www.forum143.fora.pl

Jajacek

No to uwaga. Będę straszył. Panowie, jak nie będziecie dbać o swoje autka to los Waszych kolekcji jest przesądzony Wink

Najpierw żelastwo czyli stal. Wiadomo. Utlenia się czyli rdzewieje. Mało tego. Potrafi przerdzewieć. A że stare Dinky miały podwozia i resory ze stalowej blachy to miały szansę zardzewieć jak najprawdziwszy pełnowymiarowy Taunus.

Podwozie Taunusa nie jest jeszcze takie tragiczne. Ma wżery, ale nie ma dziur.

Po mrożącym krew w żyłach wstępie następuje horror. Tak wygląda blaszka resorująca. Mam nadzieję, że ażur jest dobrze widoczny?

No i to co grozi naszym cackom Wink

Ten nit po prawej stronie jest krótszy o 2-3 mm. Zeżarło go i teraz trzeba będzie coś podłożyć. No bo chyba Taunus przejdzie kurację odmładzającą. Co ciekawe, koła nie są aluminiowe tylko stalowe i też je zaatakowała korozja. Na szczęście to tylko liźnięcie w porównaniu z podwoziem i karoserią.

Pablo13

Moje ukochane Badewanne... Ciekawe co na niego tak agresywnie podziałało eek

Wyliże się przy Twojej pomocy, nie jest tak źle. Jaki masz pomysł na ubytki? Szkoda, że to nie biały metal, można by było polutować.

Jajacek

A kupiem sobie płynny metal w Castoramie. Wypróbowałem na Lagondzie i okazało się, że jest super. Twardy, wytrzymały i w miarę przyjaznyw obróbce. Co prawda trzeba używać proxxonika z tarczami ściernymi. Ale mam nadzieję wyleczyć Taunusika. Troszkę to potrwa bo kolejka do kliniki jest spora. Niektóre kuracje są zaawansowane, więc Taunus musi poczekać.

Pablo13