www.forum143.fora.pl

teelek07

Gdzies tam za jakies grosze kupilem Mercedesa w116 450 SEL Minichamps - z malym problemem na dachu dlugosci 3 cm i szerokosci 3mm - dachowal i zrobil sie problem .Kiedys gdzies tam widzialem takie cudo wiec postanowilem sobie wypilowac -pozostawilem ze wzgledow technologicznych -szeokie slupki z tylu -balem sie ze jak zajade za mocno to peknie i bede musial robic kabrioleta
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Humppa

no i calkiem klawo wyglada. dobrze tylko ze felg nie zmieniles...

Kraeuter

Nie chcę się czepiać. Słowo. Wygląda fajnie, ale budzi hm... techniczne pytania.
Ze względu na sztywność nadwozia, której W116 trochę brakowało - "walnąłbym" mu jednak tę poprzeczkę dachową.
Bezpieczeństwo pasażerów tylnych siedzeń musimy chyba przemilczeć... Very Happy

teelek07

[link widoczny dla zalogowanych]
W zasadzie pierwotnie miala byc ta poprzeczka -ale pozniej szukajac dalej w temacie znalazlem tego pieknego Cabrioleta i zarzucilem mysl o usztywniajacej poprzeczce na rzecz pelnego Open Air

No i rzeczywiscie nie zamontowalem pasow bezpieczenstwa Very Happy

Kraeuter

Na nierównościach wyginał się chyba jak banan Laughing

A dopuszczenia przewozu osób na tylnym siedzeniu jednak chyba nie miał...
Nie chodzi o pasy - chodzi mi o dachowanie Confused

No dobra, czepiam się, pewnie dlatego, że miałem kiedyś trochę do czynienia z tzw. homologacją Very Happy

teelek07

Normy dotyczace bezpieczenstwa w samochodach zmienieja sie wraz z rozwojem technologii jak i zapotrzebownia na sprzedaz nowo odkrytych patentow podnoszacych bezpieczenstwo -zalezy kto lobbuje i jak skutecznie .Chociaz z drugiej strony auta bezpieczniejsze sa -ale bez przesady Very Happy

Przerobkami tego typu zajmowala sie Firma Crayford -robili na bazie W116 cabrioleta ,open aira ,laundaleta z zamknietym dachem nad kierowca i powstale w najwiekszej ilosci Kombi - robili to na tyle dobrze ,ze wszyskie ich przerobki bazujace na samochodach nowych zachowywaly gwarancje Mercedesa -cos tam musieli pewnie w podwoziu poczarowac

Pablo13

No proszę Wojtek, wpierw 170 teraz Landaulecik, kolega nieśmiało ujawnia swoje możliwości i fajnie. I nie mów mi tu więcej o drewnianych paluchach, dobrze?
Czym rżnąłeś ten dach? Myślę, że spokojnie możnaby te słupki zrobić cieniutkie bez ryzyka uszkodzenia.
Jako praktyk/warsztatowiec podrążę jeszcze i spytam z czego/w jaki sposób wykonany jest złożony miękki dach? Dorób pałąk urozmaici i urealni model Smile

Tak Humppa, masz rację fajne są te oryginalne felgi z epoki, ładnie odwzorowane.

teelek07

Moje talenty ida generalnie w destrukcyjnym kierunku -czasem kupie cos na jakims jarmarku za 2 euro - i pozwalam sobie poszalec -przednia czesc zamierzam jeszcze ciut poprawic -przywiozlem nowe frezy z Polski
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Trącony Rydwanem Czasu Mercedes 180 W120 TAXI- baza Minichamps

Raf

Te Merce... TO BMW... TO SA AUTA NA RAMIE?
...czy samonosnie?

[link widoczny dla zalogowanych]
- za darmo tez nikt nie chce...

Bo jak nie sa na mocnej RAMIE,
to wezmiesz Pan jeden z drugim
wejdziesz w mocniejszy zakret z ogniem...
...i sie bryka ZLOZY Wink

Polecam milosnikom duzych doznac Wink

Nie ma to jak czterodrzwiowe kabriolety..........

....w praktyce Twisted Evil

teelek07

Nie mam pojecia kto i gdzie przebudowal to BMW.
Wiem natomiast ,ze przebudowy na cabriolety badz laundalety wykonywane na bazie Mercedesa przez takie Firmy jak Schulz czy SGS czy wspomniany wczesniej Crayford nalezaly w swoich czasch do zabaw:
a) nietanich - koszt samej przerobki czesto przewyzszal cene auta przebudowywanego o 50%
b)zaprojektowanych ,przeliczonych
c)zrobionych fachowo -wszystkie te przebudowy posiadaly atesty TUV a to troszke wiecej niz aprobata pana diagnosty na Stacji Kontroli Pojazdow

O celowosci ich budowy dyskusja moze byc wyczerpujaca-no coz jak sie ma kase to sobie mozna pozwolic na extrawagancje i kaprysy

Picie w Szczawnicy i szczanie w piwnicy brzmia podobnie -a jaka wielka roznica merytoryczna - podobnie jest z tymi kabrioletami -dla laika roznica jest zadna- jak ktos kuma baze natomiast to nie trzeba mu tlumaczyc Wink

Inna sprawa jest ze jesli wyszkolisz małpe do tego zeby dusila pedal gazu to automatycznie z tego Schumacher nie bedzie-wszystko ma swoje zastosowanie i instrukcje obslugi (Nie obowizuje tylko w Filmach O agencie 007) dlatego jak zyje nie spotkalem sie z 4 drzwiowym kabrioletem rajdowym Very Happy

Raf

A czym sie zaawansowanie techniczne "tego":

Kraeuter

Temat powrócił...
Wiem cokolwiek, jakich ewolucji konstrukcyjnych wymaga kabriolet "zaledwie" 2-drzwiowy - oczywiście z nadwoziem samonośnym.
Dlatego popieram Rafa - o ile sztywność nadwozia ma nadal mieć rozsądne parametry. to 4-drzwiowy kabriolet na bazie 4-drzwiowego sedana jest bardzo poważnym wyzwaniem.
O biernym bezpieczeństwie nie wspominając...

teelek07

No niestety nie do konca kumasz Raf a dowodem na to ze nie do konca kumasz jest fakt ze jakos w dziwny sposob nie przeszkadza ci istnienie 6 drzwiowego cabrioletu pt Fiat 125 jamnik - zbudowany co prawda w fabryce a nie w garazu - ale w polskiej fabryce -zaprojektowany policzony i wykonany -spelnial swoj cel w swoim czasie podobnie jak Merce.
A moze ten relatywizm jest wywolany twoimi fobiamii???Jakbys na to krzywo nie patrzal ci Niemcy wlozyli jednak duzy wklad swojej mysli technicznej w to zebys mogł dupe swoim autem wozic
Roznicą zasadnicza jest rocznik -co mialo sens iles lat temu inaczej postrzegane jest teraz
Drugą- napisze to po raz drugi-przeznaczenie -nie ma rajdowych cabrioletow 4 drzwiowych Very Happy

Zrobienie takiego wozu konstrukcyjnie wymaga napewno wiedzy i kupe zachodu ale jezeli jest ktos, kto za to zaplaci to czemu nie

Custom

Fiat Jamnik miał z każdej strony podwozia wspawane dodatkowe masywne progi, szyny czy jak kto woli wzmocnienia, żeby zapewnić autu odpowiednią sztywność. Dodatkowo za fotelami w poprzek nadwozia były wspawane specjalne poręcze, które również zapewniały sztywność nadwozia. Jak mnie pamięć nie myli Jamnik był zgrubsza montowany w taśmie montażowej w Zakładzie 1, tylko przed nim i za nim były puszczane puste wieszaki, żeby na zakręcie taśmy montowane Fiaty się nie "pożeniły" . Reszta była uzupełniana w zakładzie krótkich serii. Wiem to z autopsji, bo zostawiłem tam /w FSO/ 30 swoich młodych lat. Zwróćcie uwagę, że Jamniki nie stały wysoko na zawieszeniu, gdyż nadwozie miało duży rozstaw osi i swoją wagę.

Raf