypadkowo i był to jeden z większych wstrząsów w moim życiu.
Człowiek, który jest właścicelem autohandlu i warsztatu samochodowego w pewnym momencie postanowił zbierać old- i youngtimery.Kupuje je przaktycznie po całym świecie.Wyobraźcie sobie w jednym miejscu takie auta jak: Alfa Romeo Montreal,Alfa Romeo Junior Zagato,Alfa Romeo 2600 sprint,
Fiat Dino,Ford Osi ( 3 sztuki!),Porsche 356A (!), Mercedes 190 SL cabrio po totalnej renowacji-igła,VW Karmanów chyba z osiem,Fiaty Spidery różnych generacji,BMW 1600 GT (dawny Glas),Lancie Bety,Fulvie,Flavie,Simci Bertone,Borgwardy i wiele innych.Nie wiem ile tam tego jest.Na wiosnę planowane otwarcie czegoś na kształt muzeum.
Niektóre autka można obejrzeć tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Byłem tam już trzy razy i za każdym wyjeżdżam kompletnie rozwalony...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zagato




Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ok. Bydgoszczy

PostWysłany: Pon 23:42, 29 Lis 2010    Temat postu:

W pierwszym momencie,kiedy zacząłem czytać Twój post Macieju pomyślałem sobie: kurcze,to nie może być w Polsce...
A jednak!
Coś wspaniałego!
To trzeba koniecznie odwiedzić przy najbliższej nadarzającej się okazji.

P.S. Myslę,że dba o nie należycie np. podczas takiej pogody jak teraz Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zagato dnia Pon 23:45, 29 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
petrzask




Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dobre Miasto

PostWysłany: Wto 11:27, 30 Lis 2010    Temat postu:

Ja też od dawna marzę o young czy oldtimerze w 1:1. Na razie z przyczyn finansowych nie mogę tego zrealizować ale cały czas łudzę się że za jakieś 2-3lata wyjdę w końcu z dołka w jaki popadłem na skutek nietrafionego interesu i może zrealizuje wtedy swoje marzenia. Crying or Very sad
Pytanie co kupić jak w końcu wyjdę na prostą? Pomysłów jest tak dużo że naprawdę ciężko było by wybrać ten jeden. Jedną z opcji jest zakup jakiegoś pojazdu jaki miałem lub jakim jeździłem w młodości a do którego sentyment pozostał. Mógłby to być Fiat 125p MR 75' bo takie auto (FSO 1500) mieli Moi Rodzice gdy zdobyłem prawko i zacząłem jeździć. Przeżyłem w tym aucie tyle niezapomnianych chwil że miło było wczuć się znów w rolę beztroskiego nastolatka w podobnym egzemplarzu. Wielki sentyment mam też do Fiesty Mk1 oraz Golfa Mk1 które to pojazdy miałem w LO i podczas studiów. Obecnie coraz trudniej je spotkać na drodze, i co ważniejsze nie są już raczej używane przez wszelaki margines który przynajmniej w moich okolicach przesiadł się na pojazdy z przełomu lat 80/90. Może więc zakup takiej Fiesty czy Golfa to nie byłby zły pomysł?
Inną drogę jaką rozważam w myślach jest zakup pojazdu który kiedyś był bazą do budowy rajdówek lub wyścigówek w kultowych dla mnie latach 80ych. Optymalnym dla mnie zakupem była by więc Sierra RS Cosworth które to auto kocham za dawne występy w rajdach i wyścigach. Innymi pojazdami które mogę zaliczyć do tej grupy są BMW M3 E30, Lancia Delta HF (Integrale) czy Audi Ur Quattro. Niestety te auta rosną coraz bardziej w cenę i ich zakup jest coraz bardziej w sferze marzeń niż moich realnych możliwości... Crying or Very sad
A obecnie swoją miłość do starych pojazdów realizuje jeżdżąc zabytkowym motocyklem IFA BK 350 z 1956r. W tym przypadku moto- marzenia udało mi zrealizować. Wink
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maciej




Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 11:58, 30 Lis 2010    Temat postu:

zagato napisał:
P.S. Myslę,że dba o nie należycie np. podczas takiej pogody jak teraz Wink

No z tym to było różnie-gdy byłem pierwszy raz wiele z nich stało na zewnątrz, obecnie już są pod dachem.Auta są w róznej kondycji: od stanów kolekcjonerskich po samochody do kompletnej odbudowy. Gdy byłem tam ostatnio pracowali nad Porsche 356A, a obok stał pięknie odrestaurowany Fiat 124 Vignale.

A co do marzeń (bo oldtimera jeszcze nie mam) to jest nim Fiat 124 spider volumex.
Limitowana do 500 sztuk wersja ze sprężarką mechaniczną i z powrotem z gaźnikiem.Ostatnie jakie zostały wyprodukowane (1984-85).Właściwie już nie Fiat tylko Pininfarina, bo Fiat wcześniej wycofał się z tego modelu ale Pininfarina produkowała go dalej pod swoją marką. Pięć lat temu byłem bardzo blisko, już miałem klepniętego w Niemczech ale się posypało-strasznie żałuję.
O tym co poza zasięgiem (Iso Grifo) nie będę się rozpisywał, żeby się nie denerwować Laughing

PS.
Do petrzaska:
Może coś takiego? (zamiast)

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
petrzask




Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dobre Miasto

PostWysłany: Wto 12:20, 30 Lis 2010    Temat postu:

Maciej napisał:

PS.
Do petrzaska:
Może coś takiego? (zamiast)

[link widoczny dla zalogowanych]


Czytasz w moich myślach Wink
Tego już nie zdążyłem napisać ale świetną alternatywą wobec drogiego Coswortha jest znacznie tańsza XR4i. Dla mnie to też kultowe auto młodości a właściwie dzieciństwa. Byłem chyba w 3klasie podstawówki kiedy na temat XR4i pojawił się artykuł w Motorze ozdobiony rysunkami tego autka w kolorze czerwonym. Robił wrażenie...Potem przyszedł czas marzeń o modelu takiej Sierry z Matchboxa. I wreszcie sport-taka Sierra jeździła w ETCC przed Cosworthem więc wychodzi na to że autko to spełnia wszystkie wymagania mojego youngtimera marzeń Wink
Inną alternatywa Coswortha (choć znacznie mniej atrakcyjną wizualnie) jest 5cio drzwiowa cywilna Sierra XR4x4 której fabryczna rajdowa wersja była użyta w kilu rajdach WRC w sezonie 1987 i 1988:
[link widoczny dla zalogowanych]
O autach typu Bizzarrini czy Monteverdi też nie będę nawet wspominał bo chyba ten watek ma na celu rozmowę o marzeniach które są możliwe do realizacji... Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez petrzask dnia Wto 12:26, 30 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kraeuter




Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 13:20, 30 Lis 2010    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Mógłby być 733i albo 745i (turbo) Rolling Eyes
Tylko gdzie ja bym go trzymał ... Question


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kraeuter dnia Wto 13:20, 30 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fogarty




Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:59, 30 Lis 2010    Temat postu:

Oczywiście Miura nie wchodzi w rachubę, więc wybrałbym Escorta Mk1. Ale chwilowo na remont czeka rodzinna pamiątka SHL M11 i chyba jeszcze długo poczeka Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zagato




Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ok. Bydgoszczy

PostWysłany: Wto 23:21, 30 Lis 2010    Temat postu:

Zawsze myślałem o usportowionym starym kompakcie typu Golf II GTI 16V (zwłaszcza wersja Rallye) Astra I GSI,Nissan Sunny GTI-R itp.
Inna sprawa to zdobycie odpowiedniego egzemplarza,co może graniczyć z cudem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dicori




Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 8:52, 01 Gru 2010    Temat postu:

To ja się pochwalę, że na co dzień poruszam się moim "dream carem" - Mercedesem C124 300CE. 21 wiosen ma na karku i powoli na status Youngtimera się załapuje. Kupiłem go właściwie przypadkiem, ponieważ celowałem w Alfe GTV lub Fiata Coupe ale po przetestowaniu C124 było już pozamiatane Very Happy
Od pierwszej przejażczki mam wrażenie, że samochód zaprojektowali dla mnie. Jest jak dobrze skrojony garnitur od dobrego krawca, serio za każdym razem jak do niego wsiadam mam wrażenie jakbym ubierał swoją starą ulubioną skórę Very Happy Jest to pierwszy samochód, w którym nie mam się do czego przyczepić, wszystko jest dokładnie tam gdzie być powinno i zachowuje się dokładnie tak jak sobie życzę. Są jedynie dwie drobne skuchy, które da się jednak wybaczyć - w końcu "nikt nie jest doskonały" - to prawe "rajdowe" lusterko, w którym nic nie widać. Kilka razy już zmiótłbym kogoś z prawego pasa. Tylny słupek jest na tyle szeroki a lusterko na tyle małe, że w pewny miejscu może mi się schować średniej wielkości sedan - serio. Druga rzecz to pojedyńcza wycieraczka, w której pracy co prawda można się zakochać Laughing ale w ulewnym deszczu zwyczajnie nie daje rady.

W każdym razie zakochałem się w tym samochodzie i zostanie już ze mną. W przyszłym roku planuję zakup jakiegoś toczydełka do miasta a żeby Mercedes mógł sobie odsapnąć. Chodzi mi jednak po głowie zamiana jego na 500E, ale to tylko myśl, którą nie wiem czy wogóle będe chciał zrealizować, czas pokaże.

Co do dream carów, które bardzo bym chciał i gdzieś tam powiedzmy są w zasięgu to nie zmiennie największe dzieło mistrza Giugiaro - Alfa Giulia Bertone 1300 junior lub Lancia Fulvia HF Fanalone.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kraeuter




Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 10:44, 01 Gru 2010    Temat postu:

Wiele kilometrów, wiele lat temu... Very Happy ...pokonałem za pomocą różnych W124, w przeróżnych warunkach.
Było to pierwsze auto, w którym poznałem "co to jest ABS i PO CO" Laughing
Za małe lusterko (to drugie też nie było ZA WIELKIE Laughing ) przeszło do legendy, jak i AŻ ZA BARDZO relaksujące siedzenia... ale samochód był naprawdę nie do zdarcia, aczkolwiek korozja - raczej później, niż wcześniej, ale jednak... Confused
Co do 500: on nie palił dużo, czy nawet bardzo dużo. On palił JESZCZE WIĘCEJ Laughing
W tamtych czasach było o wiele luźnej na drogach: i u nas i bardziej na zachód... Rolling Eyes ...a i latek mniej się miało i rozwagi też sporo mniej Wink - zdarzało się, że ten smok na autostradzie - fakt: przy DOŚĆ Embarassed szybkiej jeździe - spalał nawet 18...20, a po mieście - niewiele mniej... BENZYNY Evil or Very Mad Próby bardzo oszczędnej jazdy po mieście dawały wynik rzędu 13-14 (4-biegowy automat w serii...) Shocked

Swoją drogą: rekordy pewnych tras, ustanowione w tamtych czasach już się nie dadzą poprawić... to se ne vrati... Sad

Pytanie prowokacyjne Wink : do czego służą dziś ludziom bardzo mocne i bardzo szybkie samochody ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maciej




Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 14:37, 01 Gru 2010    Temat postu:

Do zasilania budżetu państwa Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kraeuter




Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 14:45, 01 Gru 2010    Temat postu:

Maciej napisał:
Do zasilania budżetu państwa Laughing


Akcyza, VAT, opłata rejestracyjna, obowiązkowe przeglądy techniczne, akcyza-VAT za paliwo i oleje, VAT za przeglądy okresowe i części, płatne parkingi, autostrady, mandaty... trochę tego się zbierze Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dicori




Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 18:28, 01 Gru 2010    Temat postu:

Kraeuter napisał:
Co do 500: on nie palił dużo, czy nawet bardzo dużo. On palił JESZCZE WIĘCEJ Laughing
...przy DOŚĆ Embarassed szybkiej jeździe - spalał nawet 18...20, a po mieście - niewiele mniej... BENZYNY Evil or Very Mad Próby bardzo oszczędnej jazdy po mieście dawały wynik rzędu 13-14 (4-biegowy automat w serii...) Shocked


To dużo jest? Mój z 3-litrowym silnikiem pali w mieście 13-15 a próba jazdy ekonomicznej w trasie zakończyła się wynikiem 11L i nie da rady mniej Laughing
Nie sprawdzałem ile wciąga z regularnie używanym kick-downem ale wydaje mi się, że te 18-20 na luzie więc 500-tka nie wypada na tym tle aż tak strasznie a jednak komfort 8 garów i odpowiednio większej mocy jest nie do przecenienia Very Happy
Ale coś za coś, albo komfort albo ekonomia, nie da się tego połączyć.

Cytat:
Pytanie prowokacyjne Wink : do czego służą dziś ludziom bardzo mocne i bardzo szybkie samochody ?


W Polsce sprawdzają się średnio ale w cywilizowanym świecie mają takie coś jak tory wyścigowe i tzw. "track day", więc zgaduję że do tego Very Happy
A tak w ogóle to nie ważne, że tym stoisz w korkach, ważne że na prywatce to TY masz największą ilość koni wpisaną w dowodzie Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
flopio
–-–-–-–-–
–-–-–-–-–



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gorzów Wlkp.

PostWysłany: Śro 20:45, 01 Gru 2010    Temat postu:

No cóż, moim 124 230CE (19 wiosen Wink ) na benzynie na trasie mieściłbym się spokojnie w 8-9, a mieście cieżko mi powiedzieć, ale myślę, że 12 przy spokojnej jeździe bez problemu można osiągnąć. Czasami jednak przyznać trzeba, że mocy brakuje Twisted Evil Coś za coś, jak napisaliście, komfort za spalanie.

Po głowie też mi chodzi 500E w przyszłosci, jednak ceny niestety nie są wcale niskie i pewnie nie zejda nigdy już niżej, niż obecnie. A znalezienie dobrego egzemplarza, możliwie zbliżonego do fabryki, to osobny temat. Niestety mocniejsze Mercedesy, jak i inne samochody w miarę jak ich ceny spadają, coraz częściej padają ofiarą pseudo-tuningu, co dla mnie dyskwalifikuje samochód jako youngtimera, czy oldtimera. Wiem, wiem, że zagazowanie samochodu (jak w moim przypadku), też skreśla go jako youngtimera, pocieszam się jednak tym, że są to odwracalne ingerencje, a poza tym ze względu na studencką kieszeń było to konieczne, kiedy go kupowałem Smile

A co do samego samochodu...lepszej decyzji w wyborze podjąć nie mogłem Smile Samochód jest już swego rodzaju klasykiem, mimo wieku nie wstyd się nim poruszać, jest wygodny, a dobrze utrzymany zawsze będzie cieszył oko. Jednym z moich motoryzacyjnych marzeń jest zachowanie mojego egzemplarza na stałe i skompletowanie do niego 115 coupe i 123 coupe...Pięknie wyglądałyby 3 takie w rzędzie...Smile



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forum143.fora.pl Strona Główna -> Na luzie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin