Forum www.forum143.fora.pl Strona Główna www.forum143.fora.pl
Forum miłośników modeli samochodów w skali 1/43
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dzielny mały Sunbeam
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forum143.fora.pl Strona Główna -> Adaptacje, modyfikacje, przeróbki, waloryzacje, tuning...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jajacek




Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:51, 21 Lut 2013    Temat postu: Dzielny mały Sunbeam

Kiedyś dostałem zepsutego. Żal było wywalić więc poszedł do warsztatu. Przepraszam. Na warstat. Nastrój był bojowy więc powstała wersja frontowa. W końcu motor z 1914 roku. A skala 1:34.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pablo13
–-–-–-–-–
–-–-–-–-–



Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(

PostWysłany: Pią 1:02, 22 Lut 2013    Temat postu: Re: Dzielny mały Sunbeam

Jajacek napisał:
Kiedyś dostałem zepsutego. Żal było wywalić więc poszedł do warsztatu. Przepraszam. Na warstat. Nastrój był bojowy więc powstała wersja frontowa. W końcu motor z 1914 roku. A skala 1:34.

Piękna robota, i kto tu mówił, że nie jest modelarzem...
O co chodzi z tym warstatem, ktoś sepleni?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
teelek07




Dołączył: 11 Lis 2012
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdansk/Antwerpia

PostWysłany: Pią 16:40, 22 Lut 2013    Temat postu:

Mowi sie na Warstat i tyle -eleganckie przedwojenne slownictwo podobnie jak siada sie za kierownik i kiszki pompuje Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jajacek




Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:05, 23 Lut 2013    Temat postu:

teelek07 napisał:
Mowi sie na Warstat i tyle -eleganckie przedwojenne slownictwo podobnie jak siada sie za kierownik i kiszki pompuje Very Happy


W rzeczy samej. Nie wiem jak jest w innych regionach Polski, ale tu u nas każdy porządny fachowiec nigdy nie powiedział - "wezmę to do warsztatu". Zawsze było "wezmę na warstat", a nawet "weznę na warstat". Do wariacji na temat należy powiedzonko "możesz mi pan skoczyć na warstat" Very Happy używane oczywiście w sytuacjach ekstremalnych Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jajacek




Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:29, 23 Lut 2013    Temat postu: Re: Dzielny mały Sunbeam

Cytat:
Piękna robota, i kto tu mówił, że nie jest modelarzem...


Motor piękny. Ale to zasługa innego Jacka. Jacka Odella. Ja tylko poskładałem to co ktoś popsuł. Zresztą w moich zbiorach następuje zwrot w takim właśnie kierunku.

Jeszcze ze dwie foty z warstatu Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Tuż po rozebraniu. Urwana główka widelca i połamana kierownica to najczęściej spotykane uszkodzenia Sunbeama. W tym wypadku wystąpiły obydwa uszkodzenia.

[link widoczny dla zalogowanych]

A to już po naprawie. Nowa główka musiałą być dorobiona z innego elementu (zawieszenie jakiegoś wraku Yesteryearsa) ponieważ oryginał był dość mocno rozkalibrowany. Potem nastąpiło szlifowanko i lakierek.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jajacek dnia Sob 11:32, 23 Lut 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pablo13
–-–-–-–-–
–-–-–-–-–



Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(

PostWysłany: Sob 15:39, 23 Lut 2013    Temat postu:

Piękny, piękny, uwiebiam Rolling Eyes podziwiać takie "gołe" modele.
Czym mocowałeś główkę widelca?

Ja pokusiłbym się od razu o waloryzację, ale to moje zboczenie.
Takie wykonanie zgodne z oryginalnym stanem to też fajna konwencja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zagato




Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ok. Bydgoszczy

PostWysłany: Sob 18:36, 23 Lut 2013    Temat postu:

Jestem pod wielkim wrażeniem szczegółowości odlewu.
Wygląda na biały metal!
Jacku jak zamocowałeś główkę ramy i czym malujesz swoje modele,że uzyskujesz tak wspaniałe efekty?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pablo13
–-–-–-–-–
–-–-–-–-–



Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(

PostWysłany: Sob 19:01, 23 Lut 2013    Temat postu:

zagato napisał:
Jestem pod wielkim wrażeniem szczegółowości odlewu.
Wygląda na biały metal!

No w sumie niestety (dla naprawiającego) wielkoseryjne produkcje, a szczególnie zabawki (bo przecież takie było jego przeznaczenie ) są ze stopu zynku i aluminium.
Twardszy i mniej podatny na złamania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zagato




Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ok. Bydgoszczy

PostWysłany: Sob 19:18, 23 Lut 2013    Temat postu:

...i cholernie trudny w naprawie bo polutować to sie nie da jedynie tylko klejenie wchodzi w rachubę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pablo13
–-–-–-–-–
–-–-–-–-–



Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(

PostWysłany: Sob 19:23, 23 Lut 2013    Temat postu:

zagato napisał:
...i cholernie trudny w naprawie bo polutować to sie nie da jedynie tylko klejenie wchodzi w rachubę.

No właśnie to miałem na myśli pisząc niestety dla naprawiającego. Zazdrośnie patrzę jakie cuda wyprawiają modelarze z tym white metal... Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jajacek




Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 1:12, 24 Lut 2013    Temat postu:

zagato napisał:
Jestem pod wielkim wrażeniem szczegółowości odlewu.
Wygląda na biały metal!
Jacku jak zamocowałeś główkę ramy i czym malujesz swoje modele,że uzyskujesz tak wspaniałe efekty?


Dzięki Very Happy Mocowanie to takie mini ślusarstwo. Jakieś wiercenia żeby przepleść drut dla wzmocnienia i Poxipol. Nic wielkiego. Do tzw obróbki ślusarskiej przywiązuję baaaaardzo dużą wagę. Wiercenie, frezowanie, gwintowanie musi być super precyzyjne. Nie znoszę modeli, które są rozwiercane grubymi wiertłami i zostawiane bez żadnego opiłowania. Rozwiercone i nagwintowane nity muszą robić wrażenie fabrycznego wykończenia. A lakiery... Będziecie rozczarowani. Pół życia pracowałem aerografem. Regulacja, mycie, walka z zatkanymi dyszami, dobór gęstości farby... Spray okazał się wygodniejszy. I chociaż nie ma takich możliwości jak aerograf to do moich celów zupełnie wystarczy. Jakie farby? Różne. Często korzystam z mieszalni gdzie nabijają spraye, ale nie gardzę Dupli i pochodnymi. No i robię wszystko na gorąco. Znaczy podgrzewam opalarką. Dobrze wygrzana farba trzyma się znacznie lepiej niż położona na zimno. Ale jak już wspominałem nie jestem modelarzem i takie prace robię od czasu do czasu traktując je jako konieczność przy utrzymywaniu tego co na półkach na jako takim poziomie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jajacek dnia Nie 1:15, 24 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zagato




Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ok. Bydgoszczy

PostWysłany: Nie 1:28, 24 Lut 2013    Temat postu:

To się nazywa profesjonalne podejście do tematu!
Dzięki za wyjaśnienia Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Raf




Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Nie 4:34, 24 Lut 2013    Temat postu:

Jajacek napisał:
(...)A lakiery... Będziecie rozczarowani. Pół życia pracowałem aerografem. Regulacja, mycie, walka z zatkanymi dyszami, dobór gęstości farby... Spray okazał się wygodniejszy. I chociaż nie ma takich możliwości jak aerograf to do moich celów zupełnie wystarczy. (...) Ale jak już wspominałem nie jestem modelarzem i takie prace robię od czasu do czasu traktując je jako konieczność przy utrzymywaniu tego co na półkach na jako takim poziomie.


Jacek... prowokujesz mnie, do podpisania sie pod tym,
ze skoro TY - NIE JESTES MODELARZEM,
to ufff....co za ulga - ja nie jestem nim na pewno Very Happy
Ja prawie zostalem modelarzem jak Shepard (w koncu - MARKA)
wystawil na ALLEGRO swoja Wa-wke "drezyne" i dostal za nia 66 PLN,
wiec ja - totalnie DLA JAJ - zrobilem swoj pierwszy "model" w tej samej skali, tzn. Warszawa M20 WRC......i dostalem zlotych - 86.
Jaja trwaly nadal, Shep nie mogl tego zrozumiec,
ja - ktory cale swoje dorosle zycie zgnebiam na poznawaniu tajnikow
sprzedazy - rozumialem to ciut bardziej, ale tez bylem zaskoczony Wink
Jednak idac za ciosem - na "rynek konwersji" (ktory wtedy jeszcze nie istnial) - wprodzilem kolejny... hit... tzn. Syrene WR...ee..X.
poprawilem wynik - dostalem zlotych 93....

I wtedy z placzem zadzwonil Rychu,
ze zrobil tyl do Syreny R20, ale nie wie czy jak polakieruje
plastik tym samym lakierem co metal,
to CZY MU SIE NIE ZWAZY...?!?!

Kupilem od niego kilka takich plastikowych tylow do R20,
i wzialem do reki - jak sie okazalo wkrotce - NARZEDZIE KULTOWE.......

....SZLIFIERKE KATOWA..... Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Raf




Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Nie 4:38, 24 Lut 2013    Temat postu:

Zeby nie smiecic...
...dokoncze TU: http://www.forum143.fora.pl/konwersje,26/geneza-firm-garazowych-made-in-poland,249.html


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pablo13
–-–-–-–-–
–-–-–-–-–



Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 6228
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wstyd się przyznać, że Poznań. :(

PostWysłany: Nie 17:42, 24 Lut 2013    Temat postu:

Jajacek napisał:
No i robię wszystko na gorąco. Znaczy podgrzewam opalarką. Dobrze wygrzana farba trzyma się znacznie lepiej niż położona na zimno.

Jacek wyjaśnij proszę, podgrzewasz model przed malowaniem, czy wygrzewasz farbę po nałożeniu??? Ryzykowne sztuczki!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forum143.fora.pl Strona Główna -> Adaptacje, modyfikacje, przeróbki, waloryzacje, tuning... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin