Forum www.forum143.fora.pl Strona Główna www.forum143.fora.pl
Forum miłośników modeli samochodów w skali 1/43
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Klinika starego diecastownika ;)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forum143.fora.pl Strona Główna -> Adaptacje, modyfikacje, przeróbki, waloryzacje, tuning...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jajacek




Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:18, 20 Gru 2013    Temat postu: Klinika starego diecastownika ;)

Kochani moi ! Lista pacjentów w mojej klinice jest dość długa. Ci którzy prowadzą swoje własne kliniki znają to i wiedzą jak czasem trudno znaleźć czas na wyleczenie często unikalnych pacjentów. A jednak coś tam się dzieje. Pokazywałem kiedyś Fiata 1800 Corgi w stanie lekko wskazującym na zużycie. Może w święta zrobię fotki i pokażę jak go zmalowałem Wink Mercedes Benz 600 z ruchomymi wycieraczkami też już jest przygotowany do złożenia. I DKW F7 (Waldorf) zreanimowana ze zmasakrowanego wraku zaczyna wyglądać jako tako. Do kolejki dołączyli kolejni pacjenci. Bentley S2 Drophead Coupe i Rolls Royce Silver Cloud III Convertible byli kiedyś operowani, ale niestety nie zostali do końca wyleczeni. Żeby przyspieszyć troszkę proces leczenia zastosowałem ostatnio metodę leczenia grupowego. Bez przesady oczywiście. Dwa do trzech modeli jednorazowo. Na pierwszy ogień poszły wspomniany Bentley, RR Silver Cloud III i Opel Kadett. Dwa pierwsze to antyczki Dinky Toys z dwóch różnych okresów działalnosci firmy. Kadett wyprodukowany przez Tekno zawitał do mnie jako gość i po remoncie wróci do kolekcji Krzyśka Customa. Na tyle na ile czas pozwoli spróbuję pokazać etapy na forum.





Silver Cloud pojawił się w kolekcji Dinky Toys w 1964 roku z numerem 127 jako coupe w kolorze błękitnym lub zielonym. Oczywiście metalikach. W 1966 zmieniono kolor na złoty metalik, a w 1969 na czerwony metalik. Model produkowano do 1972 roku. Autko ma sporo ekstrasów Wink Otwierana maska i drzwi, resory i skrętną przednią oś. Mój egzemplarz przeżył chyba jakąś katastrofę po której został usuniety dach. W ten sposób coupe stało się convertible czyli kabrioletem. Połamana ramka zostałą sklejona razem z szybą i w takim zestawie przyklejona do reszty karoserii.





Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Custom




Dołączył: 25 Lut 2013
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 0:50, 20 Gru 2013    Temat postu:

Powodzenia Jacku. Oczami wyobraźni już widzę efekty!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kraeuter




Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 14:58, 20 Gru 2013    Temat postu: Re: Klinika starego diecastownika ;)

Jajacek napisał:
Żeby przyspieszyć troszkę proces leczenia zastosowałem ostatnio metodę leczenia grupowego. Bez przesady oczywiście. Dwa do trzech modeli jednorazowo.


Postępuję podobnie, tylko z trochę innego powodu - po prostu, jak mnie jeden model wkur... Mr. Green to go odkładam do innej przegródki i biorę się za następny. W tej chwili zwalczam 250GT SWB "Chiti" (PMA) i 308 Dino Bertone (Brianza). Oba są mniej więcej tak samo wkur...ące i to raczej mocno... Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jajacek




Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:12, 22 Gru 2013    Temat postu:

No, ale to jest jakaś metoda. Drobnymi k,roczkami do przrzodu i nagle okazuje się, ze powoli zaczyna brakować miejsca na półkach. I to tym szybciej, że kroki sa podwójne, a nawet potrójne. A wogóle to nie należy się z niczym spieszyć bo coś się jeszcze zniszczy Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jajacek




Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:36, 22 Gru 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Rollsa pokazywałem. Pewnie w styczniu go prysnę. Razem z nim robię Bentleya. Też trochę rozgrzebany, ale kompletny.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Szyba troszkę popękana, ale taka zostanie. Dostanie troszkę polerki, ale też nie za intensywnej. Autko ma swoje lata i szyba jest pewnie krucha.

[link widoczny dla zalogowanych]

Powierzchnie pod lakier też wymagają przygotowania. Niestety, ale trzeba będzie troszkę poprawić fabrykę.

[link widoczny dla zalogowanych]

No i Kadett Krzyśka. Też już ustalony plan leczenia.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Autko z ciekawym mechanizmem sterowania przednimi kołami. Co prawda słabo działajacym, ale chyba da się coś zrobić.

A to jeszcze jeden z ostatnich nabytków, który dołączył do kolejki oczekujących.

[link widoczny dla zalogowanych]

Po nim doszedł jeszcze autobus Dinky Toys i dwa Land Rovery Corgi Toys. Ale to już następnym razem. Muszę niestety iść i wbrew sobie sprzątać Sami wiecie. Święta.

Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pablo13
–-–-–-–-–
–-–-–-–-–



Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(

PostWysłany: Czw 1:41, 09 Sty 2014    Temat postu:

No i kolejny ciekawy temacik, który gdzieś tam poszedł bokiem, ponieważ go nie zauważyłem. Sad
Piękny skośnooki Royce (celowo tak piszę - po tym jak sobie poczytałem o historii tej firmy). I tak musiał się nim zaopiekować jakiś dobry majster, bo dach usunięto w taki sposób, że w ogóle to nie podpada.
Kadecik cudeńko, warto poświęcić mu trochę czasu.
Czekam na newsy w temacie Jacek. Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pablo13 dnia Czw 1:41, 09 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jajacek




Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:03, 08 Kwi 2014    Temat postu:

Witaj Pablo, cześć Chłopy Wink Dobry wieczór po dłuższym czasie. Chciałbym powiedzieć , że wracam, ale wydaje mi się, ze mimo wszystko jestem więc co to za powrót? A przerwa... cóż przerwy bywają i widocznie tak musi być Nie pierwsza i pewnie nie ostatnia:) Oczywiście pacykuję i piłuję. Przy najbliższej okazji pochwalę się tym co spaprałem w ostatnim czasie.
Wspomniany parę miesięcy temu Chińczyk ma się dobrze, a prace przy nim posuwają się raz szybciej, raz wolniej. Małymi kroczkami, ale nieuchronnie zbliża się finał.

[link widoczny dla zalogowanych]

Może nie powstanie z niego jakieś wybitne arcydzieło, ale cieszę się, że go mam Wink Przy okazji załapuje się kilka innych antyków, ale nimi pochwalę się w okolicach świąt.
Na razie wrzucam dwie skromne fotki na znak, że klinika działa Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrówka dla wszystkich Forumowiczów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pablo13
–-–-–-–-–
–-–-–-–-–



Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(

PostWysłany: Wto 0:22, 08 Kwi 2014    Temat postu:

Jajacek napisał:
Witaj Pablo, cześć Chłopy Wink Dobry wieczór po dłuższym czasie. Chciałbym powiedzieć , że wracam, ale wydaje mi się, ze mimo wszystko jestem więc co to za powrót? A przerwa... cóż przerwy bywają i widocznie tak musi być Nie pierwsza i pewnie nie ostatnia:) Oczywiście pacykuję i piłuję. Przy najbliższej okazji pochwalę się tym co spaprałem w ostatnim czasie.
Wspomniany parę miesięcy temu Chińczyk ma się dobrze, a prace przy nim posuwają się raz szybciej, raz wolniej. Małymi kroczkami, ale nieuchronnie zbliża się finał.

Może nie powstanie z niego jakieś wybitne arcydzieło, ale cieszę się, że go mam Wink Przy okazji załapuje się kilka innych antyków, ale nimi pochwalę się w okolicach świąt.
Na razie wrzucam dwie skromne fotki na znak, że klinika działa Wink

Pozdrówka dla wszystkich Forumowiczów.


Nooo super! Cieszę się, że jesteś i działasz. No co do tego drugiego to nie miałem wątpliwości, bo to hobby ratuje nasze dusze nawet w najgłębszych dołkach. Wink

ChińczyK??? Shocked Aaaa, chodzi o Royce'a ze skośnymi ślepiami?

Czekam z niecierpliwością na dalsze relacje...
Pozdro

P.S.: A co to tam takiego śłicznego widzę czerwonego z białym dachem?
Chevrolecik?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pablo13 dnia Wto 0:23, 08 Kwi 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jajacek




Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:54, 22 Kwi 2014    Temat postu:

Ano Chevrolecik. Czasem też zapałam ciepłym uczuciem do tego czy innego zamorskiego skrzydlaczka. Ten akurat to nic oryginalnego, bo pałają do niego wszyscy. To Bel Air z 57 roku w wykonaniu Dinky Matchbox. Może to wszystko razem nie jest najwyższych lotów, ale nic nie poradzę na to, że lubię to auto i lubię Matchboxa. Nawet serię Dinky Wink
Z Warszawą troszkę się spóźnię. Właśnie składam drzwi. Chciałem napisać, że montaż to takie troszkę dokłądniejsze Burago kit, a tu siurpryza Wink Mechanizm ruchomych szyb jest bardzo upierdliwy. Przeplatanie linki, skracanie jej żeby miała prawidłowe naprężenie, dbanie o to żeby to wszystko pracowało lekko i bez zacięć. Szkoda gadać. Postaram się wrzucić coś na weekend. W każdym razie zabawę mam przednią Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jajacek dnia Wto 20:01, 22 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pablo13
–-–-–-–-–
–-–-–-–-–



Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(

PostWysłany: Wto 19:59, 22 Kwi 2014    Temat postu:

Jajacek napisał:
Ano Chevrolecik. Czasem też zapałam ciepłym uczuciem do tego czy innego zamorskiego skrzydlaczka. Ten akurat to nic oryginalnego, bo pałają do niego wszyscy. To Bel Air z 57 roku w wykonaniu Dinky Matchbox. Może to wszystko razem nie jest najwyższych lotów, ale nic nie poradzę na to, że lubię to auto i lubię Matchboxa. Nawet serię Dinky Wink

Tak, to ciekawe, że akurat ten rocznik BelAir'a zrobił taką furorę i zaskarbił sobie sympatię ludzi na całym świecie. Jeden z najbardziej rozpoznawalnych wozów amerykańskich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jajacek




Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:18, 22 Kwi 2014    Temat postu:

Kiedyś na Planecie pokazywali jakiegoś amerykańskiego tatę z synkiem, którzy zbierają wyłącznie te auta. No taką mają jazdę i już. I mieli egzemplarz, który był pod każdym względem wyjątkowy. Po pierwsze był czarny, a to podobno rzadkość. Kupiony został od farmera, który okrutnie obraził się na swoją córkę. Auto miało być prezentem ślubnym, ale córuś rozmyśliła się i rozsierdzony tata wpakował Cheviego do stodoły po czym postępująca skleroza spowodowała 30 letni postój pod kostkami siana. Oczywiście auto przetrwało w rewelacyjnej kondycji. Przebieg - kilkadziesiąt mil. Obecni właściciele twierdzą, że nikt nigdy nie siedział na tylnej kanapie. I oczywiście nie pozwalają na niej siadać. W pojemniku z chusteczkami jest jakaś ich ilość, ale nie wolno tam zaglądać. W oponach jest oryginalne powietrze, a w baku benzyna z 57 roku. Auto jest zakonserwowane i pewnie połowę mechanizmów szlag jasny trafił, ale papa and son są bardzo dumni z posiadania takiego egzemplarza Smile Co tu dużo gadać. Są różne dewiacje. Ja na przykład mam drugiego takiego Cheviego w wersji convertible w kolorze żółtym z wielką reklamą Coca Coli. I nie oddam go za nic Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pablo13
–-–-–-–-–
–-–-–-–-–



Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(

PostWysłany: Wto 20:44, 22 Kwi 2014    Temat postu:

Jajacek napisał:
Kiedyś na Planecie pokazywali jakiegoś amerykańskiego tatę z synkiem, którzy zbierają wyłącznie te auta. No taką mają jazdę i już. I mieli egzemplarz, który był pod każdym względem wyjątkowy. Po pierwsze był czarny, a to podobno rzadkość. Kupiony został od farmera, który okrutnie obraził się na swoją córkę. Auto miało być prezentem ślubnym, ale córuś rozmyśliła się i rozsierdzony tata wpakował Cheviego do stodoły po czym postępująca skleroza spowodowała 30 letni postój pod kostkami siana. Oczywiście auto przetrwało w rewelacyjnej kondycji. Przebieg - kilkadziesiąt mil. Obecni właściciele twierdzą, że nikt nigdy nie siedział na tylnej kanapie. I oczywiście nie pozwalają na niej siadać. W pojemniku z chusteczkami jest jakaś ich ilość, ale nie wolno tam zaglądać. W oponach jest oryginalne powietrze, a w baku benzyna z 57 roku. Auto jest zakonserwowane i pewnie połowę mechanizmów szlag jasny trafił, ale papa and son są bardzo dumni z posiadania takiego egzemplarza Smile Co tu dużo gadać. Są różne dewiacje. Ja na przykład mam drugiego takiego Cheviego w wersji convertible w kolorze żółtym z wielką reklamą Coca Coli. I nie oddam go za nic Smile

Tak, możliwe, że właśnie reklamom ten model Chevroleta zawdzięcza swoją popularność. Żółty - chyba bardzo często występujący kolor. Żółty BelAir' 57 reklamował też m.in. Levis'a.
Kochają go również dziewczyny...



Ale '55 rocznik też był spoko Very Happy Wink
A jakie fajne wnętrze!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Humppa




Dołączył: 21 Sty 2013
Posty: 3329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolica

PostWysłany: Wto 20:48, 22 Kwi 2014    Temat postu:

mnie sie bardziej podoba '55 Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pablo13
–-–-–-–-–
–-–-–-–-–



Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(

PostWysłany: Wto 22:44, 22 Kwi 2014    Temat postu:

Humppa napisał:
mnie sie bardziej podoba '55 Very Happy

No napewno nie jest tak zaawansowany, wysmakowany stylistycznie jak '57, ale ma już ten sznyt. Zdecydowanie urocze zwieńczenie błotników tylnych od góry (co widać na załączonym wyżej gifie), atrapa/grill natomiast stanowił zapewne inspirację dla Nawrota do restylingu Warszawy Laughing



Tył też bardzo ładny... Twisted Evil



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pablo13 dnia Wto 22:48, 22 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jajacek




Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:01, 22 Cze 2014    Temat postu:

No co mię tu z hot rodamy i gołemi babyma? Wink To poważny kiosk. Ja tu mięso mam Smile

A tymczasem Rolls Chińczyk już poskładany i pomalowany. Ale jeszcze brakuje mu trochę do końca. Musi jeszcze dostać złożony dach w pokrowcu. Oczywiście w mniej więcej standardzie ówczesnych technologii więc nie będzie zawiasów i jedwabnego pokrycia Wink Na razie fotki karoserii przygotowanej do lakierowania. Ramka została sklejona, ale i tak wzmocnieniem dla niej ma być szyba. Chociaż tuż przed fotką Rolls wylądował na podłodze i nic mu się nie stało więc chyba będzie ok. Szyba niestety troszkę się skurczyła no i zbyt pięknie nie będzie leżała. Ale w końcu to antyk i tak ma wyglądać.

[link widoczny dla zalogowanych]

Poprzedni właściciel troszkę się rozpędził z cięciem słupka i wjechał w błotnik. Niestety nie zrobiłem z tym nic. Mam nadzieję, że to co będzie udawało złożony dach przysłoni troszkę to cięcie. Wnętrze też raczej nie należy do najbardziej finezyjnych, ale w końcu rocznik usprawiedliwia jego wygląd.

[link widoczny dla zalogowanych]

Chińczyk jest w kolorku jasno szarym. Tak mi się ten kolorek spodobał, że z rozpędu machnąłem jeszcze miniczampsianego Horcha i dinkowego Bentleya, którego wyżej też już pokazywałem. Ale po kolei. Na razie mamy czas Chińczyka Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forum143.fora.pl Strona Główna -> Adaptacje, modyfikacje, przeróbki, waloryzacje, tuning... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 1 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin