Forum www.forum143.fora.pl Strona Główna www.forum143.fora.pl
Forum miłośników modeli samochodów w skali 1/43
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Moje samochody wyścigowe jednomiejscowe (singleseaters)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forum143.fora.pl Strona Główna -> Formuła 1, 2, 3
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kraeuter




Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 18:45, 31 Paź 2018    Temat postu:

Uparty facet, ciekawy życiorys sportowo-inżynierski.
Czasy takich dłubaczy-entuzjastów skończyły się, niestety Confused
Bez kasy, kasy oraz kasy nie da się już nic konkurencyjnego wystrugać w szopie Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
petrzask




Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dobre Miasto

PostWysłany: Pią 13:43, 06 Wrz 2019    Temat postu:

Witam Kolegów.
Model który dziś chciałbym Wam pokazać nabyłem głównie z powodu jego kierowcy którego mam nadzieję nie muszę zbyt obszernie przedstawiać.

Bo Robert Kubica to w końcu nasz pierwszy i pewnie na długo jedyny kierowca F1. A także Mistrz Formuły Renault z 2005. Mistrz świata WRC 2. W latach 2006–2009 był kierowcą zespołu BMW Sauber, rozpoczynając swoją karierę w Formule 1 od roli kierowcy testowego. Zadebiutował w 2006r na Hungaroringu zastępując Jaquesa Villeneuve. W czerwcu 2007, podczas Grand Prix Kanady przeżył makabrycznie wyglądający wypadek, a za rok na tym samym torze odniósł swoje pierwsze niezapomnianie dla nas zwycięstwo w F1, stając się pierwszym Polakiem w historii, który tego dokonał. W tamtym czasie przez pewien moment prowadził w klasyfikacji generalnej ale przez spadek formy zespołu w drugiej częsci sezonu ostatecznie zakończył go na 4. miejscu. W 2010 Kubica dołączył do zespołu Renault ale jego obiecująco karierę przerwał tragiczny wypadek podczas rajdu Ronde di Andora w 2011, w którym omal nie stracił prawej ręki.

Po latach szturmowania świata rajdów Robert w roku 2017 powrócił do świata Formuły dokonując testów dla stajni Renault na Hungaroringu. Następnie został kierowcą rezerwowym i rozwojowym zespołu Williams aż w końcu w sezonie 2019, po ośmiu latach przerwy wrócił do wyścigów jako kierowca tego zasłużonego brytyjskiego zespołu. Jak przebiega ten sezon też chyba wszyscy wiemy. Niegdyś poteżny Williams jest pogrążony w głębokim kryzysie a jego samochody są najwolniejsze w stawce. Przez to Robert zajmuje przeważnie ostatnie miejsca w kwalifikacjach i dojeżdża ostatni do mety. Jedyny w tym roku punkcik zdobył w GP Niemiec ale to należy traktować raczej w kategorii szczęśliwego przypadku. Całą ta przykra sytuacja budzi pytanie czy warto było wracać do F1 tylko po to żeby wrócić? Może lepszym rozwiązaniem było by wybranie Indy Car, WEC, Blancpain, WTCR czy DTM? Takiej czy innej serii w której była by szansa walki o wygraną?

Na to pytanie nie znamy jeszcze jednoznacznej odpowiedzi, brakuje nam prespektywy czasu żeby móc to rzetelnie ocenić. Póki co trzymamy więc kciuki za Roberta, wszak to jedyny Polak który doszedł do tak wysokiego poziomu w sportach motorowych.

249. Renault R.S17 R.Kubica Hungaroring test 2017 (Spark)













Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez petrzask dnia Pią 13:47, 06 Wrz 2019, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kraeuter




Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 16:20, 07 Wrz 2019    Temat postu:

No cóż, z jednej strony Sad a z drugiej też Sad

Wątku ciągnąć nie będę, każdy z nas ma swoje zdanie na temat kariery Kubicy i jego podejścia do jazdy samochodem/bolidem, czymkolwiek na kołach... Cool

PS. Model jak dla mnie 😋


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
petrzask




Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dobre Miasto

PostWysłany: Pon 11:46, 09 Wrz 2019    Temat postu:

Kraeuter napisał:

Wątku ciągnąć nie będę, każdy z nas ma swoje zdanie na temat kariery Kubicy i jego podejścia do jazdy samochodem/bolidem, czymkolwiek na kołach... Cool



Dlaczego? Pociągnij proszę...To ludzka rzecz pogadać a w tak małym gronie na "hejt" (przepraszam że użycie słów strosłowiańskich) się raczej nie załąpaiesz. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pablo13
–-–-–-–-–
–-–-–-–-–



Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(

PostWysłany: Wto 3:16, 10 Wrz 2019    Temat postu:

petrzask napisał:
Model który dziś chciałbym Wam pokazać nabyłem głównie z powodu jego kierowcy którego mam nadzieję nie muszę zbyt obszernie przedstawiać.

Model bardzo dobry. SUPER
Kurde ciągle Wam, kolekcjonerom wyczynów zazdroszczę, że SPARK robi je w innej jakości niż streetcary... Crying or Very sad

KUBICA i ocena jego poczynań - cóż, każdy robi co lubi i uważa za ważne. Jego życie, jego wybory.
No chyba, że jest podatny na manipulacje. Wtedy bardzo przykro...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
petrzask




Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dobre Miasto

PostWysłany: Pią 15:06, 27 Wrz 2019    Temat postu:

Witam Kolegów Szanownych.

W historii wyścigów formuły 1 wielokrotnie dochodziło do zmian sylwetek i kształtów bolidów. Przeważnie było to wynikiem naturalnego postępu w ich konstrukcjach, czasem zaś pewne rozwiązania narzucały przepisy. Każdy fan czy kibic tej serii wyścigowej ma zapewne swój ulubiony okres pod tym względem, a ja duży sentyment mam do czasów kiedy samochody F1 wykorzystywały tzw efekt przyziemny przez co ich sylwetka była zdominowana przez boczne sponsony zakończone kurtynami . Nasz dziejszy bohater w postaci Brabhama BT50-BMW pochodzi z tych właśnie ulubionych choć dość niebezpiecznych czasów, a dokładnie z absolutnie szalonego, legendarnego i tragicznego sezonu 1982.

Historia tego auta zaczyna się oczywiście nieco wcześniej. Zespół Brabhama należący już w tym czasie do Berniego Ecclestona od końca sezonu 1979 używał bardzo udanego bolidu BT49 na którym Nelson Piquet zdobył w sezonie 1981 swoje pierwsze mistrzostwo świata. Jednak było już wiadomo że przyszłość Formuły 1 to silniki turbo, a BT49 wciąż napędział stary wolnossący silnik Cosworth DFV. W celu zmiany tego stanu rzeczy kierownictwo zespołu weszło w kontakt z firmą BMW która zdecydowała się przygotować silnik doładowany a wybór padł na wywodzącą się z aut seryjnych rodzinę M12 z 16 zaworową głowicą rodem z F2. Do tegoż silnika Gordon Murray skonstruował nowy samochód czyli właśnie naszego BT50 który zasadniczo bazował na poporzedniku, jednak miał ciut większy rozstaw osi, większy zbiornik paliwa oraz inaczej ukształtowane nadwozie za miejscem pracy kierowcy. Jako jedne z pierwszych aut F1 ten typ Brabhama był wyposażony w urządzenie do telemetrii a także był dostosowany do tankowania podczas wyścigu.

Tak zbudowany nowy bolid zadebiutował podczas GP Wielkiej Brytanii 1981 jednak trapiony licznymi problemami osiągał w kwalifikacjach gorsze czasy niż sprawdzony BT49. Do końca sezonu 1981 prowadzono więc dalsze prace rozwojowe mające na celu zwiększenie niezawodności, a kolejny powrót do tego pojazdu nastąpił w GP RPA na rozpoczęcie sezonu 1982. W kwalifikacjach nowe Brabhamy radziły sobie nieźle zajmując 2 i 4 miejsce, jednak z wyścigu odpadły dość szybko z powodu awarii mechanicznych. Po tych niebzyt budujących doświadczeniach Bernie Ecclestone podjął trudną dezycję o powrocie do sprawdzonego BT49 ale spowodowało to z oczwistych względów konflikt z BMW które zagroziło zerwaniem współpracy. Po raz kolejny zmieniono więc dezycję na mocy której Nelson Piquet miał startować i rozwijać BT50-BMW a drugi kierowca Riccardo Patrese miał punktować w BT49-Cosworth. Przełom nastąpił dopiero w GP Kanady podczas którego w końcu pokonano prześladującego brytyjsko-niemiecki samochód pecha a starujący z 4 pola Nelson Piquet wygrał ten wyścig odnosząc pierwszy sukces dla BMW w królewskiej kategorii wyścigowej. Podbudowany tym faktem zespoł Brabham od kolejnego GP Holandii zdecydował się wystawiać już dwa BT50-BMW jednak mimo wielkiego apetytu dalszych sukcesów niestety nie było. Piquet w tym wyścigu co prawda był drugi, potem jeszcze w GP Szwajcarii odbywającym się gościnnie na francuskim torze Dijon udało się wywalczyć 4( Piquet )i 5 (Patrese) miejsca. W pozostałych wyścigach BT50ki prześladowały jednak ciągłe awarie silników BMW które wciąż jeszcze nie były tak naprawdę dopracowane. Po sezonie 1982 ze względu na zmianę przepisów które nie dpuszczały już efektu przyziemnego Brabaham BT 50 został zastąpiony przez nowy model BT52 którym w sezonie 1983 Nelson Piquet wywalczył swój drugi tytuł mistrza świata co stanowi już "zupełnie inną historię".

Przechodząc z oryginału do pokazanego poniżej modelu, to jest to produkt Minichampsa. Nie jest to jednak zwyczajowy die cast a żywica w którą PMA wszedł ostatnio wzorem Sparka. Jego wykonanie oceniam całkiem wysoko, minusem jednak jest dość wygórowna cena, większa od Sparków o dobre 100zł. Muszę tu przyznać że w cenie katalogowej prawdopodobnie nigdy bym tego modelu nie nabył, jednak z pomocą przyszła mi promocja do kwoty zaczynającej się od cyfry 1 która zdecydowała o natychmiastowym zakupie tego skądinąd bardzo eleganckiego bolidu w kultowym biało-granatowych kolorach Parmalat.

250. Riccardo Patrese Brabham BT50 -BMW Formula 1 season 1982 (Minichamps 1:43)















Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kraeuter




Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 19:53, 29 Wrz 2019    Temat postu:

Niezły model, ciekawa historia.

PS. Ponad 200€ też nigdy bym za niego nie dał Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forum143.fora.pl Strona Główna -> Formuła 1, 2, 3 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Strona 9 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin