Forum www.forum143.fora.pl Strona Główna www.forum143.fora.pl
Forum miłośników modeli samochodów w skali 1/43
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Klinika starego diecastownika ;)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forum143.fora.pl Strona Główna -> Adaptacje, modyfikacje, przeróbki, waloryzacje, tuning...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kraeuter




Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 3556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 21:38, 03 Cze 2016    Temat postu:

British racing green:

Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kraeuter dnia Pią 21:38, 03 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pablo13
–-–-–-–-–
–-–-–-–-–



Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(

PostWysłany: Pią 21:43, 03 Cze 2016    Temat postu:

Kraeuter napisał:
British racing green:

Crying or Very sad

Tak, również wg mnie ten model powinien być w kolorze british racing green.
Może jednak w jasnozielonym też występowały?
Ale Jacek pewnie odpowie za parę miesięcy... Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
teelek07




Dołączył: 11 Lis 2012
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdansk/Antwerpia

PostWysłany: Sob 1:06, 04 Cze 2016    Temat postu:

Model Corgi to był niebieski jasny i srebrny i rare czerwony -to tak na pewno czy byl zielony zrodelka milcza a w 1:1 to british racing Green
a jezeli chodzi o skale modeli to we wlaciwum Corgi to oscylowała od 1:40 do 1:48 -ale autka nie odstawaly od siebie przy zabawie -to co w katalogu Pablo pokazal to juz popłuczyny po pieknych latach i raczej Corgi jako firma na rowni pochyłej w kierunku do zejscia z "firlamenta" producentow modeli


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pablo13
–-–-–-–-–
–-–-–-–-–



Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(

PostWysłany: Sob 1:13, 04 Cze 2016    Temat postu:

teelek07 napisał:
Model Corgi to był niebieski jasny i srebrny i rare czerwony -to tak na pewno czy byl zielony zrodelka milcza a w 1:1 to british racing Green
a jezeli chodzi o skale modeli to we wlaciwum Corgi to oscylowała od 1:40 do 1:48 -ale autka nie odstawaly od siebie przy zabawie -to co w katalogu Pablo pokazal to juz popłuczyny po pieknych latach i raczej Corgi jako firma na rowni pochyłej w kierunku do zejscia z "firlamenta" producentow modeli

To był rok 1979, więc jeszcze nie tak źle, ale fakt, że końcówa była blisko.
Jednak wiele modeli z tego katalogu pamiętała jeszcze lata świetności Corgi.
A rozrzut skal był większy niż napisałeś, od 1/36 zaczynała się zabawa.

W 1/1 zdecydowanie british racing green, ale angole stosowali też jasny zielony, np wspomniany przeze mnie Emerald green. Czy na tym wozie, nie wiem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pablo13 dnia Sob 1:14, 04 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jajacek




Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:25, 04 Cze 2016    Temat postu:

Za jakie parę miesięcy? Byłem chory to nie śpiewałem. Mam zwolnienie lekarskie Wink To najsamwprzód odpowiem na temat kolorku. Zupełnie nie przejmowałem się odcieniem zieleni tak jak onegdaj nie przejmowało się tym Corgi. Tak jak Wojtek napisał malowało się czym popadnie z dodatkiem zupełnie przypadkowych papierowych naklejek. Znalazłem w piwnicy starą farbkę zdupli i prysnąłem. Z drugiej strony mam poważne wątpliwości co do British Racing Green. Czy to nie są jakieś tworzone współcześnie standardy. Swego czasu znalazłem się na parkingu wyścigu Pekin Paryż. Bentleye jak to Bentleye. Stały sobie w jednym stadzie. I powiem Wam, że te zielenie nie były wcale jednakowe. A przecież właściciela Bentleya Six albo innego Blowera stać na to żeby dobrać właściwy kolorek. To samo dotyczy błękitu Bugatti. Ktoś stara się wyciągnąć jakąś średnią i w katalogu Humbrola pojawia się nowa nazwa. Może się mylę, ale z wiekiem staję się podejrzliwy Wink Co do fotek to poszukam bo nie pamiętam czy Lotus był fotografowany na izbie przyjęć. Czasem w nagłych przypadkach pacjenci są kierowani na salę operacyjną. Po trzecie ten Lotus to prawdziwe cudo. Autko bez żadnych kompromisów. Kawał metalu odlany z siedzeniami, wydechem i innymi drobiazgami. Do tego podwozie z blaszki, dwie osie i cztery kółka. No i kierownica. I to wszystko. Powiem Wam, że gdyby był żywicznym odlewem z blaszkami i skórą na fotelach to by mnie nie cieszył jak ten kawał złomu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jajacek




Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:39, 04 Cze 2016    Temat postu:

Jeszcze troszkę historii miniaturki. Pojawił się w lipcu 1958 roku i jak podają fachowcy jest w skali 1:40. Produkowano go do 1961 roku w turkusowym niebieskim albo szarym kolorku. W katalogu miał numer 151. Wyprodukowano 266000 szt. W 1961 roku zmieniono szybę, kierownicę i przyklejono nowe kalkomanie. Chciałem napisać, że zmieniono grafikę, ale się powstrzymałem Wink No i ta wersja znana jako 151A produkowana była do 1965 roku i zrobiono jej 286000 szt. Malowano je na niebiesko i żółto.

Wiadomość z ostatniej chwili. Niestety nie mam fotek barn finds, ale mój był niebieski.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jajacek dnia Sob 10:43, 04 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zagato




Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ok. Bydgoszczy

PostWysłany: Sob 10:50, 04 Cze 2016    Temat postu:

Widzisz Jacku,jedno Twoje zdjęcie i zobacz jak się temat ruszył.
Prosimy o więcej!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pablo13
–-–-–-–-–
–-–-–-–-–



Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(

PostWysłany: Sob 13:54, 04 Cze 2016    Temat postu:

Jajacek napisał:
Za jakie parę miesięcy? Byłem chory to nie śpiewałem. Mam zwolnienie lekarskie Wink To najsamwprzód odpowiem na temat kolorku. Zupełnie nie przejmowałem się odcieniem zieleni tak jak onegdaj nie przejmowało się tym Corgi. Tak jak Wojtek napisał malowało się czym popadnie z dodatkiem zupełnie przypadkowych papierowych naklejek. Znalazłem w piwnicy starą farbkę zdupli i prysnąłem. Z drugiej strony mam poważne wątpliwości co do British Racing Green. Czy to nie są jakieś tworzone współcześnie standardy. Swego czasu znalazłem się na parkingu wyścigu Pekin Paryż. Bentleye jak to Bentleye. Stały sobie w jednym stadzie. I powiem Wam, że te zielenie nie były wcale jednakowe. A przecież właściciela Bentleya Six albo innego Blowera stać na to żeby dobrać właściwy kolorek. To samo dotyczy błękitu Bugatti. Ktoś stara się wyciągnąć jakąś średnią i w katalogu Humbrola pojawia się nowa nazwa. Może się mylę, ale z wiekiem staję się podejrzliwy Wink Co do fotek to poszukam bo nie pamiętam czy Lotus był fotografowany na izbie przyjęć. Czasem w nagłych przypadkach pacjenci są kierowani na salę operacyjną. Po trzecie ten Lotus to prawdziwe cudo. Autko bez żadnych kompromisów. Kawał metalu odlany z siedzeniami, wydechem i innymi drobiazgami. Do tego podwozie z blaszki, dwie osie i cztery kółka. No i kierownica. I to wszystko. Powiem Wam, że gdyby był żywicznym odlewem z blaszkami i skórą na fotelach to by mnie nie cieszył jak ten kawał złomu.

Jeśli chodzi o kolor modelu to właśnie taki scenariusz zakładałem... Laughing

Kolory lakieru fabrycznego (np: british racing green) - nie wierzę, aby nie były standaryzowane. Szczególnie w przypadku skrupulatnych i przywiązanych do swoich zwyczajów i tradycji brytyjczyków. Oczywiście odchyłki od normy zapewne zdarzały się większe niż dziś, w końcu to nie była epoka cyfrowa.
Tym niemniej nawet w czasach wojennych, wzorzec, standard istniał i do niego odwoływano się bardziej lub mniej, ale w miarę możliwości.
A co do odrestaurowanych egzemplarzy ze zlotów... myślę, że króluje swobodne podejście do tematu, podobne jak Twoje, czyli na zasadzie: "Ma się podobać".

Model Lotusa to piękny klasyk diecast, w czystym, generycznym wydaniu. Warto było się nim zająć.
Ponad pół miliona egzemplarzy, to były nakłady... Ciekawi mnie ile relatywnie kosztowała wtedy taka zabweczka, np w przeliczeniu na bochenki chleba albo butelki piwa. Wiesz coś na ten temat Question


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jajacek




Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:41, 04 Cze 2016    Temat postu:

Kosztował trzy szyligi i sześć pensów. Jaka to była relacja w stosunku do cen chlebka? Pojęcia nie mam. Pewnie nie był tani jak i cała reszta diecastów w tamtym okresie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
teelek07




Dołączył: 11 Lis 2012
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdansk/Antwerpia

PostWysłany: Sob 21:54, 04 Cze 2016    Temat postu:

Caly samochód w 1:1 kosztował sobie z 589 funtow za Forda Anglie 105 w 1959 roku ganon benzynki 56 starych pensow 240/1funt wiec ta cena nie byla niska

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jajacek




Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:13, 04 Cze 2016    Temat postu:

W końcu Dinky Toys należało do dobrych firm.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pablo13
–-–-–-–-–
–-–-–-–-–



Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(

PostWysłany: Sob 23:43, 04 Cze 2016    Temat postu:

teelek07 napisał:
Caly samochód w 1:1 kosztował sobie z 589 funtow za Forda Anglie 105 w 1959 roku ganon benzynki 56 starych pensow 240/1funt wiec ta cena nie byla niska

No jakoś bardzo dużo też nie.
42 pensy za model i 56p za galon beny.
Przyrównując do dzisiejszych czasów (a wtedy benzyna tańsza była) byłoby to ca 20PLN.
Dostaniemy dziś za taką kwotę sensowny, nietandetny samochodzik lub inną zabawkę w tej jakości? Odpowiedź jest oczywista: NIE. Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jajacek




Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:20, 04 Lip 2016    Temat postu:

Czemu nie? Ja myślę, że się dostanie. Chociażby Hongwel, który potrafi zrobić zupełnie przyzwoity model za dwie dychy. Chociażby Mercedesy SL z lat 50, KDF, Lotus Europa, Ford Capri, Rover 75. Swego czasu wyrywano sobie hongwelowe gelendy, które nie kosztowały chyba więcej niż dwadzieścia złotych. Kiedyś na zamówienie robiłem blaszankę na bazie Forda Transita. I przed kosztami inwestycyjnymi uratował mnie własnie Hongwel. I też chyba płaciłem coś koło dwóch dych. A pewnie by się jeszcze coś znalazło bo to i Starline mocno potaniał i jakieś tam Universal Hobbies. Tyle tylko, że to co się teraz produkuje nie przetrwa tak długo jak Dinky czy Corgi o odnawianiu nie wspominając.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pablo13
–-–-–-–-–
–-–-–-–-–



Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(

PostWysłany: Pon 15:32, 04 Lip 2016    Temat postu:

Jajacek napisał:
Tyle tylko, że to co się teraz produkuje nie przetrwa tak długo jak Dinky czy Corgi o odnawianiu nie wspominając.

No właśnie i o to mi chodziło. Przyrównując do tych dawnych to po prostu tania, masowa plastikowa tandeta z Chin i nic więcej... Confused


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pablo13 dnia Pon 15:33, 04 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jajacek




Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:54, 16 Lip 2016    Temat postu:

Kolejni pacjenci dojechali, a wśród nich Atlantic. Austin Atlantic.



Będzie odmłodzony, ale po kolei. Na razie na tapecie jest Packard, Standard, Rolls, dwa Maserati, Garbus i Cadillac. Wszystkie właściwie na ukończeniu więc Atlantic ma szanse zaparkować w gablocie jeszcze w tym miesiącu.



Fajne auto. Porównywane przez niektórych dziennikarzy do Porsche 356. Że niby był odpowiednikiem Porsche. Dziwne porównanie bo Austin to w porównaniu z porszawką to pełny barok. No i pod maską bardziej bogato. Że o tym całym designie nie wspomnę.



Sam model trochę zmęczony. Pokrzywiona ramka szyby (już wyklepana), poobijany, skorodowane podwozie, połamana kierownica. To co zostało z opon skamieniało i nie nadaje się do niczego.



Ale jak to Dinky. Solidny i wieczny. Chyba zachowam mu tą samą kolorystykę.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forum143.fora.pl Strona Główna -> Adaptacje, modyfikacje, przeróbki, waloryzacje, tuning... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 7 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin