www.forum143.fora.pl

petrzask

Oprócz modeli warto inwestować również literaturę i filmy o samochodach na dvd. O tych ostatnich parę słów dziś. W zasadzie do lat 90-ych byliśmy pozbawieni możliwości oglądania sportów motorowych w TV ale teraz można nadrobić te zaległości. Jeśli chodzi o rajdy są dostępne podsumowania sezonów WRC od roku 1985 do dziś. Ja puki co zakupiłem swoje ulubione sezony 1985 do 1992 ale z czasem może pokuszę się o kolejne. Moje ulubione wyścigi długodystansowe grupy C także są dość licznie reprezentowane na dvd. Można kupić podsumowania sezonów WEC z lat 1983-89 które sam już zakupiłem a także obszerne relacje z poszczególnych edycje wyścigu LeMans od roku 1980 do 1990 oraz 1993 a także ostatnie edycje współczesne. Tu jestem w trakcie, zostały mi do kupienia jeszcze wyścigi z lat 1980-85. Oglądanie tych wyścigów po latach sprawia mi wielką przyjemność, zwłaszcza gdy w takim seansie towarzyszą modele pojazdów widocznych na ekranie Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

petrzask

Jak już pisałem posiadam podsumowania sezonów WRC z lat 1985-92 na dvd. Niestety nie są puki co dostępne takie płyty dotyczące wcześniejszych sezonów, więc chcąc zobaczyć w akcji auta troszkę starsze trzeba kupić relacje z Rajdu RAC 1983 i 1984. Tak też zrobiłem i zakupiłem relacje z edycji 1983:
[link widoczny dla zalogowanych]
Muszę przyznać że płytka jest rewelacyjna. Oprócz ogólnie znanego Audi ur-Quattro można dzięki niej zobaczyć na trasie oesów tak ciekawe auta jak Opel Manta B400, Toyota Celica TCT, Nissan 240RS oraz sporo mniej znanych jak Vauxhall Chevette HSR, Citroen Visa 1000Pistes, Mazda RX7, Ford Escort Xr3i, Skoda 130RS a nawet żółtego fabrycznego Poloneza 2000 Shocked

Patrząc na te wszystkie auta wydaje się że to było tak niedawno, a to już 27 lat minęło. Wtedy byliśmy pozbawieni możliwości śledzenia takich imprez w TV. Fajnie że po ponad ćwierćwieczu można do nich powrócić... Wink

dicori

No to ja z kolei pozwolę sobie polecić film "The Evolution Of The Drift Angle". Jest to 1,5h dokument o historii rajdów samochodowych, najlepszy jaki do tej pory widziałem, na tyle dobry, że widziałem go już z 10 razy Very Happy

.
W filmie nie znajdziemy żadnych wyników ani statystyk, za to epicką opowieść o tym wszystkim co czyniło ten sport magicznym. Film oprócz kapitalnie zmontowanych zdjęć z oesów pokazuje też otoczkę towarzyszącą rajdom. Koncentruje się głównie na latach 60, 70, 80.

Adder

Powiedz jeszcze tylko dicori gdzie go znaleźć??

petrzask · Wysłany: Pon 22:37, 07 Mar 2011 Temat postu:

Chcąc poprawić sobie humor w okresie rajdowo-medialnego bezrybia zakupiłem sobie relację z RAC 1984 i...jest to strzał w dziesiątkę. Możliwość zobaczenia w ruchu i usłyszenia dźwięku silników Peugeota 205T16, Audi Quattro i Sport Quattro czy Toyoty Celicy TCT działa zawsze jak miód na me serce Very Happy

Z wielką przyjemnością ogląda się również nieco zapomniane rajdówki w stylu Rovera 3500 Vitesse czy Saaba 900 który nawet przez większą część rajdu prowadził w grupie A! Trzeba przyznać że te dość nietypowe pojazdy rozbudzają też nowe potrzeby kolekcjonerskie bo już mi się marzą ich modele. Kończąc polecam zakup tej płytki fanom rajdów i klasycznych samochodów lat 80-ych. Cena z przesyłką do PL tylko ok 40zł-prawdziwa okazja za takie widoki! Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Adder

W nocy w piątek trafiłem na kanale Kino Polska na ciekawy materiał filmowy (pomińmy fakt dlaczego oglądałem K.PL po 2 w nocy Razz

) . Nie oglądałem od początku więc z początku nie wiedziałem z czym mam do czynienia - wiedzę tę zdobyłem później, na stronie KPL - niestety nie bardzo mie wzbogaciła Wink

Rozchodzi mi się o około 20-minutowy film "Rajd" w reżyserii Piotra Studzińskiego, który wg internetowej informacji był "Zrealizowanym na zlecenie FSO filmem reklamowym z trasy Rajdu Polski 1977". Całość to raczej zapis, a nie relacja, bowiem całkowicie pozbawiony jest jakiegokolwiek komentarza czy wypowiedzi uczestników. Technicznie nie dorównuje dzisiejszym relacjom w wykonaniu eurosportu, ale jest całkiem nieźle, są nawet onboardy z fabrycznych Fiatów 125p Exclamation

. Udało się również zarejestrować moment skasowania przez imć Jaroszewicza ostatniej OBRSO'wej Startoski Exclamation

, od tego momentu film skupia się na Maćku Stawowiaku i jego fabrycznym, biało-czerwonym kredensie. Ogólnie rzecz biorąc mnie zachwyciło. Pytanie - miał już ktoś kiedyś styczność z tym filmem? Może, co daj Boże, ktoś ma dostęp do zapisu i mógłby go kolektywowi udostępnić??

P.S. Nadmienię tylko że film wyemitowano w ramach programu:
"Nocny Maraton Filmowy: Prima Aprilisowa Polska Reklama Ludowa". Dobry żart tynfa wart Twisted Evil

Kraeuter

A ja uzupełniłem sobie "Biblię Ferarri". Obie książki Pruneta (Ferrari Legende, the road cars i Ferrari sport - racing cars, prototypes) już miałem, ale nie ma w nich ani słowa o 250 GT, ponieważ Prunet skrzętnie omijał ten temat, podjęty wcześniej przez Pourreta. "Zasadzałem się" na tę książkę od dawna, jest dość rzadka, kilka aukcji przepuściłem, bo ceny tych książeczek (w dobrym stanie, z obwolutą) bywają spore (pierwsze wydania około 1977, ostatnie około 1986) ale wreszcie mam: "250 GT Competition".
Mimo, że pochodzą od różnych autorów, książki wydane są w takiej samej "szacie" i stanowią tematyczny komplet - całość trylogii dość potężnie wygląda, w sumie około 1400 stron.

Materiały źródłowe warte są zachodu, tym bardziej zapiski autorów uznanych za rzetelnych, współpracujących kiedyś bezpośrednio z Ferrari (z samym Enzo też). W necie nie wszystko da się znaleźć, a jeśli nawet, to netowa wiedza często jest niekompletna a czasem - hm... zniekształcona... Shocked

Przykład: rozmawialiśmy kiedyś o wlewie w prawym tylnym słupku 250GTO. Sądziłem, że to dodatakowy odpowietrznik, przydatny przy tankowaniu przez "szybki" wlew, umieszczony z tyłu...
Poczytałem teraz Pourreta... Laughing

- był to wlew oleju do umieszczonego z tyłu zbiornika (ok. 20 litrów) oleju silnikowego. Silnik 250GTO miał (w ostatecznej wersji, bo początkowo miał mokrą) - suchą miskę z dość dużym obiegiem - miska - pompa - chłodnica - zbiornik - pompa - silnik. Shocked

Ta wiedza oczywiście nie zmieniła w zasadniczy sposób (ani żaden inny) mojego życia Laughing

... Ale lepiej się czuję, wiedząc, jak było naprawdę Wink

petrzask

Nie wiem czy Koledzy zwrócili uwagę że na Polsat Play leci historia formuły 1 z lat 1970-1980. Seria ta był emitowana kiedyś na ESPN i muszę przyznać że bardzo mi się podobała-także dzięki humorystycznemu komentarzowi. Każdy odcinek to podsumowanie jednego sezonu ze skrótami z każdego lub prawie każdego wyścigu dzięki czemu można zobaczyć wiele radosnych jak i tragicznych chwil tego sportu, legendarnych mistrzów i wspaniałe bolidy.
Polecam tą serię wszystkim, a zwłaszcza tym którzy z racji wieku nie mogą pamiętać lat 70ych z autopsji! Wink

Kraeuter

petrzask

Przyszedł czas długich jesiennych wieczorów więc trzeba był sięgnąć po coś nowego na DVD. A że ostatnio ciągnie mnie do turystyków to mój wybór padł na:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wyścig Bathurst 1000 na torze Mount Panorama nie jest zbyt dobrze znany w naszym skądinąd dzikim kraju, jednak w świecie motorsportu jest to impreza kultowa. Wąski i kręty tor otoczony betonowymi bandami, ze skałami i drzewami na poboczu ma w sobie coś z Nordschleife i chyba dlatego obok australijskich kangurów zawsze startowali tam europejscy spece od wyścigów samochodów turystycznych. Na powyższym trwającym 4h DVD są trzy edycje wyścigu z końca lat 80ych dzięki czemu można na nim zobaczyć europejskie legendarne auta z tamtych czasów jak Sierra Cosworth i BMW M3 a także mniej znane w Europie potężne Holdeny Commodore V8 których widok w akcji zostawia niezatarte wrażenie. Teraz muszę do kompletu zakupić jeszcze edycje z lat 1984-87 i 1991-92 bo wyścig Bathurst 1000 naprawdę jest wart odświeżenia w pamięci. Smile

petrzask

Szukając nowych punktów zaczepienia w DVD na martwy jesienno zimowy sezon znalazłem dwie płytki zrobione jakby specjalnie dla Addera:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Czasem warto jest poświęcić pół modelu żeby móc zobaczyć oryginały w akcji. Kiedyś nie mieliśmy takich możliwości dlatego po latach warto nadrobić zaległości z PRL. Wink

Adder

No to mi kolega przyjemność sprawił takim znaleziskiem Smile

a inne roczniki tej wspaniałej imprezy zarejestrowano??

petrzask

Raf

Adder

Dokładnie o ten Smile

Ma swój klimacik i nawet nie zieje propagandą Wink

a że odniosłem wrażenie, że spośród kierowców fabrycznych kredensów najczęściej widać w nim facjatę Pana Stawowiaka to jakoś mi się utrwalił i chyba dlatego jego auto wybrałem Smile